Witam.
Od 10 lat podróżuję po Europie wykorzystując sieć campingów Eurocamp (lub Selectcamp, Go4camp, Vacansoleil) i ich rewelacyjne ceny w okresie maj-czerwiec, a przede wszystkim we wrześniu.
Przejrzałem to forum wg haseł "Verdon" i "Eurocamp" i nie znalazłem szczególnie ciekawych informacji na temat szczególnie ciekawej (moim zdaniem) propozycji dla turystyki motocyklowej jaką jest Kanion Verdon na Lazurowym Wybrzeżu we Francji. Oprócz tego , że trasa po obu stronach kanionu jest marzeniem niejednego motocyklisty, to Wielki Kanion Verdon (21 km) jest unikatem w Europie (został wpisany na listę UNESCO). W niektórych miejscach jego głębokość sięga kilkuset metrów. Rzeka Verdon kończy swój bieg w jeziorze St. Croix (św. Krzyża), o przepięknym szmaragdowym kolorze. Latem, można tam wynająć kajaki, rowery wodne i wpłynąć w głąb kanionu. Wrażenia - ufff....niesamowite...niezapomniane.
Dodatkową atrakcją jest to, że na trasie z Polski leżą takie miejsca jak Jezioro Garda - Cannes - Nicea- Monte Carlo i wreszcie Saint Tropez , w okolicy którego zatrzymujemy się na campingu.
Wymienioną trasę a dokładnie Poznań - Insbruck- Garda- Monte Carlo- St. Tropez- Kanion VERDON oraz powrotną przez Toskanię zrobiłem w 2014r. w okresie koniec sierpnia-początek września (2 tygodnie). Jak już powiedziałem, z wymienionych campingów korzystam od 10 lat i główną ich zaletą jest to, że znajdują się w całej Europie. Zatem jadąc, można się zatrzymać np. na 2 dni w Insbrucku, nocleg nad Gardą, i tak po kolei do celu. Trasę przejechałem samochodem - wiem, będziecie na mnie psy wieszać- ale tu chodzi o to, że chcę Wam polecić świetną i całkiem znośną finansowo wyprawę.

Ale od początku...dlaczego Kanion Verdon? Filmik o kanionie ogólnie (oglądać do 1:20sek) https://www.youtube.com/watch?v=VMn-F61hE6w

Wracając do jego atrakcyjności motocyklowej to na początek pierwszy filmik: https://www.youtube.com/watch?v=I1vsmz_f6eQ
drugi filmik (z Roadtrooper.com) https://www.youtube.com/watch?v=5CFkj7ntRTs
trzecia relacja - świetny czeski materiał https://www.youtube.com/watch?v=ZWUSCJhcVkM (posrany pes - kto obejrzy ten się dowie )

Przyznam, że bardzo często widzę we Włoszech lub we Francji to rozwiązanie jakie wybrali Koledzy Czesi - jedno auto - przyczepka i np. 3-4 sprzęty na niej. Mega fajna rzecz

Teraz więcej na temat noclegów.
Są dwa rodzaje zakwaterowania na campingach : mobil home - domki - tak wyglądają w środku https://www.youtube.com/watch?v=zJgT9B8L7iE
namioty (często z nich korzystam) - tak wyglądają https://www.youtube.com/watch?v=I-0__ZKfgXw

Najkorzystniejsze ceny zaczynają się na końcu sierpnia i jest co raz taniej. Dobre ceny są też w okresie maj i do połowy czerwca. Ja jeżdżę z reguły we wrześniu, bo dochodzą dodatkowe bonusy w postaci 3-4 darmowych nocy od firmy gratis.

Poniżej podaję ceny na sezon 2015. UWAGA ! Ceny są w złotówkach /za noc/ za domek lub namiot. Nie za osobę tylko za domek !!!
W domku lub w namiocie mogą mieszkać max 4 osoby dorosłe lub 4 dorosłe i 2-3 dzieci.

Namioty

Termin-------------------Adriatyk-----Toskania----Hiszpania---Francja Lazur.---Austria---Szwajcaria--Niemcy

29.08 -5.09 --------------104zł------------62-----------58---------87------------116--------83--------83
5-12.09-------------------67--------------50-----------50---------50-------------71--------62--------46
12-19.09------------------54--------------46-----------42---------50-------------62--------50--------46


Domki

Termin------------------Adriatyk-------Toskania----Hiszpania---Francja Lazur.----Austria---Szwajcaria----Niemcy

29.08 -5.09---------------225----------168--------158-----------151-----------191--------196---------191
5-12.09-------------------162----------122--------125-----------121-----------150--------175---------125
12-19.09------------------104----------96---------100------------92------------116---------96---------92


Zatem jeśli jedziemy od 29.08 w 4 osoby i rezerwujemy ogólnie 10 noclegów np. Francja ( może być na trzech różnych campingach) to w wersji tańszej czyli namiot zapłacimy 7 x 87 + 3 x 50 = 759 zł ale dochodzi opłata rezerwacyjna 160 zł (zawiera ubezpieczenie uczestników) czyli mamy 909zł do podzielenia na 4 osoby, wychodzi niecałe 230 zł !!!!!!! od osoby za 10 noclegów na Lazurowym Wybrzeżu. Kurde
Jeśli wybierzemy luksusowy domek w Toskanii w terminie od 5 do 19 września to zapłacimy 7 x 122zł i 7 x 96zł = 854zł + 672zł= 1526zł (ale jest już promocja 14/10 czyli płacimy tylko za 10 nocy a 4 noce mamy od firmy gratis) zatem trzeba odjąc 4 noce x 96 = 384 zł od 1526 = 1142zł za dwa tygodnie we Włoszech dla 4 osób czyli 286zł na osobę. Plus 160 zł opłata rezerwacyjna. Reszta to koszt paliwa i jedzenia.

Żywność kupujemy w normalnych marketach sieciowych - nie jest źle. Teraz doliczmy koszty koszty paliwa i autostrad. I to z grubsza wszystko.

Na campingu pojazdy parkujemy z reguły przy namiocie lub domku. Campingi są chronione i dozorowane. W przypadku noclegów w namiotach toalety i prysznice są zwykle dość blisko - od 50 do max 100m. Boiska i baseny są bezpłatne, pralnia jest na żetony. W domku i namiocie jest pełne wyposażenie - można sprawdzić na stronie www danego campingu.

Powiem tak. Od 10 lat nie byłem w sezonie nad polskim pięknym morzem bo jest dużo drożej. Nie jestem przedstawicielem żadnej z sieci campingów, tylko z nich korzystam.
Służę wszelkimi radami i odpowiem na pytania jeśli ktoś już ma pomysł by tak spędzić urlop )

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że zaciekawi Was ta propozycja.

KriSV

Bardzo fajny, przydatny post
Napisany trochę w takim stylu jakbyś był przedstawicielem eurocampu , ale spoko rozumiem, że przekazujesz te najlepsze emocje związane z jakością i opłacalnością wypoczynku w takich miejscach .
Jeżdzac na wyprawy motocyklowe po Europie w okolicach Adriatyku nigdy nie korzystałem z tych sieci.
Otarłem się o takie kemingi jezdząc od kilku lat rok w rok rodziną z przyczepą kemingową. Mając wlasną przyczepę nigdy nie spałem w ich przyczepie/domku czy ich namiocie, ale byłem w środku każdego z takich przybytków aby sprawdzić, odwiedzić.
Oglądałem, rozmawiałem z mieszkańcami. Jakość jest naprawdę dobra. Stacjonowałem zawsze z własnym jezdnym domem obok takich domków na tych kempingach.
Często te fajne duże, nowoczesne, kempingi sa nieznane motocyklistom bo tam czesto nie ma miejsc (pitchy ) na własne namioty. Jedziemy zwykle do domków i przeczep tam juz stojących lub z wlasną przyczepą. Duzo motocyklistów powie.... beee, pewnie głośno, dzieciaki, jakiś cyrk , baseny. A ja Wam powiem, że jest tam fajnie i bezpiecznie
Warto spróbować, naprawdę. Szybko można poznac fajnych ludzi. Węzeł sanitarny zawsze jest na wysokim poziomie. Wysokiej klasy baseny, parki zabaw, dobre plaże.
Ja staram się spróbować wszystkiego w życiu , no prawie (to facetów raczej mnie nie pociągnie )) ) to spałem juz we wszelakich jakościowo miejscach od stodoły na sianie , przez plażę , hotel (luksusowy ) z łóziem z kamieni po zbyt luksusowe dla mnie komnaty
W tym co napisałeś zaskoczyły mie teraz bardzo niskie ceny jakie podałeś...
Fakt.. ceny sprawdzałem ze 3 lata temu i to w szczycie sezonu to jakoś zapamietałem je jako wyższe
Nie wiem jak to jest z ceną gdy tak pomieszkiwać tylko po 1 nocy i jak wtedy z dostępnością... może być różnie..., mogą nie chcieć moze tak sprzedawać na drobne lub może drożej...?

Witam! Podobna trase przebylem dwa lata temu ruszajac z Rzymu, zaczelismy od Gole de Verdon i wrocilismy sie z powrotem na poludnie by zwiedzic lazurowe wybrzeze, niestety nie korzystalismy z kampingow. Problem tez w tym ze przez problemy zdrowotne zonki bylismy zmuszeni zmienic plan podrozy, z motocykla musielismy przesiasc sie na samochodzik. Zajechalismy szybko i sprawnie nad Verdon ale juz po drodze dostawalem apopleksji, motocykl za motocyklem i co drugi na wloskich blachach. Trasa wzdluz canyonu fantastyczna, ryk silnikow motocyklowych prowokowal u mnie . Szybko zakrecilismy sie wsrod wloskich bikerow ale juz wieczorem odbilismy w strone lazurowego wybrzeza. Szkoda, mozna bylo zaliczyc rundke na lodce. Oceanario w Monaco wywarlo na nas ogromne wrazenie, jedzenie wbrew temu co gadali Wlosi tez bylo rewelacyjne, to naprawde swietna trasa i piekne miejsca powtorzylbym ten wypad ale teraz z moja

świetny pomysł z tym Verdon, akurat mam 500km do Marsylii i pewnie w któryś weekend się wybiorę jak tylko ogarnę jakieś sakwy do moto

Pozdrówka z okolic Mont Blanc:)

Wracając z Pizy odbiłem na Verdon, świetna miejscówka no i jest gdzie browar kupić