Tak sobie siedziałem i pomyślałem, że taki temat mógłby mieć sens. Mówimy o miejscach, które warto odwiedzić, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Wklejamy zdjęcia, opisujemy miejsca etc.
Z mojej strony powiem, że jeżeli ktoś odwiedzi Lipsk (Niemcy), nie może ominąć ZOO, które jest drugie pod względem wielkości w Europie, możemy tam odwiedzić kopułę, gdzie odczujemy przeróżne klimaty, temperatura, wilgotność powietrza, roślinność i zwierzęta. Pomnik bitwy narodów także jest atrakcyjnym miejscem, sam widok robi wrażenie, wchodzimy z buta na wysokość przeszło 100m. Z Niemiec, gdzie byłem, polecam również Muzeum figur woskowych w Berlinie, gdzie mamy kilkadziesiąt figur woskowych kultowych osobistości, wyglądających jak prawdziwi ludzie, można ich dotknąć, zrobić sobie zdjęcie etc. W Berlinie można odwiedzić i to bezpłatnie Muzeum Techniki.
Aktualnie zdjęć nie dodam, mam problem ze sterownikami sieciówki, może jutro się uda.

Cześć,
w kwestii wizyty w Niemczech: warto zobaczyć muzeum techniki w Speyer (http://speyer.technik-museum.de/) i niedaleko od Speyer czyli w Sinsheim warto odwiedzić muzeum technik i motoryzacji (http://sinsheim.technik-museum.de/). Na każde z nich trzeba poświęcić cały dzień. Koszt pakietu kombi (oba muzea + dwa seansy w IMax-ie) to około 65-70 euro. Jest dużo motocykli zarówno zabytkowych, jak i współczesnych, bolidy F1, można zwiedzać Concorde, JumboJet, Tu-144, Buran-a, u-boot i wiele, wiele innych ciekawych maszyn. Warto wyposażyć się w sporą liczbę monet 1 euro. Jest sporo ciekawych makiet i maszyn, które można obserwować podczas pracy po wrzuceniu monety. Dla mnie rewelacja. Z dzieciakami spędziliśmy w muzeach dwa pełne dni i nawet nie narzekały :-)

To ja napiszę o miejscu/miejscach w których byłem ostatnio. Jeśli ktoś odwiedzi kiedyś Gruzję, to jeśli będzie miał taką możliwość niech zahaczy na parę dni o Armenię. Nie ma tam może wieeele do zobaczenia także nie warto poświęcać na ten kraj jakoś za wiele czasu (ja tam byłem tydzień i to było za dużo), ale widoki i położenie ichniejszych monastyrów zwalają z nóg i zabijają łopatą... A tu parę przykładów, we wszystkich miejscach na zdjęciach byłem, nawet zrobiłem podobne i nie są ani troszkę przerysowane :

tutaj w tle góra/wulkan Ararat (5137mnpm) na której osiadła wg. Biblii Arka Noego:

i tutaj też:


(uwaga dla ludzi o słabych nerwach, prawie wszedzie gdzie są ludzie jest bród, smród i bieda jak cholera (poza tym że może Ci się chata walić, możesz nie mieć co jeść ale Merol S600, albo Lexus pod domem to podstawa), oraz ichniejsze drogi to przy naszych hardkorowy offroad)

PS: Thewujekkkk masz baaardzo ładną panią w podpisie i ma baaardzo ładny uśmiech ale stopy to by umyła

Jeśli ktoś by się wybierał w Niemcy (szczerze, to nic w tym kraju ciekawego nie widzę), ale jedno miejsce przykuwa mą uwagę znacząco:
A jest to:
Phantasialand
Byłem, polecam!

Witam wszystkich,
Ja polecam gorąco Węgry a dokładnie Balaton. Razem z bratem postanowiliśmy objechać to jeziorko (obwód drogami lokalnymi 201km). Całość traski wyszła 2180km (razem z pokręceniem się po naszych górach).
Trzeba popróbować lokalnych win, kiełbas i serów... Mam namiary na fajne noclegi u Węgra co troszkę po Polsku gada ( 6tyś forintów za noc ze śniadaniem od łba) miejscowość Balatonfured oraz super miejscówkę we wsi Piekielnik pod granicą słowacką koło Chyżnego.
Pisze jeszcze pod wrażeniem bo dzisiaj wróciliśmy:)

Oooo! Byłem tam jakieś 13 lat temu. Fajnie, że jeszcze istnieje . Może uda się odwiedzić kolejny raz

Polecam wybranie się do jakiejś dobrej księgarni po taką książkę:
http://www.e-map.pl/index.php?map=195&EMAPCLI=d7brptf6ojq8bso5h6oaps8kl7
Nie sugerujcie się tym, co jest napisane o wyczerpaniu nakładu, w księgarniach są (lub chociaż bywają, jeśli nie, to allegro).

Oczywiście dużo lepiej dostać ten atlas np. na urodziny (sprawdzone, polecam), jeśli nie, pozostaje samodzielność.

Do tankbaga się raczej nie zmieści (330x230x35), waży pewnie ze 2,5kg, ale na planowanie wycieczek + ew. ksero interesujących fragmentów czy też punkt wyjściowy do szukania szczegółowej mapy danego terenu się nadaje wyśmienicie. Podziałka 1:30 000-1:75 000 (miejscami 1:15 000 przy planach poszczególnych miejscowości).

To tak, jakby chciał ktoś sobie ponarzekać, że "wynkly mało"

Wszyscy tylko zagranica i zagranica, a o naszej pięknej Polsce zapominacie
Ja ostatnio z moją Panią wybrałem się na Hel. Hel sam w sobie szału nie robi, ale droga prowadząca na Hel powala z nóg.
Droga otoczona z obu stron wodą, piękna sprawa. Polecam wszystkim, którzy nie mieli jeszcze przyjemności tam być.

Toż to nawet AC/DC śpiewało o tej drodze. "Highway to Hel" czy jakoś tak

a no zgadza się:)