dokument który wydaje diagnosta zawiera już zmiany i wziął dokumenty(hamownia etc.) czy tylko do wglądu?

O tym ze blokada która robiłeś samemu nie chce przejść to ok rozumiem. Ale kwity z ASO i Japonia? Ja poprosilbym na piśmie dlaczego odrzucaja mi zarejestrowanie na A2. Tepaki w WK myślę że zmieniliby zdanie. A i jeszcze jedno pytanie do tych którzy dlawili swoje SV na A2. Macie na ramie dodatkowa tabliczkę z vin i tym, ze nową moc? Jak robiłem prawko xj6 miała tabliczkę "Power reduced 35kw by alpha " bo ja mam SV na A2. Tylko w papierach więc pytam jak to wyglada

Dławiłem sam, nie mam.

Do wglądu, opinie rzeczoznawcy i wydruk z hamowni dołączyli mi do dokumentacji pojazdu w Urzędzie Miasta, ale musiałem nalegać żeby Pani w okienku je przyjęła

Alpha to firma redukujaca moc w Niemczech. Na jebaju pewno ofert tej firmy wystarczy wpisać. Miałem to na swojej poprzedniej sv naklejone, a pochodziła z Niemiec. Z jednej strony nie mają prawa odmówić, ale jak mam kupić moto i się kilka miesięcy :cenzura:* zamiast jeździć to lepiej kupić już z wbita w dowód mocą

Mam tabliczkę power reduced to 25kW by alpha, ale z tym już przyjechała. Ktoś odblokował i w polskich papierach miała już normalną moc. Sam blokowałem do 33kW(tyle mi wyszło z blokowania rollgazu). Tabliczka 25kW została, w papierach też mam 25kW, bo urząd uparł się, że muszę mieć tyle co oryginalny moduł ograniczający moc Suzuki.

Dziwne to jest. Powinni to jakoś uregulować, nie może być tak że zależy to od widzimisię urzędasów ...

Było dobrze uregulowane, to wprowadzili badziewiastą kategorię A2. A nawet, to jeśli już musieli ją (unija pewnikiem nakazali), to wystarczyło skorelować ją z mocą lub pojemnością FABRYCZNĄ, nie dopuszczając żadnych fikcyjnych obniżeń mocy i byłoby po sprawie.
A tak to się ludzie dziwują i urzedasów obwiniają...

Vivek zobacz czy dobrze rozumuje kupiłeś SV która miała 25kw w dowodzie Ale była odblokowana. Zablokowales ja na A2 Masz 33kw i w papierach nic nie zmieniłeś? W sumie wszystko ok . Bo w razie w Masz Moto z mocą zgodną na A2. A jak policja cię zatrzymuje to masz jakieś problemy? Np powatpiewaja w moc svki?

Z mojego przypadku miałem kawę 636 2005 rok. W dowodzie miała 25KW co nie miało żadnego pokrycia z prawdą. Na pierwszym przeglądzie biją stempel jak w dowodzie zagranicznym i normalnie rejestrujesz. Policja nie ma prawa osądzać na widzimisię ile to ma mocy i czy się łapie. Nasmieszniejsze jest to że kumpel miał identyczną z mocą 90 kilku KW w dowodzie i przy wspólnej kontroli nawet nie zajakneli się.
Sv również mam 25 kw , przy kontroli sprawdził tylko prawko, gazowal manetka ( nie wiem co miał na celu) i również nic nie powiedzieli. Sami nie wiedzą jak się mają i to nie chodzi o to, że ktoś się czepia urzedasow. Po prostu prawo nie jest na tyle uregulowane żeby jednogłośnie można było taka operację blokady zrobić w każdym WK.
Znajomy w łodzi blokadę zrobił w domu i miał wykresy jedynie z hamownii. Bez żadnych znajomości bez problemu, u mnie natomiast nie ma na to obejścia tłumacząc się ze musi być zaświadczenie z ASO o blokadzie lub wniosek z Japonii ze oryginalnie moto było zablokowane.
W Niemczech jest łatwo i logicznie. Kupuje się zestaw alphy. Montujesz i potwierdzają TUV na przeglądzie. Nikt nie ma nic do gadania jeżeli warunki są spełnione. U nas niestety jest jak zawsze haos

Sv'ka kiedyś byłą zblokowana(wnioskuję po tabliczce), ale w papierach była pełna moc. Ja zblokowałem do 33kW, ale urzędnicy wymagali 25kW(żeby było zgodnie z modułem Suzuki ograniczającym moc), więc zagadałem z diagnostą i podbił, że mam 25kW zamiast 33kW. Policja nie może mieć wątpliwości patrząc na Sv'kę jako moto. Mogą się kierować tylko papierami.


Inkling, a kogo trzeba obwiniać skoro przepis ten sam, a w każdym urzędzie jest inaczej respektowany?

Wiem, to było ironicznie napisane. Po prostu prawo jest gówniane, bo nieprecyzyjne i łatwe do obejścia. Była już zresztą na ten temat dyskusja na forum.
Gdyby prawo było czytelne i spójne, to nie byłoby takich problemów. No ale... Póki nie ma ciszy wyborczej, mogę napisać: "ch..., dupa i kamieni kupa".

Dziś odbierałem w urzędzie stały dowód rejestracyjny z wbitym 25kW. Pani w okienku jednak upierała się, że skoro zmniejszyłem moc silnika powinienem mieć zmniejszony maksymalny nacisk na oś. Nie wiem czy myślała, że odciąłem połowę silnika czy pół stadniny mi uciekło przez co waga jest mniejsza, ale po tym jak diagnosta nie odbierał telefonu odpuściła sobie.

Jestem na etapie dorabiania tego ogranicznika. Wiem że najlepiej zrobić tak żeby moto jechało 165km/h a czy ktoś wie do ilu moto powinno się kręcić? nie chcę przy każdej modyfikacji jechać i sprawdzać v-max

Ja mam ograniczony rollgaz i brakuje jej dopiero obrotów na 5 i 6 biegu. Na piątym mam chyba maks. 8k rpm, a na 6 7k rpm.

Tu masz fotki(użytkownika kamirr031) samej blokady:
https://plus.google.com/u/0/photos/1001 ... 9902606657

Cytat użytkownika kamirr031
"Blokowanie motocykla, krok po kroku na przykładzie sv650.
1. Należy zablokować motocykl. Ja do tego celu użyłem kawałka plexi, z którego wyszlifowałem odpowiedni prostopadłościan dzięki któremu ograniczyłem możliwość odkręcania manetki. U mnie długość tego przedmiotu wynosiła 15 mm, co dało mi 34.51 kW. Polecam jednak dać troszkę dłuższą blokadę, ponieważ ja ledwo co zmieściłem się w limicie. "

Ja dałem u siebie 17mm długości i wyszło mi na hamowni 33,5kW.

ooo dzięki, tego mi było trzeba

Można też wkleić nakrętkę i wkręcić śrubę, wtedy można regulować długość na hamowni

Witam,
W Wydziale Komunikacji w Kartuzach na temat dławienie otrzymałem taką odpowiedź:
"Potrzebujemy dokument z "Suzuki Motors" - czyli oficjalnego dealera na Polskę z potwierdzeniem numeru VIN i aktualnej mocy "
Więc temat nie do załatwienia

A nie możesz do nich udać się na hamownie? Wystarczy chyba ASO Suzuki czy nie?

#Edit
Dawid ma rację. Zażądaj na piśmie odmowy - wtedy może coś ruszyć. Wiem jak u mnie było.

Ja bym się upierał ze mają mi na piśmie uzasadnić odrzucenie tej rejestracji. Ciekaw jestem czy wtedy zmiękną. Pokaż im jakie są wymogi na A2 i ze wszystkimi potrzebnymi papierami udowodnij im ze Twój motocykl spełnia potrzebne wytyczne. Jak będziesz szedł w zaparte uda Ci się prawo jest po Twojej stronie

Ok Panowie, na razie walczę jeszcze innymi tematami związanymi z moto, ale jak udam się do wydziału komunikacji to postąpię z waszymi radami.

Dziękuje za porady