Witajcie! Wiem że temat A2 jest poruszany już tu nie raz Ale zazwyczaj są to brednie. Temat motocykla na A2 znam w miarę dobrze ale jednak nie wiem wszystkiego i proszę was o pomoc.
Jak wiadomo f4,r6,zx6r itp mimo, że mają te niecałe 35kw w dowodzie i stosunek mocy do masy mniejszy niż 0,2kw/ kg nie są motocyklami na A2. Bo ich fabryczna moc przekracza dwukrotnosc mocy do której można zdlawic motocykl. Mam SV i ma ona w dowodzie 25kw i stosunek 0,13... Ale fizycznie blokady nie ma więc też motocykl nie jest na a2. I teraz moje pytania do was bo nie wiem czy dobrze myślę. Podczas kontroli policjant może mnie puści bo kwity niby ok na A2. Ale wystarczy ze powie przygazuj i zobaczy że obrotomierz kręci się do końca nie musi być zbyt kumaty żeby stwierdzić ze blokady nie ma. W razie wypadku to już wolę nie myśleć co się stanie jak sprawdzą na hamowani. Robię właśnie a2 prędzej jeździłem gsxrem 750 ale mieszkam na wsi i ludzie z zazdrości zaraz na policję dzwonili. Sprzedalem gsxa kupiłem SV i mimo tego ze ma 25Kw w dowodzie chce ją zdlawic na około 33kw i Nowy wpis w dowód żeby nie było ze móc zanizona jakby co. I teraz pytanie moje. Idę do warsztatu zdlawiam go legalnie a nie blokując manetke gazu: ) idę na hamowanie wychodzi 33kw np, potem na przegląd i do wk. Mam wpisane 25kw idę do wk żeby zmienili na 33kw adnotacja w dowodzie ze motocykl zdlawiony i jaką forma zdlawienia. Może wystąpić jakiś problem? Mają prawo wydziwiac? Przecież obowiązkiem posiadacza pojazdu jest zglosic fakt o zmianie mocy pojazdu. Jak się zapyta czemu motocykl miał 25kw a ma 33mogę powiedzieć ze zmiana blokady bo stara mi nie odpowiadała bądź się zepsuła? Kto z was dlawil w stu procentach legalnie motocykl jaka forma zdlawienia i czy robili problemy w wk? I jak wyglada taki dowód motocykla po zdlawieniu? Jest adnotacja o formie zdlawienia? I tak się zastanawiam jaki jest wtedy typ pojazdu? Macie wpisane motocykl czy motocykl lekki? Proszę o pomoc i rozwianie moich wątpliwości a jeśli w jakimś momencie się mylę poprawcie mnie ale wydaje mi się ze się nie mylę.
Pozdrawiam i proszę o opinie oraz jak to wygladalo u was: )

Masz tu wątek: KLIK!
W dużym skrócie, zależy od urzędu w twojej okolicy. Przyjemny scenariusz to hamownia z dowolną formą blokady, potem rzeczoznawca i potwierdzenie w papierach.

Według mnie szkoda kasy. Skoro masz wbite w dowodzie 25 kW, to po co cokolwiek zmieniać w papierach?
Skoro masz taką moc wpisana, to Moto musiało być wcześniej zablokowane, może wystarczy zablokować moduł jeśli był wcześniej zablokowany (kabelek Pin25).

A jeśli już się uparles (nie wiem po co i dlaczego) ,to tylko tak łatwo wygląda teoretycznie, a jak zaczniesz latać po urzędach i wydawać kasę, to Ci się odechce

To po pierwsze, po drugie zdławiony motocykl normalnie wkręca się na obroty do końca ... Chyba że ma elektronicznie przesuniętą odcinkę.

Wg. mnie na siłe próbujesz sobie zrobić robotę

Nie koniecznie Moto musiało być prędzej zdlawione. Przy tłumaczeniu papierów mogli wpisać inną moc. A czemu się tak przy tym upieram? Chce latać dużo km a nie w obawie,ze przytre jakieś BMW za 100tyś i bede musiał go naprawiać z własnej kieszeni... bo oc nie obejmuje jeśli jeździsz bez uprawnień a SV nie zdlawiona jak wiadomo jest na A a nie na A2. A po drugie nie wiem czy się orientujecie ale nasz rząd szykuje małe zmiany. I już nie mandat 300zł za brak kategorii a 3tys. Jeśli Cię złapią drugi raz to konfiskata mienia mandat 5tyś chyba i możliwy areszt. Więc mimo tego ze nie mam za dużo kasy wolę teraz dac tysiaka i mieć spokój niż potem się martwić. Też mi nie leży jazda zdlawiona SV tym bardziej że zasmakowalem trochę mocniejszych sprzętów: (

Zostaw papiery w spokoju. Jak chcesz jeździć legalnie to włóż w rollgaz aluminiowa blaszkę (wymiary znajdziesz na forum) i będziesz miał mniej niż 35kW albo ściągnij z ebay'a niemiecką blokadę do 25kW i tyle.

Hmm aluminiowa blaszka ma homologacje? Nie sądzę... w razie czego ubezpieczyciel odmowi wyplaty odszkodowania poniewaz pojazd miał wprowadzone elementy które nie miały homologacji. .. wiem że jestem upierdliwy ale szukam złotego środka a no i wolałbym mieć coś około 35kw niż 25 dlatego tak mówię o tej zmianie w dowodzie. Jesli zdlawibym go do 25kw to nie zmienialbym nic w dowodzie tylko aktualny wydruk z hamowni tak dla siebie. A kto z was jezdzi zdlawionymi svkami? Kto ma 35Kw kto ma 25? Jak to lata? Jak przyspiesza? Jaki v Max?

Tak marudzisz. Trzeba było kupić coś co ma fabrycznie 47 KM, wtedy miałbyś spokój ducha
Na siłę szukasz sobie roboty

Masz racje Ale w życiu nie mozna tak łatwo ulegać i rezygnowac z tego co się chce tylko dlatego
Że "góra" tak sobie wymyśliła na dniach sprawdzę ten pin co mówiłeś ale wątpię za dużo szczęścia a powiedz mi jeszcze gdzie jest ta kość z pinami? Gdzieś tam w schowku? I czy te piny są rozpisanie jakoś?

Szukajka nie gryzie:D
To chyba ten temat: viewtopic.php?f=24&t=14708&p=246992&hilit=pin+25#p246992

No masz rację zobaczę w wolnym czasie czy to cos dało. Moto był sprowdzany z Niemiec więc jest szansa

Wiesz co mi się wydaje że to jest trochę bez sensu takie kombinowanie. Mam sv z 35 kw w dowodzie różnicy wielkiej nie ma po zblokowaniu tylko v-max mniejszy no i jak kręcisz do końca to nie będzie takiego przyspieszenia. Ja nie wytrzymałem i zdjąłem tą blokadę po tygodniu i w razie wypadku mogę mieć problemy że moto niby zblokowane a tak naprawdę blokady brak.
Kupiłeś moto z 25 kw w dowodzie i zostajesz przy tym. Ty jesteś przekonany w 100% że tam jest faktycznie taka moc i nic nie mogą ci zrobić i możesz ich odesłać do poprzedniego właściciela.

Sorry Ale dla mnie to są brednie. Kupisz auto lub Moto z niezgodnym nr ramy do tego co jest w kwiatach i przy sprawdzaniu powiesz że mają się zgłosić do poprzedniego właściciela? To jest to samo. Podpisując umowę stajesz się właścicielem i wszelkie niezgodności są Twoimi problemami a nie poprzedniego właściciela. I nie wmowisz mi ,ze jest inaczej. Poprzedni właściciel do poprzedniego i tak z pięć razy i znajdujemy się u starej babci która już zapomniała ze miała SV ale to ona jest winna bo Ty jechales mając kąt A2 motocyklem na kąt A. Zabiles pasazera ale babcia idzie do więzienia bo ona kiedyś miała tą SV a Ty jesteś Bogu ducha winny bo nie wiedziałeś. Nie wiedziałeś to płacz i plac a nie zaslaniaj się innymi...

Siemka ja SV blokowałem jakiś miesiąc temu więc sprawa wygląda tak musisz mieć papier z hamowni , papier od mechanika jak został zablokowany i z tym na przegląd (może wymagać papieru potwierdzającego zablokowanie od rzeczoznawcy mi udało się z poświadczeniem o zablokowaniu od mechanika) dostajesz od niego kartkę na której są wypisane nowe parametry i z tym do WK by wprowadzić zmianę w dowodzie rejestracyjnym

Planuje zeby w ASO się tym zajeli tylko nie wiem jeszcze jak to wyjdzie cenowo. Ile Cię to uczyniło? I jaką masz blokadę? A no i jeszcze opisz jak Moto się zachowuje po zdlawieniu.