Panowie dwa pytania:
1. czy osłona łańcucha pasuje z K6 do K3?
2. czy wydech (tłumik) od s-ki pasuje do n-ki?

Doszlo pytanie. Czy ori tłumik z K8 podejdzie do K3?

1 tak
2 tak

koledzy mógłby mi ktoś wrzucić tutaj zdjęcia gaźników prawidłowo zamontowanych już przy silniku? Jestem w fazie wkładania silnika i nie chce nic poplątać. Z góry dziękuję !

Po dzisiejszej jeździe zgubiłem ciężarek (końcówkę) lewej kierownicy. Może ktoś z was zmierzyć długość oryginalnego lewego ciężarka od wtryskowej sv650s? Jak dobrze pamiętam powinien on być ciut dłuższy od ciężarka na prawej kierownicy.

Mam w ręku uszczelniacze lag. Czasami ludzie odwrotnie je wkładają zatem pytam. Która część jest górna? Ta ze sprężynką wewnątrz czy bez?

Hej, niestety miałem wypadek. Typ zajechał mi drogę. SV ma krzywe lagi i trochę sie obiła. Ktoś ma doświadczenie co najlepiej zrobić? Zastanawiam się nad formą odszkodowania. oddawać do serwisu niech sami wszystko robią czy odebrać kase i we własnym zakresie robić?
Za strój też można dostać kase?

Bier kasę i ładuj USD Co do stroju nie mam pojęcia.

chyba zrobię tak jak było w serii. albo jak wyzdrowieje to zacznę kombinować ale na razie seria.
Zastanawiam się jaka wersja jest bardziej opłacalna

Podobno też tylko musisz mieć faktury...
Rozumiem, że tylko moto ucierpiało - to najważniejsze
A w uszczelniaczach sprężynką do dołu...mam nadzieję

wymęczone z fona....

Tak, za wszystko co uległo uszkodzeniu. Strój, kask, telefon itd.

Przerabiałem sprawę 2 lata temu.
1. Najprawdopodobniej zrobią Ci szkodę całkowitą. Ceny SVek są obecnie bardzo niskie, a jeżeli koszt naprawy przekracza wartość motocykla, to robią Ci kasację i nic na to nie poradzisz, taka jest ustawa. Najlepiej jak kosztorys będzie trochę poniżej wartości motocykla, to bierzesz kasę i działasz. Jak zaczniesz bawić się w faktury, to najpewniej wracamy do kasacji.
2. Co do naprawy motocykla ja zacząłem od pomiaru geometrii ramy i tobie radzę zrobić to samo, chyba że masz pewność, że jest ok.
3. Ja musiałem lakierować ramę (bo mi bak porysował), a w kosztach zmieściłem się tylko dzięki znajomemu, który po kosztach rozłożył mi moto na śrubki, udało się rozłożyć wszytko i polakierować ramę i wahacz na czerwono.
4. Lagi kupiłem nowe, ale możesz rozważyć zmianę na USD, tylko, że to jest grubsza zmiana, bo trzeba zmienić cały przód. Ew, skoro rozłożysz lagi, to możesz rozważyć zmianę sprężyn. Ja chciałem wstawić progresy, ale okazało się, że już miałem.

5. Co do uszkodzonych ciuchów, to uzyskałem kasę tylko za kask, resztę mi odrzucili, ale fakt, że mało ucierpiały. Ogólnie z OC możesz dochodzić odszkodowania za wszytko co ucierpiało w wyniku wypadku.

6. I teraz ważna sprawa, odezwij się do firmy ściągającej odszkodowania, ja korzystałem Z EuCO, biorą 30%, ale lepiej mieć 70% od jakieś kwoty niż 100% z niczego. Mi wpadło ponad 1,5k.

Jakbyś miał pytania, to dawaj, z chęcią odpowiem. Roboty było z tym niemało, ale przy okazji, przemalowałem całe moto, wymieniłem łożyska ramy i wahacza, zmieniłem olej w lagach i ogólnie odmłodziłem moto.

[Edit]
Co do sprzętu, to nie musisz mieć faktur.
Ja na kask nie miałem i podałem cenę rynkową (allegro/internet), chociaż udało mi się kupić kask na przecenie za mniejsze pieniądze to oddali cenę rynkową.

Generalnie mam OC + NNW.
Czyli najlepiej moim zdaniem oddać moto do wyceny i postarać się, żeby obejmowała jak najwięcej, ale żeby nie przekroczyła wartości motocykla.
Myślę, że dam radę tak zrobić
wtedy złożę wniosek o odszkodowanie i dodam ubrania i telefon bo pękł mi wyświetlacz
Uderzenie całe szczęście było małe bo lagi nieznacznie się wygięły i ogólnie mało szkód mimo wszystko także myślę, że rama cała
Co do firmy to jakoś nie mam zaufania a raczej doświadczenia. Myślę, że jest możliwość samemu coś wywalczyć, ale zobaczymy.
Możecie tylko jeszcze powiedzieć co najlepiej przygotować przed rozpoczęciem procedury z ubezpieczycielem?
Na dzień dzisiejszy postaram się o wycenę uszkodzeń u jakiegoś mechanika.

Swayzee,

Rozumiem, że masz ustalone przez policję, że koleś był sprawcą, więc wszytko idzie z jego OC, twoje NNW więc nie ma tutaj znaczenia.
Musisz złożyć wniosek u ubezpieczyciela i oni przyślą Ci swojego rzeczoznawcę, niestety tak to działa, plus warto wiedzieć jaką ustalą Ci wartość moto (dla mojej 5 letniej Svki z ABSem było to ok 10 tys, może nawet mniej, już nie pamiętam). Rzeczoznawca przyda się ew. przy kwestionowaniu ich decyzji, ale za niego raczej też zapłacisz.
Odnośnie odszkodowania, zdecydowanie zatrudnij firmę, bo mi właśnie przyznali ponad 2000 (w tym prowizja) na podstawie ugody. Jak PZU przegrywa większość spraw w sądzie z daną firmą, to boją się walczyć i idą na ugodę. Co do sprawy sądowej w moim przypadku raczej mi odradzali, ze względu na niskie szanse wywalczenia czegoś więcej i w sumie mieli rację, bo mnie nic się nie stało. Dostałem ponad 1,5k a tak nie miałbym nic, musiałbym iść do sądu, więc raczej się to nie opłaca. Jak pisałem wolę mieć 70% od 2000 niż 100% z zera.

A i na koniec, po pierwsze, jak przyznają Ci decyzję, to się odwołuj dla zasady i walcz, bo mnie chcieli zrobić w ch... ale na szczęście nie straciłem na całej aferze (no może poza czasem).

Jedynym wyjątkiem od odwołania, jest sytuacja, jeżeli koszt naprawy jest nieznacznie niższy od ustalonej przez nich wartości, bo wtedy po odwołaniu prawdopodobnie dostaniesz szkodę całkowitą i wtedy w ogóle jesteś ugotowany.

Niestety ustawodawca pozwala ubezpieczycielom na likwidację sprzętu, jeżeli koszt naprawy przekracza jego wartość, a wartości są ustalane śmiesznie nisko, więc w teorii ty decydujesz jak rozwiązać sprawę jeżeli nie byłeś sprawcą a w praktyce jest ciut inaczej.

Karuk, mylisz się, ubezpieczyciel ma obowiązek zwrócić wszelkie koszty w tym koszt wyceny niezależnego rzeczoznawcy jeżeli będzie różnica w wyliczeniach.
Jeżeli wycenią Ci za nisko motocykl to zadzwoń do ubezpieczyciela i zapytaj na ile wyceniają motocykl przy ubezpieczeniu AC albo idź do urzędu skarbowego i zapytaj ile masz podatku odprowadzić bo mają do tego katalogi i tam są normalne ceny z reguły wyższe niż ceny na rynku wtórnym.

W teorii tak, w praktyce różnie to bywa, bo łatwo walczyć o kilka tysięcy a o kilkaset złotych już trudniej, ale oczywiście można (próbować).

Co do wyceny motocykla to wiem dobrze jak to działa, i tu podstawą jest bodaj Eurotax, zresztą mam AC więc znam "watość rynkową". U mnie problem leżał gdzie indziej, przez rok szukałem mojej SVki z ABSem i cena eurotaxu ma się nijak do ceny rynkowej.

Kosztorys uwzględnia takie ceny, że teoretyczna naprawa niewielu elementów bez większych problemów przekracza wartość i jest d..a, bo likwidują motocykl i nie bardzo można zrobić cokolwiek.

Witam czy tłumiki od gaźnikowego SV seryjnie miały "wgniecony tlumik" czyli plaska cześć na poczatku tlumika przy secie kierowcy czy po prostu 90% bylo robione?

To ścięcie jest seryjne w sv gaznikowych.

Ponowię pytanie gdyż nie dostałem pewnej odpowiedzi. Czy uszczelniacz lag wkładamy sprężynką do dołu?

Pisałem wyżej

wymęczone z fona....

Ale dopisałeś "mam nadzieję" dlatego uznałem, że nie jesteś pewny