Cos takiego moja drukarka udzwignie, tylko ktos musial by to narysowac w jakims cad'zie bo ja niestety mam K3 i u mnie nie ma w ogole schowka.

Postaram się coś załatwić
a chcesz to mieć zapisane w .dwg czy .pdf ??

Lepiej w dwg bo i tak bede musial to przekonwertowac do formatu dla drukarki

Ok:)
Jutro postaram się coś ogarnąć

Bula a ile to wyjdzie tak +/- ? Myśle czy by tego z blachy jakiejś nie wyciąć i pśiknąć na czarno, mniej zachodu

Wyjdzie praktycznie za darmo jeno jak ja wam to dostarcze?

Bula87 - podaj mi maila to prześlę Ci to co porysowałem.

Ze szkiców kolego Memory narysowałem ów klapkę. Potwierdźcie jeszcze wymiary i jak wrócę to wydrukuję i zobaczymy co z tego wyjdzie.

W serwisie oryginalna też jest chyba dostępna dostępna. Ja dokupowalem Zapięcie do tej klapki w normalnej kasie to może i ten plastik nie będzie super drogi.

Widzę, że już coś zrobione jest
Ciekawe ile w serwisie za to będą chcieli.
Zaraz do nich napisze, może będą też mieli zestaw narzędzi i ten pręt do podpierania baku.
Tylko jak on się nazywa??

Święty Graal

Napisałem
Ciekawe czy mają i za ile

A może ktoś podać wymiary tego świętego grala ? Myślę że zrobię go sobie sam.

Do gaźnika masz tutaj http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=9047&start=40

Siema
Szybkie pytanie. Pod koniec marca kończy mi się przegląd SV, powiedzcie mi proszę czy jeśli zrobię przegląd w kwietniu to będą tego jakieś konsekwencje (kara itp)?

Niet. tylko w razie kolizji i to nawet jak nie będzie z Twojej winy.

No i w razie kontroli zabierają dowód

mi w perle skończył się w 2013

Dzięki za info Wiadomo, że podróż już na stację kontroli na własne ryzyko.

Towarzysze kierownicy i towarzyszki kierowniczki! Śmigający pokornie jak również pałujący! Naiwnie jeszcze wierzący w zgniłe humanistyczne ideały że służby powołane w duchu konieczności trzymania nas, hołoty, za mordy są niepotrzebne. I że człowiekowi z przyrodzenia należy się szacunek i wolność. Jesteście w błędzie! W ten sposób nigdzie nie zajedziemy a jedynie służby zestresujemy i konieczne będą dodatkowe normy które uskutecznią potrzebę trzymania za mordę.
Godnym zaś przykładem są kolejarze. Którzy w swojej niestrudzonej pracy osiągnęli już cel niebywały. Nawet najszybsze pociągi umożliwiają spokojne opuszczenie ich podczas jazdy celem dokonania potrzebnych zakupów na dalszą, wielodniową czasami, podróż do sąsiedniego miasta powiatowego.
Niestety, wszelkie towary obecnie są dostępne wszędzie i bez kartek
Ale my się nie poddamy! Osiągniemy ponowie stan reglamentacji! Dzięki temu każdy będzie mógł dokonać zakupów a nie tylko ten który ma pieniądze
Drogi do tego celu są długie i wyboiste. Będa jeszcze dłuższe i kamieniste niż te które mamy teraz! Ale się nie poddamy!

Nie spoko, nie odwaliło mi tylko oglądałem film o komuniźmie
Zajebste tam teksty były

Pytanie, akurat idzie o silnik samochodowy.
Takie zupełnie akademickie
Opel 1.6 16V. Ma to to naprowadzanie komputerowe i wykazywało stresujące mnie odpalanie lamki >silniczek< gdy osiągało stan obciążenia bliski nominalnemu. Znaczy tak jakieś 6 tys obrotów, potrzebny mi żeby to jakoś od bidy się kulało. W książce pisze że obroty trwałe dla tego silnika to 6500. No więc jak trwałe to po kiego grzyba świeciła ta lampka?
Ale to nie wszystko, bo w knidze pisze że lampka ta świeci ponieważ jest jakiś błąd w elektryce, bądź coś kluczyk nie kumaty i immobilajzer wnerwiony bądź też że powód może być zupełnie inny i jeżeli nie zgaśnie sama to jechać do serwisu.
No ale wymieniłem oleum i lampka przestała się odpalać.
Z ciekawości więc pytam, jakimi mechanizmami? Ten złom mógłby wykapowywać że olej to pewno jeszcze ten ktory w fabryce nalali