Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Autor |
Wiadomość |
sirmariano
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21 Posty: 635
|
Re: Powódź :(
Zbiorniki retencyjne? Miedzy Opolem a Brzegiem jest miejscowość Rybna - władze nazywają to "naturalnym polderem" ponieważ jest to teren ogrodzony rzekami i jest wiecznie zalewany - po 97 roku każdy dostał za darmo domek i propozycje przeniesienia się - ale oczywiście wojna i dym że tam to ojcowizna i oni się nie zgadzają - i tak co roku są zalewani i jęczą, że odszkodowania itp - nie wiem czy to takie hobby czy co ale logika nakazywałaby uciekać z takiego miejsca - ale się nie da - Nie wiem czy trzeba by ich siłą wysiedlać czy jak. Takich miejsc jest pewnie dużo dużo więcej.
_________________
SV650S K1
|
24 maja 2010, o 13:27 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Powódź :(
sirmariano, a może chodzi tu o to, że tu mają domy plus jeszcze jakieś inne areały we własności, a po przesiedleniu dostaliby tylko nowe domy i jakieś nieadekwatne kwoty co do wartości ów latyfundiów w odszkodowaniu?
_________________ SVNERWUS
|
24 maja 2010, o 13:53 |
|
|
d4ce
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:46 Posty: 827 Lokalizacja: Płock
Płeć: mężczyzna
|
Re: Powódź :(
Panowie jak się dba tak się ma przynajmniej z 10 lat na zalewie włocławskim (zbiornik retencyjny) nie widziałem pogłębiarek. Pomyślmy ile teraz rzeki naniosły towaru który należy wyciągnąć z ich dna. Wisła miejscami ma 70cm głębokości i mówię tu o korycie rzeki na zalewie. ;/ Nawet nie chcę wyobrażać sobie co może zdarzyć się wówczas gdy znów będzie taka sama zima. W Płocku właśnie ewakuowani są ludzie mieszkający w pradolinie Wisły.
Ach właśnie byłbym zapomniał. Dzięki wcześniejszym lobbingom ekologów w znacznym stopniu zwiększyła się liczba bobrów, które są gatunkiem chronionym. Rujnują wały to co zobaczyłem nad ranem co powyprawiały przez noc to szok.
_________________ without him
niebieska SV 650S '99
|
25 maja 2010, o 00:39 |
|
|
sirmariano
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21 Posty: 635
|
Re: Powódź :(
Nie wiem ile kasy mieliby dostać za ziemie ale nie każdy ma tam sto hektarów bo sama wioska jest niewielka i z wyglądu biedna - Ci ludzie chyba lubią jak się ich raz na jakiś czas ewakuuje bo czuja się ważni. Poza tym oni wtedy wracali do zera - do kompletnie zrujnowanych domów. Te zamienne byłe w bardziej zurbanizowanym terenie i to chyba ich przerażało. Druga sprawa w powodzi to ekolodzy - moja miejscowość została odcięta od świata ponieważ ekolodzy zablokowali przebudowę drogi bo jest tam chyba jedna z tras przejścia jakiegoś gatunku żab. I droga jest nisko, zalana - teraz już podmyta i rozwalona. Pytanie gdzie są Ci ekolodzy co trąbili o żabach - czy pomagają w robieniu nowej drogi? Czy pomagają w budowaniu wałów uniemożliwiających zalanie? Tak mnie wkur.... ta grupa, że szok. Za kasę są w stanie zrobić wszystko. Ich efekt ładnie był widoczny przy wycieku ropy w USA - ropa się wylała i BP mówi spalimy ja - a ekolodzy, że nie bo to gazy i ciepło - no i co wyszło - skażenie terenu któremu winni są ekolodzy bo jakby to spalić jak było małe to jest duże prawdopodobieństwo, że skażenia by nie było - ale oczywiście ekolodzy są fajni a to BP jest be.... szkoda gadać.... Mój post nie świadczy o tym, że mam przyrodę w dupie - ja jestem zwolennikiem łączenia przyrody z cywilizacją bez niszczenia jej - i będę zawsze przeciw ludziom którzy w imię przyrody wyciągają kasę od ludzi którzy robią coś dla cywilizacji a potem oni sami (zieloni) z tego korzystają nie pamiętając, że przecież to takie szkodliwe. Mam nadzieje, że nie zakręciłem za bardzo
_________________
SV650S K1
|
25 maja 2010, o 01:14 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Powódź :(
Heh, to tak samo jak się łazi po Wawie i spotyka tych fiutków z Greenpeace, którzy mówią: Pomóż nam, nasz planeta umiera, źli ludzie źle się zachowują dla naszego środowiska, tu masz konto i wpłać pieniądze na naszą fundację! Taa... Żabki... przypomina mi się ta słynna sprawa Augustowskiej obwodnicy, gdzie przyjeżdżali ekolodzy z innych części polski i przypinali się do drzew, bo tam jakieś żabki sobie kumkają. EWkolodzy mieszkający na 10 piętrach pogierkowskich blokowisk, którzy nie znają dramatu ludzi mieszkających w Augustowie, małego miasteczka na mazurach, przez które non stop przejeżdżają TIRy i inne wielkie pojazdy powodując niszczenie infrastruktury, wielki hałas i w ogóle ruch drogowy blokujący miasto które powinno być kurortem a nie kolejnym punktem na mapie tranzytu na wschód. Nie wiem czy pamiętacie, ale ów słynny obecny wtedy mundry premier, Jarosław K. rzucił hasło zrobienia referendum na skalę ogólnokrajową by naród wypowiedział się w sprawie lokalnej, gdyż EU zgłosiła obiekcje na temat tej słynnej obwodnicy (swoją drogą to też trochę żenujące, kraje EU zrobiły takie same obwodnice 20, 30, 40 lat wstecz, gdy nie było jeszcze tak rygorystycznego prawa a teraz nam zabraniają pobudować ów ułatwienia w ruchu drogowym). Tym ekologom kazałbym płacić za swoje przekonania nakazując im wypłatę odszkodowań dla poszkodowanych przez nich ludzi z ich własnej kieszeni. Od razu ich radykalne poglądy by diametralnie osłabły
_________________ SVNERWUS
|
25 maja 2010, o 02:58 |
|
|
KID
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 09:07 Posty: 689 Lokalizacja: Kielce
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000 '10
|
Re: Powódź :(
Zgadzam się z Wami w całej rozciągłości. Dziś przeczytałem, że budowa wału w okolicach ZOO w Warszawie został zablokowana przez ekologów. Z powodu jakiś ptaków które tam ponoć zamieszkują. Nie wspomnę o mającej miesiąc temu akcji zablokowania budowy A1 z powodu gniazda jakiegoś ptaka. Opóźnienia są szacowane na 40 mln zł. W Kielcach również została zablokowana przebudowa ulicy Krakowskiej (dwupasmowy wylot w stronę Krakowa) ponieważ też zdarzył się jakiś okres lęgowy. Rozumiem wszystko, ale bez przesady. Pojawia się specustawa dająca prawo do wysiedlania ludzi, ale już ptaków, żab, bobrów i innego rodzaju stworzeń ruszyć nie można. Ehhh Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ekologów. Z nimi jest jak z motocyklistami . Jest grupa o umiarkowanych poglądach oraz radykalne odmiany. Tych drugich należałoby w całości przesiedlić w całości do Augustowa oraz na tereny zalewowe. EDIT Podkręciłem się. Jeszcze ten cały szum w stylu "eko". Eko-szkoła, eko-pojazdy (właśnie przed chwilą znalazłem artykuł), ... Najbardziej rozwaliła mnie jakiś czas temu wypowiedź jakiejś polskiej "celebrytki", która stwierdziła, że kupuje sztuczną choinkę bo jest "eko". Wyprodukowanie jednej choinki i jej późniejsza utylizacja jest zdecydowanie większym obciążeniem ekologicznym niż wycięcie jednego drzewa co roku. Tym bardziej, że obecne choinki pochodzą z hodowli.
_________________ SV650S -> Z1000 '10
|
25 maja 2010, o 09:09 |
|
|
Dono
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
|
Re: Powódź :(
|
25 maja 2010, o 09:25 |
|
|
mroowkojad
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:28 Posty: 727 Lokalizacja: Ursynów pod Warszawą
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n 2001
|
Re: Powódź :(
Wiecie co Panowie? Wkurzacie mnie. Jak ktoś uogólnia pisząc, czy mówiąc coś o motocyklistach (boć to źródło całego zła na drogach) to się użalacie na ludzką niesprawiedliwość. A jak dziennikarze szczują ludzi na ekologów (bo to dobra grupa na kozła ofiarnego przy okazji powodzi) to kiwacie głową i wyjeżdżacie z takimi samymi tekstami, jak te, które piętnujecie w wypowiedziach o motocyklistach. Te wszystkie inwestycje (albo przynajmniej spora większość) o których piszecie, że zostały "zablokowane przez ekologów" tak na prawdę były opóźnione z powodu niekompetencji urzędników i "pójścia na skróty" przez inwestorów. Obwodnica Augustowa, wały przeciwpowodziowe w Warszawie, przebudowa trasy w Kielcach nie byłyby oprotestowane gdyby były projektowane i budowane zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem. Gdyby urzędnicy odpowiedzialni za te inwestycje rzetelnie je planowali i realizowali, to one już dawno byłyby skończone. Żadna szanująca się organizacja ekologiczna nie protestuje przeciwko inwestycjom, które są planowane i realizowane zgodnie z przepisami, bo a) jeżeli wszystko jest zgodne z prawem, to zwykle oznacza rzeczywiście minimalne szkody dla środowiska, b) taki protest nie ma szans na powodzenie. Oczywiście istnieją organizacje, które są gotowe zablokować każdą inwestycję dla łapówki - jak na przykład "Przyjazne Miasto", które na żądaniu łapówek zostało nagrane, ale to są niechlubne wyjątki, które nie są tak na prawdę organizacjami ekologicznymi. Ale wśród nas motocyklistów też są prawdziwi "dawcy", a cała reszta musi walczyć, żeby nie zostać zaszufladkowana razem z nimi.
A jeśli chodzi o minimalizację szkód powodowanych przez powódź, to jest na to tylko jedno realne rozwiązanie - nie zamykać rzek w wały na całej długości, tylko pozwolić im się rozlewać ta terenach rolniczych, a wałami chronić TYLKO miasta. Na terenach zalewowych nie powinno być zabudowy! Dużo taniej wyszło by, gdyby trzeba było raz na kilka - kilkanaście lat zapłacić rolnikom odszkodowania za zalane pola czy łąki, niż usuwać szkody na terenach zurbanizowanych.
_________________ Żółty Giant Yukon k4 -> Żółta SV650 N k1
|
25 maja 2010, o 10:43 |
|
|
d4ce
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:46 Posty: 827 Lokalizacja: Płock
Płeć: mężczyzna
|
Re: Powódź :(
mroowkojad ludzie na terenach zalewowych budowali sięi budują z różnych pobudek. Regulacja rzeki służy do tego aby właśnie ona nie wylewała w miejscach gdzie są wały tylko tam gdzie są poldery. Jak czytam że coś ma wyjść dużo taniej to ręce mi opadają. Piszesz No właśnie ale kto ma to oceniać bo ja na budowie dróg mało kto się zna o wałach nie wspomnę. Ale masz rację EKOludzie postrzegani są tak jak motocykliści przez pryzmat zachowań innych. Nie da się tego zmienić.
_________________ without him
niebieska SV 650S '99
|
25 maja 2010, o 10:57 |
|
|
mroowkojad
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:28 Posty: 727 Lokalizacja: Ursynów pod Warszawą
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n 2001
|
Re: Powódź :(
d4ce - i tu leży w Polsce problem - wały zostały zbudowane na całej długości rzeki i terenów do zalewania w praktyce nie pozostawiono. Chroni się pojedyncze chałupy narażając całe miasta. Ja wiem, że wysiedlanie ludzi z terenów zalewowych się źle kojarzy i żaden polityk się na to nie zdecyduje, bo łatwiej zwalić winę na ekologów. Ale to jedyne rozwiązanie, bo rzeka to żywioł, który jest bardzo trudno okiełznać - dużo łatwiej jest dać mu się rozładować tam, gdzie nie narobi szkód. Ta mania obudowywania rzek to jeszcze pozostałość mentalności z czasów komuny, kiedy wierzono, że da się "sterować" przyrodą dla dobra człowieka.
_________________ Żółty Giant Yukon k4 -> Żółta SV650 N k1
|
25 maja 2010, o 11:11 |
|
|
pszczólka
SV Rider
Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28 Posty: 1201 Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
|
Re: Powódź :(
Miejscowość Bronisławka okolice Nowego Dworu Mazowieckiego Uploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.us
_________________ SV 650s '01 Queens of Roads
|
25 maja 2010, o 11:32 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Powódź :(
Koryto Renu jest bardziej "obudowane" i ukierunkowane przez człowieka niż Wisła czy Odra, a jakoś nie przypominam sobie by tam była kiedykolwiek "komuna" Poza tym różne gatunki zwierząt często szybko reagują na zmiany środowiska. Jeżeli wały zostały zbudowane "X" lat wstecz, to przez ten okres czasu mogły się przesiedlić i przyzwyczaić do życia na terenach zalewowych. Jeżeli są to gatunki nie umiejące latać, czy też szybko uciekać to przez wielką wodę po prostu odniosły śmierć. Są i plusy i minusy umacniania i regulowania rzek, ja jestem za tym by wały pozostały na swoich miejscach, a na dodatek były wzmocnione i powiększone, i jeżeli nie ma innego wyjścia, to nawet kosztem jakiś żabek, ptaszków, robaczków, czy też 300letnich spróchniałych drzew z tabliczkami "Pomnik przyrody" mroowkojad, bez urazy, ale jakby Tobie zalało dom, który nie ubezpieczyłeś i straciłbyś dorobek życia, to byś inaczej gadał. Człowiek jest ważniejszy niż jakieś żabki/robaczki Z resztą w przyrodzie jest tak, że jedne gatunki wymierają a inne się pojawiają automatycznie na ich miejsce. Trwa to tysiące lat, ale to normalne. Jednak nie powiedziane jest to, że ów żabki czy inne gatunki istnieją tylko i wyłącznie w tym lesie, na tym polu czy tylko w tej kałuży, gdzie ma być budowany wał lub obwodnica czy inne takie. A jeżeli tak, to przecież można je gdzieś przesiedlić powiedzmy 500m dalej.
_________________ SVNERWUS
|
25 maja 2010, o 14:22 |
|
|
pszczólka
SV Rider
Dołączył(a): 15 mar 2010, o 11:28 Posty: 1201 Lokalizacja: Kazuń Nowy
Płeć: kobieta
Moto: SV650S 2001
|
Re: Powódź :(
| | | | Razor napisał(a): Są i plusy i minusy umacniania i regulowania rzek, ja jestem za tym by wały pozostały na swoich miejscach, a na dodatek były wzmocnione i powiększone, i jeżeli nie ma innego wyjścia, to nawet kosztem jakiś żabek, ptaszków, robaczków, czy też 300letnich spróchniałych drzew z tabliczkami "Pomnik przyrody" mroowkojad, bez urazy, ale jakby Tobie zalało dom, który nie ubezpieczyłeś i straciłbyś dorobek życia, to byś inaczej gadał. Człowiek jest ważniejszy niż jakieś żabki/robaczki Z resztą w przyrodzie jest tak, że jedne gatunki wymierają a inne się pojawiają automatycznie na ich miejsce. Trwa to tysiące lat, ale to normalne. Jednak nie powiedziane jest to, że ów żabki czy inne gatunki istnieją tylko i wyłącznie w tym lesie, na tym polu czy tylko w tej kałuży, gdzie ma być budowany wał lub obwodnica czy inne takie. A jeżeli tak, to przecież można je gdzieś przesiedlić powiedzmy 500m dalej. | | | | |
Popieram, przecież to nie może się tak odbywać. W mojej gminie są przecieki w kilku miejscowościach w większości winne są bobry. Gdzie dziś są ekolodzy czy są razem z tymi ludźmi którzy umacniają wały przed przesiąkaniem Wątpię
_________________ SV 650s '01 Queens of Roads
|
25 maja 2010, o 15:36 |
|
|
Razor
erotoman-gawędziarz
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
|
Re: Powódź :(
W sobotę ostatnią w Falenicy (dzielnica warszawy na obrzeżach) i Karczewie (miasto niedaleko) przyszła grupa myśliwych i z odgórnego zarządzenia odstrzelono część populacji bobrów w tym rejonie. Bobry kiedyś były zagrożonym gatunkiem, obecnie ich populacja się tak rozrosła, że zaczynają być uważane za szkodniki
_________________ SVNERWUS
|
25 maja 2010, o 15:56 |
|
|
vinca
SV Rider
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:51 Posty: 738 Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
|
Re: Powódź :(
Dokładnie! Może nie szkodniki... Ale stały się dość liczne i czasami uciążliwe Sprawa wygląda tak, że za szkody powodowane przez gatunki łowne - np. dziki płacą myśliwi, a za szkody powodowane przez chronione gatunki zwierząt - np. żubry, wilki płaci skarb państwa. Puki co, za bobry odpowiada państwo. Co do odstrzeliwania nadmiaru bobrów Ciekawe, jak poszło tym myśliwym? Trafić bobra nie tak łatwo i nie tak szybko PZDR.
_________________ SV650 N K7
|
25 maja 2010, o 23:39 |
|
|
d4ce
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:46 Posty: 827 Lokalizacja: Płock
Płeć: mężczyzna
|
Re: Powódź :(
Właśnie komuną mi tu w wytłuszczonym tekście zaleciało " dobro jednostki jest mniejszym dobrem niż dobro ogółu". Wcześniej poruszyłem też wg istotny wątek regulowania koryta rzeki. Jeśli wybierzemy z jej dna 2m piachu, który naniosła woda przez X lat to obecna fala powodziowa nie dotknęła by wałów. Problemem też jest to że każdy mówi że brakuje pieniędzy na działania. Wieczne spory co jest czyje - śmiać się chce że nikt nie wie co do kogo należy. Nie piętnuje tu Ekolgów, urzędników czy kogokolwiek. Każdy swoje 5 gr dorzucił. Czy to przez dobre chęci, czy przez niewiedzę czy może przez wykładanie kiełbachy.
_________________ without him
niebieska SV 650S '99
|
25 maja 2010, o 23:42 |
|
|
mroowkojad
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:28 Posty: 727 Lokalizacja: Ursynów pod Warszawą
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650n 2001
|
Re: Powódź :(
_________________ Żółty Giant Yukon k4 -> Żółta SV650 N k1
|
26 maja 2010, o 10:27 |
|
|
d4ce
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:46 Posty: 827 Lokalizacja: Płock
Płeć: mężczyzna
|
Re: Powódź :(
Czytałem artykuł prawdziwy, racjonalny. Szkoda mi faceta bo sądzę że będą chcieli go zniszczyć. Teraz trochę ciężko jest rzeźbić w gównie i budować coś na co nie ma miejsca. Ale tezy autora jak najbardziej popieram w 100% i trzymam kciuki żeby przekonał do nich władze kraju.
_________________ without him
niebieska SV 650S '99
|
27 maja 2010, o 00:08 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|