Dziś zabrałem się za wyczyszczenie łańcucha na początek tego sezonu. Po umyciu naftą i wytarciu odpaliłem na chwilę moto i wrzuciłem dwójkę, żeby łańcuch nieco się rozgrzał. Był oczywiście na podnośniku pod wahacz. Tak bardzo zaskoczyła mnie praca łańcucha, że musiałem ją nagrać i się podzielić. Praca jest bardzo nierówna, łańcuchem bardzo szarpie, "klekocze" pod zębatką zdawczą.
Wcześniej nie obserwowałem pracy łańcucha nie pod obciążeniem i bardzo mnie to zaskoczyło. Czy u Was jest podobnie? A może szykować się do zmiany napędu? Nierówno wyciągnięty łańcuch? "Klekot" spod zębatki zdawczej to znak zużytego łożyska wałka zdawczego?
Powiem tak, mi nówka sztuka napęd chodził podobnie. Wcześniej przed wymianą podobnie aczkolwiek trochę bardziej skakał bo był przyblokowany na kilku ogniwach i skakał też podczas wolnej jazdy. Po zimie też teraz go miałem na podnośniku, wyregulowany naciąg i też telepie. V'ka to raz a dwa brak obciążenia. Moim zdaniem wg mnie rzecz jasna
Dołączył(a): 15 maja 2013, o 23:26 Posty: 1272
Płeć: mężczyzna
Moto: CBR 1000 RR
Re: Szybkie pytania i szybkie odpowiedzi
pomimo że na podnośniku to moto nie jest obciążone wiec łańcuch ma trochę więcej swobody niż jak jedziesz - wiec tak sobie radośnie podskakuje co do dźwieku na taki mnej wiecej wydaje bo ogniwa są w akcji i każde robi mikro szmer co x liczba ogniw daje ten dźwięk
U mnie też tak jest, ale w sumie mam SV od nie tak dawna i tylko raz była tak odpalona na podnośniku, więc chętnie się dowiem czy to jest normalne....?
Inkling - winowajcą jest bezwładność koła, lub jak kto woli - inercja. Ponadto fakt potęguje widlasty silnik, który na wolnych obrotach nie charakteryzuje się kulturalną i równą pracą. W trakcie suwu pracy siła przenoszona jest na wałek zdawczy. Łańcuch przenosi siłę i napędza koło (w tym momencie jest napięty). Po suwie pracy przychodzi czas na pozostałe suwy i w tym momencie bezwładność koła "pcha" łańcuch do przodu, a silnik nie nadąża go "wybrać" bo zajął się ssaniem, sprężaniem itp. To tak prostym językiem mówiąc
_________________ Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia.
Miles, duże masz u mnie za proste i precyzyjne wyjaśnienie tematu Prawdą jest, że człowiek uczy się całe życie. Jeżdżę motocyklami blisko 15 lat, prawie wszystkie napęd łańcuchem (tylko jeden na pas), a wczoraj byłem w szoku, że sv-ka tak może szarpać łańcuchem na stojaku! Jeszcze raz wielkie dzięki.
Pytanie do osób które naklejały paski na felgę. Czy da się to zrobić precyzyjnie na motocyklu czy jednak trzeba zdjąć koło?
da się tylko odtłuść felgę gdzie przyklejasz pasek jeżeli masz podnośniki do moto to wogóle bezproblemu, jeżeli nie masz to jedna osoba powoli pcha moto, a ty naklejaj, tylko powoli
Pogięło ich... Vioox, nie ma rady: musisz sam się wziąć za produkcję! Zapewniam Cię, że jeśli się wymieścisz w 50pln, to znajdziesz na forum wielu kupców. Ja jestem pierwszy!