Siemka,

Forumowicze doradzcie gdzie w Polske pojechać na narty ?
Nigdy w polsce nie jezdziłem tylko w Alpach, ale w tym roku mogę sobie pozwolić tylko na 4 dni.

Doradzicie coś ?

Dzięki z góry.

Ja bym polecił Dwie Doliny Muszyna Wierchomla. Jest różnorodność tras, i dość przyzwoita infrastruktura. Jeździłem tam przez ostatnie 2 lata i byłem bardzo zadowolony. Oczywiście są też minusy. Np. taki, że to koniec świata.

Dzięki, podoba mi się!
A znasz może jakąś fajną bazę nocelgową. Nie za tania nie za groga?

Mogę się zorientować, mam znajomych instruktorów z tamtego ośrodka, więc mogę coś popytać.

Ja polecam Czarną Górę w tygodniu dużo ludzi nie ma, trasy fajne, dobrze przygotowane.

Zrezygnowałem z Wirchomli na rzecz Czarnej. Super polecam. Zawsze byłem mega sceptycznie nastawiony do nart w Polsce. A tu miłe zaskoczenie. Szkoda tylko że na czerownych trasaach nie ma krzesła z "bańką" i podgrzewanego dupska

Mało ludzi, można jezdzić w kółko. Co prawda na tydzień może się znudzić ale ja byłem 3 dni i było ok. Ceny chyba podobne jak w całej Polsce - drogo.

ja tam zawsze lubie posmigac na Jaworzynie Krynickiej

Fakt, drogo ale są hotele które mają zniżki na karnety Wtedy zostaje trochę kwitu na obiad

Hej!
Post w ogóle nie związany z nartami, ale ze sportem zimowym jak najbardziej. Własna produkcja i to się liczy;
https://www.youtube.com/watch?v=P9COWcoukB0

Od razu powiem że nie jestem Terrie Hokonessen, ale sztos było, trochę kisiel w amjtach an początku, ponieważ pierwszy raz z tej góry, mało śniegu i głazy na drodze. Musiałem się zatrzymywać by obrać trasę. Tak czy owak enyoj

świetny film! zazdroszczę

tak z ciekawości gdzie to było?
ile ci zajęła wspinaczka? pewnie to trwało trochę

Kraj to Norwegia, okolice miasteczka Tynset, województwo Hedmark, góra nazywa się Tronfjell 1,666m n.p.m
Wejście na szczyt zajęło mi 2h 40min, z tym że ja często szwendam się po górach, więc mam jakąś tam wprawę
Zjazd nie jest z samego szczytu, jak widać. Za mało śniegu, no ale zabawa była przednia.
Dzięki!

Jesteś hardkorem.

Tymczasem w Tyrolu
https://www.youtube.com/watch?v=Ke0GtWM ... e=youtu.be
i jeszcze takie
https://www.youtube.com/watch?v=ZculRRbW2i4

To Ty tak na telemarkach zawalasz?

Ja naturlich. Ale na alpejskich tez daję rady.

A może jakiś mały wypad na śnieg w przyszłym tygodniu? Jakieś małe latanie na desce lub dwóch?

W Nowy Rok wieczorem wyjeżdżałem z Podhala, śnieg pojawił się dopiero w okolicach Gogolin-Opole (śnieg jakikolwiek).
W zeszły wtorek (5.01.2016) w Jakuszycach/Hali Izerskiej było 3 cm śniegu z opadu noc wtorek/środa.
Przedwczoraj (8.01.2016) w Karkonoszach po Równi pod Śnieżką dało się na jakiś starych biegówkach (kamienie wystają).

Wybacz Koroviov nienarciarską dygresję, ale podepnę pod akcję "zima", żeby nie mnożyć wątków: jeśli ktoś się zimowo wspina, to w Głuszycy (stan z 10.01.2016):
1. na Starym "się da", ale cieknie, dolna przewieszka niezamknięta, u góry asekuracja tylko z badyli, za mało lodu na śrubki.
2. na Jerzym "się da", ale śruby raczej krótkie,
3. Lunatyk w tym roku nie istnieje - zawalił się akwedukt i chyba w tym sezonie nie będzie odbudowywany,
4. po tafli dało się przejść, ale po ściankach przerębli wygląda jakby miała 5-7cm grubości, więc nie za blisko siebie, słychać było pękanie.
5. wizyta raczej poranna, ok. 11-12.00 ciekło po Starym już dość mocno przy +2st.C i przy braku słońca na górnych poziomach.

Podepnę się. Wiosen trochę mam, na nartach nigdy nie jeździłem, ale ciągnie mnie żeby spróbować.
Możecie podać przybliżony całkowity koszt takiej przyjemności(nocleg, wypożyczenie sprzętu, instruktor, karnet na wyciąg). Wypadu na tydzień, lub 3 dni weekendowe co mi by bardziej pasowało jeśli ma to w ogóle sens.