1)Bierz miernik i najpierw sprawdź pstryczek pod spodem klamki.
jeżeli działa a stopu dalej nie ma to
2)Czyścisz i styki i doginasz lekko wsuwki we wtyczce.
Jeżeli dalej nie ma to
3)Dobierasz się do kostki która jest pod owiewką z prawej strony. Czyścisz wszystko i ponownie dzwonisz miernkiem.
Jeżeli dalej nie ma bądź miernik nie wykazuje przejścia od pstryczka to:

Olewasz wszystko, bierzesz kawalek 2-żyłowego kabelka i łączysz równelegle z pstryczkiem od tylnego

(zauważyłem że krimpy na stykach w suzach nie są najwyższych lotów. Tak jakby chińskie. Być może skorodowane masz zaraz przy samej wtyczce. Wyglada ok ale tylko na oko)

Dzięki za odpowiedź. Jutro z rana idę do garażu i zaczynam grzebać. Mam nadzieję, że to tylko jakaś pierdółka.

Aaa, ty masz N-kę Nie wiem gdzie ta kostka duża jest I wogóle nie wiem czy w N-kach jest

hmmm najpierw postaram dobrać się do klamki, może tylko tam się coś poluzowało.

Może czujnik stopu w klamce od dołu

Wtyki były zaśniedziałe przeczyściłem, podłączyłem i wszystko pięknie działa. Ale jak sprawdzałem czy działa stop, to zauważyłem, że podświetlenie rejestracji nie działa mam nadzieje, że to tylko żarówka. Rozbiorę to przy następnej okazji. Ale dzięki wam za pomoc

Siema.

Szukałem w wyszukiwarce, ale przeleciałem 10 stron i nic nie znalazłem, więc zapytam tutaj. Jaki olej do Suzuki SV1000 2003r? Ile trzeb go wlać w momencie kiedy do wymiany idzie też filtr oleju (jeśli możecie to podajcie też wartość bez wymiany filtra)? Jaki poziom podaje serwisówka?

EDIT.
Dobra, już znalazłem. Musiałem wskoczyć na ostatnią stronę wyszukiwarki. Aczkolwiek to jest chyba info do SV650. Do SV1000 nie mogę znaleźć. Sorki.

Jaja sobie robisz...

Witam ponownie, sprawdziłem świecę i na przednim tłoku była odrobinę za mała przerwa ale wydaje mi się że to bez znaczenia, końcówka świecy z tylnego była biała (tam gdzie dokładnie iskra skacze) a tak to była jak kawa z mlekiem czyli prawidłowa z tego co wiem. Po ponownym zakręceniu świec i odpaleniu moto strzeliło z wydechu dosyć dobrze prawdopodobnie dlatego że robiłem to po deszczu i z przodu gdzie przychodzi świeca była woda i mogła podejść do środka. W niedzielę z kumplem (tez sv 650) zrobiliśmy ok 200 km i zauważyłem że po połowie takiej trasy czyli dobrze ciepłe moto nie bardzo chciało zejść na obroty poniżej 2 tyś. po zgaszeniu i odpaleniu od razu był około 1400 i dalej falowały.

Dzisiaj wieczorkiem zabiorę się za ustawienie sprzęgła i muszę zająć się hamulcami bo tylni to raczej spowalniacz a nie hamulec, z przodu nie jest źle ale ostry też nie jest, jeśli odpowietrzenie nie pomoże przyczyną mogą być nieodpowiednie klocki czy raczej puchnące przewody ? Wymiana przewodów to koszt chyba ok 300 zł mam rację ?
Za sprawdzenie zaworów zabiorę się po ostatnim egzaminie z matury i dzięki za podpowiedzi Rozkosmany, jeśli coś będę nowego wiedział to dam znać

Jeśli chodzi o falowanie obrotów, to pytanie, czy przy odkręcaniu tylnej świecy zdejmowałeś airbox. Jeśli tak, to może po prostu ciągnie lewe powietrze po niedokładnym założeniu?

Nie bijcie panowie za dziwne pytania, ale czytam sobie test SV1000 tutaj:

http://www.scigacz.pl/Suzuki,SV1000,821 ... ,9142.html

I natrafiłem na dosyć dziwne zdanie odnośnie silnika. Zacytuję:
"Silnik będący następcą niezwykle dzikiej jednostki napędowej z TL1000 wydaje się być nieco bardziej zmanierowany i spokojny. Nie oznacza to, że jest słaby, o nie! Legitymując się mocą 106 KM przy 8800 obr/min i momentem obrotowym 102 Nm przy 7200 obr/min trudno go zaliczyć do motocyklowych słabeuszy. SV dostało pokaźny zastrzyk mocy w 2005 roku, kiedy to wzrosła ona do 120 KM."

To oznacza, że silniki przed 2005r. mają 106KM? Myślałem, że wszystkie SV1000 począwszy już od 2003 mają 120KM. Jak to w końcu jest, bo nigdzie indziej w necie nie znalazłem o tym wzmianki.

Nie wiesz we wszystko co piszą, można też znaleźć że ma 160 HP bo się komuś jednostki pomyliły i źle przeliczył.
Każdy egzemplerz po ponad 10 latach eksplatacji i tak będzie miał inną moc. Były też różnice między wersjami na Kanadę, USA i Europę

http://www.suzukicycles.org/SV-series/S ... 000S.shtml

Świece sprawdzałem ponieważ moto wcześniej już falowało, sprawdzałem filtr z ciekawości jak wygląda i jest jak nowy, airbox czysty ale było może ze 2 łyżeczki oleju w nim, nie wiem z jakiej okazji.

Dlatego też się dziwiłem, bo w tekście pada jasna informacja, że w 2005 roku silnik dostał więcej mocy. No, ale teraz każdy może być redaktorem, więc wszystko możliwe, że wypisują brednie wyssane z palca. Dzięki za sprostowanie.

Olej z odmy
Ale spoko, to normalka. SV nie ma ze tak go nazwę- skraplacza w odmie- i dlatego tak. W najprostszej wersji wyglada jak pomniejszona szczotka do mycia butelek wetknięta w rurę odmy. Rozpylony olej z wnetza silnika osiada na tej szczotce i se kapie z powrotem.


Pytanie. Tak na wszelki wypadek

Kapsle na lagach standardowo dokręca się w położeniu całkowitego rozciągnięcia? Bo w jakimś moto wiem że było tak żeby wstępnie skręcić ale nie tak żeby oring uszczelniał a następnie postawic na koła i dokręcić na fest.

Ja to dokręcałem na kołach jak lagi już w półce miałem zamocowane. Inaczej ciężko raczej to tak złapać żebyś z takim momentem dokręcił.

A no bo ja własnie skończyłem moto szykować. Nie przeszedł przeglądu bo klocki słabe, brak światła stopu od klamki (jak wyżej napisane. Z tym że ja pociagnałem drugi kabel bo po trzech kostach po drodze przejście było ale widać gdzies jakas jeszcze jest schowana co mnie sie a oczy nie nawineła) i cieknące lagi które olewałem bo myslałem że zdążę założyć od srad-a. No ale opóźnienia ciagle
Zresztą. Dokręciłem w stanie wiszącym i mi SV się postawił wyżej z przodu. Albo tak mi się wydaje W końcu jak uszczelniacze nówki to tam zostaje poducha powietrzna. A jak juz mi ciekły to morda przysiadła

ed. Też sobie taka eskę na bak walnąłem jak twoja (bo jak już zacząłem te klocki zmieniać to płynnie przeszedłem do pomalowania moto. Teraz juz chyba będe mógł w galerii pokazać). Tylko wydziergałem ja z amelinium Pochodzące z puszki po browarze. Tyskie mocne

Tyle dobrego piwa tam macie a Ty z tyskiego

Każdy Polak ma polski organizm...

Nie chcę tutaj wyjść na jakiego szowinistę w stosunku do miejscowych. Mają kupę znakomitego miejscowego piwa

Ale powód użycia Tyskiego wynika z czego innego niż alergia na cos innego niż polskie .
Po prostu puszka jest z aluminium a nie ze stali. W końcu ile piwa mam pić żeby trafić na taka ? A tak puszka pewniak Oczywiście piwa nie wylałem




Przed bezbarwnym lakierem. I ona nie jest taka niebieska tylko czysty szlif. Kolor pochodzi od nieba