A to ja mam jakąś dziwną SV-ke bo u mnie jest rozstaw śrub 62 mm i właśnie przed chwilą dowiedziałem się że powinien być 55
Osobiście dla mnie nie ma to znaczenia akurat bo i tak pakuję zawiasy od srada z mocowaniem 90mm, do kompletu będą też tarcze srada i zaciski z >epoki<

Głupotę napisałem, jak się nad tym zastanowiłem podczas kąpieli, to wyszło mi, że to jednak niemożliwe, zwracam honor (cokolwiek to znaczy:D)

No co ty gadasz... niemoze byc!! Moze masz lagi z tysiaka ? Jutro zmieze jak bede w garazu ale tak wychodzi z rysunkow adapterow na stronie 3 np...

Dziś zacząłem myśleć czy oprócz wymiany zacisków na te z Sv100/GSR 600 nie wsadzić większych tarcz
Oparłem się na katalogu NG

i wychodzi mi na to że DL 650

Referencia: 1053
MARCA: SUZUKI
CILINDRADA: 650
MODELO: DL 650 V-STROM
AÑO DE FRABRICACIÓN: 2004 / 2006
SIDE: L/R
OUTSIDE: 310
INSIDE: 69
THICKNESS: 5
Nº HOLES: 5
HOLES: 10,5

SV 1000
Referencia: 1053
MARCA: SUZUKI
CILINDRADA: 1000
MODELO: SV 1000 / SV 1000 S
SIDE: L/R
OUTSIDE: 310
INSIDE: 69
THICKNESS: 5
Nº HOLES: 5
HOLES: 10,5


Czyli jest to samo w SV1000 i DL 650 bez abs

SV650 03-

Referencia: 1000
MARCA: SUZUKI
CILINDRADA: 650
MODELO: SV 650 / SV 650 S
AÑO DE FRABRICACIÓN: 2003 / 2011
SIDE: L/R
OUTSIDE: 290
INSIDE: 69
THICKNESS: 4,5
Nº HOLES: 5
HOLES: 10,5


Wymiary by sie zgadzały jedynie tracza jest grubsza, czy ktoś drążył ten temat ??

Rene ja chcialem swego czasu wsadzac tarcze z gs500 i jakies bandity 1200 tez mialy to samo... jednak ja mam sv na gazniku a tam tarcza jest na odsadzeniu od piasty...
We wtryskach byly proste... jak rozstaw i ilosc srub pasuje i srednica wewnetrzna piasty itd... to biez wieksze tarcze i dorob sobie adapterki... sprawa banalnie prosta tylko trzeba tysiaka na tarcze wydac

Tez kozystalem z katalogu NG z twoich danych wynika ze podejda... kup uzywki w dobrym stanie z sv 1000 to ze sa grubsze to nic... na dluzej ci starcz

Cena nowych zabija niestety, ale może uda mi sie przez zime "porzyczyc" takie tarczę do przymiarek bo używki też są drogie

A masz gaznik czy wtrysk bo tarcze z gs500 mam ale ona ma odsadzenie od piasty i podejdzie do gaznikowej svki...

wtrysk k3. W GS 500 jest seryjnie tarcza 310 ??

Tak 310... ale jest odsadzona od piasty o okolo 19-20mm tak jak seryjna w gaznikowej svce... do wtryskowej by niepodeszlo... bo tarcza prosta jest... i niewiem jak z reszta wymiarow...

Tez mialem plan zeby na tarcze 310 przejsc w ten sposob.... no ale wyszlo troche inaczej i drozej...

Zobaczę jak wsadze same zaciski moze mi to starczy ogolnie jak latam sam to jest nawet dobrze problem się robil z plecaczkiem. a jeśli same zaciski nie ogarnął tematu pomyslimy o tarczach

To i ja się pochwalę. Od tego sezonu jeżdżę z nowymi zaciskami. Adaptery kupiłem od Viooxa i oddałem do galwanizowania. Następnie upolowałem na allegro Nissiny zdjęte z Hondy CBR600RR PC37.
Były strasznie zapuszczone, ale trochę chemii + szczotka druciana i z zewnątrz doprowadziłem je do ładu. Miałem też problem z tłoczkami, które nie bardzo chciały pracować. Na szczęście obyło się bez zestawów naprawczych, wystarczyło wypolerować tłoczki papierem ściernym.

Efekt oczywiście pozytywny. Siła hamowania nieporównywalnie większa. Bałem się, że przy tak mocnych heblach przednie zawieszenie będzie się bujać jak przedszkolak na huśtawce, ale na szczęście moje obawy były przesadzone. Hamulce nie łapią jak dzikie od samego początku, po prostu przy mocniejszym wciskaniu klamki siła hamowania rośnie dużo bardziej niż przy stockowych zaciskach. Przy poprawnym operowaniu hamulcem można kontrolować przód w takim samym stopniu jak przed wymianą, a moment zablokowania koła stał się bardziej wyczuwalny.

Wygląda to tak:

Fajnie wygladaja te nissiny wiesz moze jakie tam sa srednice tloczkow ciekawi mnie czy sa inne niz w tocico bo wydaje mu sie ze tak...

Pomocy zaraz mnie szlag jasny trafi. Od poczatku mam gumowa klamke hamulca no to wymienilem płyn i przewody na oplot HEL . Wyraźnej poprawy nie odczułem dalej hebel miękki hamuje ale gumowy duuży skok klamki gniote sobie palce przy hamowaniu . No to kupiłem adaptery i zaciski od litra zaciski rozebrane i wyczyszczone odpowitrzyłem pompe zaciski na wszysktkie sposoby jakie znalazłem na forum efekt jest taki że skok klamki owszem mniejszy paluchów już nie gniotę ale dalej gumowe no i nie mogę powiedzieć żeby urwało mi dupę . A jak sie przejechałem kumpla yamaszka xj 660 to wróciłem z płaczem bo ma świetnie działajacy hebel ( zwykłe pływające dwa tłoczki tyle że złote) Piękna twarda klamka krótki skok wyraźny punkt styku klocków z tarczą i modulacja pozwalaca na stopale na tym ospałym klocu ( w porównaniu do sv rzecz jasna). Co mam wiecej zrobić czy tak już musi być

Masz zużytą pompę. Kup zestaw naprawczy lub lepiej działającą używaną pompę.

U mnie poprawa po wymianie jest. Zaciski od GSR i stare klocki które dostałem z zaciskami. Jeszcze się nie dotarły całkiem więc dalej zdarza się że muszę z pełnej garści łapać. Ale o ile wcześniej przy późnym hamowaniu musiałem używać dużo siły, to teraz jakby nieco mniej, a zdarza mi się że kończę hamować z tylnym kołem w górze, co wcześniej nie zdarzało mi się.

Pomaluj zatem na złoto
Sorry, nie mogłem się powstrzymać xD

Raczej na zielono I wrzuć do stawu skoro hamuje gorzej od XJ

no bliski jestem wyrzucenia hebli w ch….j ale zamówiłem zestaw naprawczy do pompy jak nie będzie poprawy to pier#@$@e wyrywam pompe i zaciski od xj i montuje u siebie

Będzie zawodowo. A jak nie to pompa radialne i jeden palec do obsługi. Będzie jak u vioxa, gdzie wystarczy groźnie spojrzeć na klamkę, a już hamuje.

można radialną pompę do tych zacisków zamontować? może to jest myśl…..

To jest bardzo droga myśl. A nie jestem pewien czy potrzebujesz aż takiego hamulca. Zrób porządnie to co masz. Zwracam uwagę, że idealnie działający oryginalny hamulec na dobrych klockach wcale nie jest zły.