A ja powiem tak podczas wyprawy na Węgry, jadąc prawie ze przepisowo Sv'łą robiłem przebiegi rzędu 250km jadąc max 160 na autostradach

Nic to nie mówi oprócz tego, że byłeś na Węgrzech Ile spaliłeś paliwa po tych 250km?

hmm Faktycznie zabrakło słowa "na baku" - do momentu zapalenia się rezerwy Ale szczerze ..jazda bez fun'u

W zeszłym tygodniu zakupiłem SV650SA na wtrysku i jestem bardzo mile zaskoczony:) jak dotąd przejechałem 235km i lampka nawet nie mrugnęła. Moze nie byłby to jakiś mega wyczyn, gdyby nie to, ze przebieg nabilem 100% w mieście! W tym sporo w korkach:) po przeliczeniu wychodzi około 4,85 l/100km, wiec wielki szacun! A zobaczymy ile jeszcze przejadę:)

Może masz blokade na rolgazie albo żarówka się przepaliła - sorry to z zazdrości hehe

Pojeździsz trochę i spalanie się podniesie
Ja mam rozrzut spalania 4,3-5,9l/100km

To u mnie trochę lepiej 7-9l/100KM

Na pewno spalanie mi trochę podskoczy jak się do SV przyzwyczaję, ale i tak jestem mega zaskoczony tym pierwszym spalaniem, które uzyskałem. Jeździłem dosyć spokojnie, ale parę sprintów spod świateł również się zdarzyło.

Już nie porównując tego spalanie nawet do 7-9l Tenguxa:D

Maly up.
Kolejna wyprawa na weterana do lodzi, ja 70 plecak 90 plus graty, 150km autostrada caly czas 180km/h.
Pod domem wlalem 11 litrów.
7.3 na 100 z takim zestawem i tepem uwazam spoko. Sam juz dawno nie przekroczylem 230km na baku.

To ja dodam mały update:) Od kupna motocykla przejechałem już 1000km, średnie spalanie na tym dystansie - 4,88 l/100km. Żyć nie umierać:) 90% miasto, korki i starty spod świateł.

to ja się pochwalę lytr na trasie do Chorwacji i do domu średnie spalanie 4,3 - 4,8 l/100km :-) po ostatnim tankowaniu pękło 300km a rezerwa się nie odezwała :-) (tylko że jechałem za Marauderem 250 ;-) )

Ja przejechałem max. 273 km od tankowania do tankowania.
Lublin -> Kazimierz Dolny -> Lublin -> Warszawa.

Spalanie wyszło mi 4,67, rezerwa level 1 odezwała się 1,5 km przed tankowaniem.

Mi najmniej spaliła 4,20/100 ale to była przejażdżka w Bieszczadach, przelotowa 80-100, dużo hamowania silnikiem praktycznie nie używałem hamulców. Jak starty to dość szybkie rozpędzanie się do prędkości przelotowej, 6 bieg i jej utrzymywanie. Ale to mi się zdarzyło raz. Normalna trasa to 4,5-5 (jazda bez napinki na spalanie)
Po mieście średnio pali od 5-5,5 (u mnie nie ma w mieście za dużo korków a jak już są to).
Jak się zaczyna cisnąć na trasie, jakieś wyścigi to wyskoczyło raz 6.
W biłgoraju spaliłą mi 6,5 ale to tylko dlatego że instruktor kazał się nam nauczyć toru i praktycznie przez pół dnia nie używaliśmy hamulców, tylko manetkę odpuszczamy i na stabilnym gazie w zakręt.

Najdłuższy zanotowany przebieg to 334 ale to już został w baku 1l.

W 70% przypadków tankuje na tej samej stacji. Przebiegi z licznika i do tego aplikacja w telefonie licząca spalanie (przebiegi itd.).

Ja swoją SV-ką przejeżdzam 200 km na pełnym baku;) A jak kupiłem to robiłem 320km. Po prostu zaczołem szybciej jeździć

200 km to do rezerwy?

123 i 121 km do rezerwy
dziś dwa razy sprawdzałem