Szyderca to nie plastikowe puszki na 4 kołach że ma być jak najtaniej i jak najprościej. To ma jechać i się podobać

No to masz moje moto, pomyśl, że to raptor i poszukaj sobie części na allegro

Jak często zdarzają Ci się takie dzwony ? Bardzo mi się podoba jak od kamyka w lampę przeszedłeś do solidnego przyjeb... uderzenia w coś

Ale zdarzyło się. Niech to będzie raptor i dokup do niego te części które się potrzaskaly.
Do Hondy w godzinę wszystko byłoby zamówione z allegro.

No to jak dla ciebie taki to problem to kup sobie taką cebrę

Ja kupię SV1000 bo kumpel zawsze zachwalal, że to razem z hayka dwa najfajniejsze motorki i chcę sam spróbować czy mówił prawdę.
Dla mnie raptor nie jest problemem bo nim nie jeżdżę i jeździć nie będę.
Z powodów jakie już przedstawiłem wcześniej.

Koniecznie F4I z dzieloną kanapą!
Nie mogłem się powtrzymać

Od pewnego czasu piszę mniej, bo czytam Twoje posty i piszesz to co ja chciałbym napisać.

po za hajka i sv1000 jest naprawde wiele fajnych motocykli. a wiekszosc z europy .... :D:D:D
ktos tu pisal o mt 01. kolega mial i tez mi sie podobalo do pierwszej przejazdzki. 5 biegow i 500 obrotow w zakresie ktorych to jedzie to naprawde jest cos dla koneserow, a dotego ciezka :cenzura:

Miałem KTMa DukeII z Europy, rewelacyjne moto do zabawy i w miasto.
Po 50km tyłek już puchnie, zerowa ochrona przed wiatrem, a ja jednak lubię pojechać sobie gdzieś dalej.
Gdybym miał na to by posiadać dwa motocykle, chętnie bym chciał go mieć znów w garażu.

Pany, a jeździł ktoś z was może RSV 1000R ? Dokładniej mam na myśli rocznik 2006.

Coraz bardziej przechodzi mnie myśl zakupu owej apki ale nigdy nawet nie miałem okazji taką się przejechać.
Mógłby ktoś wypowiedzieć się na jej temat ? Może jak z awaryjnością, dostępem części i generalnie wrażeniami z jazdy - widziałem że parę osób się przewineło z takimi sprzętami

Wal do spazz'a on ujeżdżał roznegliżowaną RSVkę, czyli Tuono. Zdaje się, że odsprzedał ją komuś z naszego forum.

Kolega ma i bardzo sobie chwali, jak ją zobaczyłem na żywo to zdębiałem, nie sadziłem, że można zrobić tak duży motocykl z nastawieniem typowo sportowym. Strasznie wysokie i długie bydle jak na ścigacz. Pomijając to, to też bez żadnych problemów, jeżeli chodzi o eksploatacje, zjada łańcuch i opony, ale się nie psuje. Ogólnie motocykl ciekawy, strasznie twardy i po przejażdżce stwierdziłem, że było to dość bolesne doświadczenie. Motocykl zajebisty, zawiasy, silnik, osprzęt i jakość= najwyższa półka, ale nie polecam tym gdzieś dalej jeździć, chociaż ponoć się da Własnie się dowiedziałem, że swoją sprzedaje, ale moto dopieszczone i pewnie będzie sobie życzył za nie. jbc dawaj znać, to dam namiar.

Na twoim miejscu bym się do niej nie przymierzał bo już nie oddasz. Ja mam golasa Tuono i po SV650S stwierdzam że jest mega wygodnie ale twardo. A i SV przy tym to potulny baranek. Ciekawostka jest patent aprili na sprzęgło anty-hopkingowe. Przy redukcji szarpnie ale nie zablokuje koła. Na niskich obrotach szarpie łańcuchem , ten typ tak ma ale wyżej ryk jest niesamowity.

Hehe, no to chyba dobrze ?
Ja myślę nad wersją z owiewkami, a dokładnie tą sztuką -
http://olx.pl/oferta/aprilia-rsv-1000r- ... aaba4f9c6c
ie u
Z tego co rozmawiałem ze sprzedającym to jest doinwestowana, po regulacjach, już teraz zmieniony olej filtry itp itd. Za 15 odda

A jak ze spalaniem ? Bo wyczytałem że jak się kręci to potrafi schłapać całkiem sporo

edit.
Jak wygląda dostęp do części ? Gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy że mały problemik z tym jest.

Min. 8; średnio 10; max 12.
To moje wyniki. Jeżdżę mało około 2-3 tys rocznie więc mam spalanie w nosie. Wkurza mnie mały bak i częste tankowanie.

Ulala... ja śmigam zawsze jak mam czas - 10 rocznie się uzbiera zawsze minimum

Jak dobrze pójdzie i R6 sprzeda się w tygodni - jak zapewniał mnie koleś to chyba przejadę się w weekend apkę obejrzeć , szkoda że 400 km ode mnie ;/

Ja na blackbirda się przesiadam, na sprzęt do zabawy przyjdzie czas, gdy będzie kasa na drugi motocykl.

Wszystkim idzie się ,, pobawić "