Mogę dorzucić swoje 2 grosze. Miesiąc temu byłem.
Jeśli chodzi o drogę z Krakowa kierowałem się na Budapeszt przez Chyżne - asfalt fajny, równy, bez dziur, mi odpowiadał
Wracałem z Budapesztu przez Eger, Poprad - fakt, widoki i droga bardziej kręta, ale tak nas wytelepało na dziurach, że miałem dość wszystkiego
no i plus ogromny - 40 km za Popradem jadąc od PL, masz hm patelnie - patrz zdjęcie
Natomiast co do Balatonu - polecam stronę od Budapesztu całą, najbardziej od Siófok w stronę dalszą, tj. Wyspy Tiffany
Reszta miejscówek podobna lub gorsza wg mojego odczucia, a objechałem cały Balaton i szczerze mówiąc - nie jest tego wart
Tu zdjęcie z +/- Siófok
Co do miejscowości zwanej Eger - ja się mega zawiodłem.. mała mieścinka, byłem w niedzielę, to wszystko pozamykane, nawet wina tam nie kupiłem.. Może kiepsko trafiłem..
I jeśli palisz fajki, to nie kupisz ich w tesco czy na stacji benzynowej
Są specjalne sklepy, mają oznaczony szyld - w kółku "18" albo "T" (taco).
Sam 2 dni szukałem, bo myślałem, że tam jest...