chyba kogos posralo z tymi cenami pret przynajmniej metalowy, a drzwiczki to kawalek jakiegos polimeru

No to jest święty Graal
Dlatego też takie ceny

A tak na poważnie to jest kilka dobrych stron gdzie sprzedają je taniej.
Znalazłem za mniej niż 9$
Także można tam zamówić

Nie no 200zł za kawałek drutu i plastiku to przesada. Mi tam siekiera wystarcza do podpierania baku , ino na tych drzwiczkach mi zależy bo upychać narzędzia pod siedzenie jest niewygodnie :v

Dlatego też alternatywą na to jest sprowadzenie z USA
Bo koszt to ok 30 zł
Tyle jeszcze mogę dać za relikwie

Powiem wam, że te drzwiczki ze schematu nie do końca przypominają to co narysowałem Ma ktoś zwymiarowane oryginalne drzwiczki?

Nie przypominają bo jak już wspominałem moje chyba też ktoś kiedyś dorabiał bo nie wyglądają na oryginalne, niemniej jednak swoją funkcję spełniają.

Jutro po pracy jak wygospodaruję trochę czasu, spróbuję ściągnąć wymiary tych drzwiczek. A co do pręta to w sumie ja byłbym chętny.

To musimy zebrać większą liczbę człowieków i zrobić zbiorowe zamówienie

Ktoś coś słyszał o zakładach zajmujących się elektropolerowaniem? Jakieś namiary na sprawdzone firmy?

Dziwna sprawa, może ktoś miał taki problem i pomoże, żeby mnie nerwy nie zjadły. Oddałem golenie do malowania proszkowego. Dzisiaj poskładałem wszystko ładnie włożyłem toto w półki, przykręciłem, założyłem błotnik, koło, no i ośkę. Tu pojawia się problem, bo ośka po dokręceniu do końca wystaje jakiś centymetr od strony klucza i goleń jest zbyt blisko koła.
Lagi na górnej półce wyrównane. Ki czort? Na osi od strony klucza nie powinno być żadnej tulejki raczej? Z goleniami nic się nie działo, leżały sobie spokojnie, a golenie wątpię żeby się skrzywiły w piecu, poza tym wyglądają na proste. Może coś źle skręcam? Jak myślicie?

Sam to rozbierales przed malowaniem?? Niewiem jak we wtrysku ale u mnie w gaźniku po lewej stronie byl ślimak predkosciomierza i on miał wprasowana tuleje ktora tym samym dystansowala kolo. Tulejki muszą byc bo inaczej pokrzywiloby lagi przy takim skrecaniu jak ty teraz. Wejdź sobie na stronę mrcycles.com i wybierz schematy do twojego moto. Tam sa fiszki to zobaczysz jak to wygląda.

Dzisiaj w swojej gaźnikówce zauważyłem że przy skręceniu kierownicy w prawo silnik wkręca się na obroty (około 3 tyś). Dodam że mam akcesoryjną szerszą kierownice.

Napina się linka gazu, bo dłuższa kierownica oddala mocowanie. Spróbuj puścić linkę inną drogą.

Teraz po prostu prawe zakręty będziesz brać szybciej .
Kolega ma taki sam przypadek. U niego z kolei grzane manetki są ustawione w taki sposób, że skręcając w prawo linka gazu się napina.

Sam wszystko rozbierałem. Ślimak jest, według fiszek wszystko na swoim miejscu. W zeszłym sezonie zdejmowałem koło (bez wyciągania lag) i nie miałem takich akcji. Dzisiaj zrobię jeszcze tak, że skręcę ośkę na luźno, postawię moto na kołach i może zawias się jakoś ułoży, bo to niemożliwością jest żeby koło spuchło

Obione, nie linka gazu, jak pisze Koroviow, tylko linka ssania. Miałem tak samo po założeniu szerszej kierownicy.
Masz dwa wyjścia: wypuścić linkę luzem (nie przepuszczać jej w okolicach główki ramy) lub dorobić dłuższą linkę.



Błąd polega na kolejności Zrób wszystko jeszcze raz, tylko w poprawnej kolejności:
1) wsuwasz lagi w półki i delikatnie je łapiesz śrubami w górnej półce (tak tylko, żeby się nie wysunęły po postawieniu moto na kole);
2) zakładasz koło, wsuwasz oś i delikatnie ją dokręcasz (tak, żeby gwint złapał 2 obroty);
3) nie zakładasz zacisków, błotnika, nie wkładasz śruby blokującej oś w goleni;
4) stawiasz moto na kołach;
5) z wyczuciem ale zdecydowanie naciskasz kilkakrotnie kierownicę od góry, żeby zawieszenie się sprężyło i rozprężyło;
6) skręcasz wszystko na gotowo wg podanych momentów dokręcenia idąc od góry (łącznie ze śrubą mocującą oś w goleni);
7) zakładasz błotnik, zaciski, mocujesz przewody hamulcowe, etc.

Jeśli po takim złożeniu nadal będzie coś krzywo, nierówno, itd, znaczy że masz krzywą oś lub lagę (lagi).

Błąd polega na kolejności Zrób wszystko jeszcze raz, tylko w poprawnej kolejności:
1) wsuwasz lagi w półki i delikatnie je łapiesz śrubami w górnej półce (tak tylko, żeby się nie wysunęły po postawieniu moto na kole);
2) zakładasz koło, wsuwasz oś i delikatnie ją dokręcasz (tak, żeby gwint złapał 2 obroty);
3) nie zakładasz zacisków, błotnika, nie wkładasz śruby blokującej oś w goleni;
4) stawiasz moto na kołach;
5) z wyczuciem ale zdecydowanie naciskasz kilkakrotnie kierownicę od góry, żeby zawieszenie się sprężyło i rozprężyło;
6) skręcasz wszystko na gotowo wg podanych momentów dokręcenia idąc od góry (łącznie ze śrubą mocującą oś w goleni);
7) zakładasz błotnik, zaciski, mocujesz przewody hamulcowe, etc.

Jeśli po takim złożeniu nadal będzie coś krzywo, nierówno, itd, znaczy że masz krzywą oś lub lagę (lagi).[/quote]

Dzięki za instruktaż Teraz jestem przekonany, że chodzi o złe złożenie tego wszystkiego do kupy. Wczoraj też o tym pomyślałem, ale o 12tej już nie miałem do tego siły. Jak wrócę z pracy to będę działał
Jeszcze jedno małe pytanko mam, bo w fiszkach tego nie widać. Sprężyny tą "gęstszą" stroną mają iść do dołu?

A masz sprężyny progresywne? Jeśli tak, to zazwyczaj daje się do dołu, żeby zmniejszyć masę resorowaną.

A cholera go wie ;p Ja sprężyn nie zmieniałem, takie były. Nie są na całej długości jednakowe. Pod sam koniec się zagęszczają. Ale tylko z jednej strony.

Progresy. Gęstym w dół, ale jeśli założyłeś odwrotnie, to też nic się nie dzieje.