Może Van Van

A czy ktoś mi może powiedzieć czy te przepisy o "+50" dotyczą tylko terenu zabudowanego czy na trasie też trzeba będzie się pilnować?

Póki tego nie zatwierdzą to wszystko mogą tam jeszcze dokleić.

Na chwilę obecną chodzi tylko o tereny zabudowane ale tak jak kacperski napisał, to się jeszcze może zmienić.

Ja myślę, że to zabieranie prawka to tylko mydlenie oczu. Odpuszczą temat podwyższając jednocześnie wysokość grzywny

Obawiam się, że możesz mieć absolutną rację.

Jakiś czas temu gdzieś widziałem propozycję o mandatach zależących od pensji. Minimalna kara to 9% zarobków czy jakoś tak.

A kiedy do jasnej cholery porządek w oznakowaniu? Czy ktoś wie czy dwupasmówka w Skierniewicach dalej straszy 40-tką?

Ja już sam niedługo będę 50+ to i pewnie prawko mi zabiorą

Kolejny przyczynek do tego, żeby pracować na czarno. Ciekawe jak rolnicy płaciliby...?

Bo to 40-stka skarbowa.

To teraz będzie antyskarbowa, bo tam 90 nie wymaga szczególnie bujnej wyobraźni. I tak bez prawa jazdy za akcyzę i vat w paliwie kapkę mniej zapłacisz.

O nie, nie nie...tacy głupi to oni nie są, przecież pracują nad podwyższeniem kwot - myślisz, że prócz mandatu nie wymyślą opłaty za przechowanie prawka?

Stety, albo niestety poza Rossimi i Marquezami są jeszcze inni mieszkańcy tej planety, dla których wyraz motocykl niekoniecznie jest synonimem ścigacza.

Pff, mięczaki. A teraz zobaczymy czy ironia dotarła

Spoko, spoko... dla mnie Kawasaki robi najlepsze reklamy motocyklowe w ostatnim czasie. Te starsze też były ciekawe i zrobione z jajem. Teraz napiszę coś nizgodnego z poprzednim postem, ale najbardziej mi podeszła reklama ostatniej ZZR 1400.

Tak apropo tej rekalawy kawy.
Wie ktoś może gdzie znajdują się te winkle?

Prawie całe alpy.

Odnośnie fajnych tras, to chciałbym kiedyś pośmigać na majorce, prom w obie strony 900 ..właśnie sprawdzałem

Podróż poślubną odbyliśmy z żonką na Gran Canarię i jednego dnia wypożyczyliśmy BMW F650GS. Bajeczne trasy i widoki, polecam każdemu. Ale trzeba jechać z własnym moto, w wypożyczalni dostajemy nieznany sobie motocykl, wątpliwej jakości kask i rękawiczki... To nie zachęca do szaleństw.

no i pozatym wypożyczenie dość drogie, na majorce 100euro za dzień przy jakimś lipnym moto za takiego gs to pewnie 150-200 wiec przy najtańszym za dwa sni osiągamy cene promu, ja prawie całe wybrzeże objechałem na skuterku 50ccm

Mały GS kosztował coś ok 60 EUR / dzień, najdroższe moto to był duzy GS i kosztował coś w okolicach 120 EUR / dzień.
Zresztą mają stronkę w necie: http://www.motoandbike.com/mb-category/motorcycles-en/