Kurde nie wiem teraz czy dobrze pamiętam ale z przedniego gara chyba idzie pompa podciśnieniowa paliwa. Może tam

a od temperatury silnika prześwit rurek się nie zmniejsza i nie robi cyrków ?

wywal koło o sprawdź .

ale jeżeli masz dobrze złożone to raczej nie powinno być takiego luzu - jakby to powiedzieć .... kołem na boki nie powinno szmyrgać

Z rurkami wszystko jest ok. Pompa paliwa też raczej zamieszania nie wprowadza, bo sprawdzałem szczelność. Pomysłów mi brakuje.

A membrana przepustnicy podciśnieniowej? Czasem się poniszczy albo przyblokuje się jakiś kanalik

Gaźniki są po gruntownym czyszczeniu, więc wszystko dokładnie sprawdzałem zanim złożyłem do kupy. Membrany wydawały się być w bardzo dobrej kondycji. Jutro jeszcze pokombinuję...

Odłącz pompę. Przestaw ją na działanie doustne

Nie wiem czy taniej używanych zacisków nie kupisz...

Z tego co patrzyłem to koło jest ok. Jeżeli już to raczej rozchodzi się o oddzielne łożysko przy zębatce lub nieszczęsne gumy. Patrzyłem w necie to do hondy czy yamahy są od tourmaxa a do suzuki lipa. Owy luz 2 mm jest w kierunku jazdy/ tył.

ja dobrze rozumiem, koło ,,chodzi" , ma luz jakby na ośce przód tył ?

Heya ludzie mega ważne i krótkie pytanie. Czy dźwignia zmiany biegów w SV 650 S 2003 jest taka sama jak w 2004? Na wszystkich aukcjach ludzie piszą od 99-03 i 04-do końca. Pytanie moje stąd, że 2003 to już wtrysk i cała zmieniona, czy Suzuki zostawiło taką samą dźwignię w 2003 roku jak w wcześniejszych gaźnikowych wersjach?

Są dwie wersje we wtrysku, różnią się położeniem ośki.

Dźwignia zmiany biegów od k3 różni się od tych powyżej k4
Tak jak Kacper wspomniał k3 ma ją montowaną w jednej osi z podnóżkiem natomiast od k4 w górę dźwignia mocowana osobno przy podnóżku (nie jest na tym samym ,,bolcu,, co podnóżek)

Koło nie, zębatka, jakieś 2 mm jak ją chwycę i ruszam przód/tył zgodnie lub przeciwnie z kierunkiem jej rotacji. Wczoraj w gixie kolegi nie zauważyłem tego więc pytam czy to jest dopuszczalne.
https://www.youtube.com/watch?v=zken7Mxrhuc Coś takiego u mnie ten ruch na obwodzie zębatki to jakieś 2 mm ale jednak jest.

Może ktoś może u siebie sprawdzić. pozdro

Raczej nie jest to dopuszczalne. Jak dobrze widzę luz masz miedzy zabierakiem a piasta koła więc masz na 99% wyrobione gumy w zabieraku u mnie takiego luzu nie ma

A tego nie wiedziałem, niestety na tapatalk mi się nie wyświetla

Dzięki za odpowiedź. Dzwoniłem do mechanika i mówił że 2 mm to nie tragedia i żebym kontrolował sprawę. Jeżeli zębatka ma luz na boki a nie przód/tył to wtedy łożysko przy zębatce. Zestaw napędowy ma jakieś 30% więc przy najbliższej wymianie zobaczę na ile sytuacja się zmieniła i ewentualnie wymienię łożysko i gumy. Zajadę jeszcze do innego mechaniora to zobaczy organoleptycznie co i jak.

Nawiązując do tej regulacji gaźników mam dwa pytania:

1. Jaki jest dopuszczalny luz na łączniku gaźników? Chodzi o łącznik przepustnic. U mnie po delikatnym odkręceniu manetki przepustnica w przednim cylindrze otwiera się na około 1 mm (chodzi o szerokość szczeliny pomiędzy przepustnicą a korpusem), a przepustnica w tylnym cylindrze pozostaje jeszcze w pozycji zamkniętej. Winowajcą jest właśnie luz na łączniku, który może być efektem piaskowania...

2. Wkręcenie śruby synchronizacji gaźników powoduje otwieranie się przepustnicy dla przedniego cylindra. Owo otwieranie się przepustnicy powinno skutkować zwiększeniem podciśnienia w przednim cylindrze (a dokładnie w króćcu do synchronizacji)?

Ad 2. Chyba właśnie jest na odwrót, czyli im bardziej uchylona przepustnica tym podciśnienie mniejsze. Mogę się mylić, bo to takie moje luźne przemyślenia.
I coś mi jeszcze nie gra w tym, że śruba od synchro otwiera przednią przepustnicę. Przednia sterowana jest śrubą wolnych obrotów i linkami gazu. A śruba od synchro reguluje położenie tylnej względem przedniej.

Aż takiego luzu to być nie może. U mnie chodzą równo obie. A już na bank nie ma 1 mm różnicy Może cięgna masz wygięte albo taki luz na łącznikach
Co do podciśnienia to po części obaj macie racje. Otwarcie przepustnicy zmniejsza niby podciśnienie ale jednocześnie powoduje efekt wkręcenia silnika na obroty czyli szybsze suwy tłoków co skutkuje wzrostem ciśnienia. Więc na pewno ono nie będzie mniejsze niż na luzie. Po to się to w końcu reguluje
No i śrubą do synchro reguluje się przepustnice tylnego gaźnika a nie przedniego.