O w morde........ Jakie wiadomości.
Właśnie wyczytałem że Polska do 2023 roku będzie w grupie dwudziestu najbogatszych krajów świata. W sumie dlaczego nie w pierwszej dziesiątce? (ciekawe tylko z jakiego powodu taka bieda nastanie pośród tych bogatych że dorównamy im
Wiem
Putin ich napadnie
) A pomoże mu gang motocyklowy którego nasz MSZ zaszlabanił na granicy. Ciekawe co by powiedzieli ruskie gdyby moją mordę na bramce zobaczyli
)
Lepiej wygląda przecie
Pani premier tak obiecuje i ja z tym pomysłem nie mam nic wspólnego. Właściwie to powinienem napisac że to pani premierka obiecuje. Żeby było tak samo jak psycholożka radzi. Taki tytuł nosi sąsiedni dział
Ja kurna wiem że burak jestem, słoma mi z filcaków wyłazi, do szkoły pod górke miałem itd..... Ale chyba do tej pory chodziłbym do 7-mej klasy gdybym takie byki walił jakie trafiają się na tych gazetach z ą i ę i bułką przez bibułkę (czytałem Trybune z panią skleparką w sklepie). A moja pani od polskiego całkiem by ze wścieku ześwirowała.
A no jeszcze zapomniałem że zdrajcą jestem. Bo tragicznie zmarły prezydent tak krzyczał po czym premier z konkurencji nawoływał do powrotu. No i czego oni się tak nie lubio?
Skoro i jedni i drudzy maja mnie za nic?
Achhhhh, nieważne.
Chociaż tyle że jak napisze że można to można. W sensie że coś zrobię, albo lepiej nie zrobię
A gdy napisze moszna to mam na myśli pewną część ciała.
Można np. skręt moszny (lepiej brzmi skręt wora, oczywiście) zrobić dla dobrego efektu.
Można?
No jak nie jak tak
No dobra, skoro w 2023 będzie tak zajebiście to trzeba mi wracać gdy mnie jeszcze na bilet stać. Bo potem to już ni chu-chu
Teraz takie czasy że nawet
nawet ślicznej szprychy (tak się kiedyś mówiło) nikt nie weźmie na stopa. Bo to każdy myśli że przynajmniej blachara jaka albo tirówka a ze świeca szukać kogoś kto pomyśli że to być może zwyczajnie ładna laska która chce podjechać do sąsiedniej wioski.
Powaga, zdażają się zwyczajnie po prostu ładne dziewczyny liczące na czyjąś uprzejmość. Które wiedzą że uśmiech nie kosztuje tak jak i ta uprzejmość.
Ja zaś jeżeli sam nie dojade to piździec całkiem będzie.
No i poza tym wszystkim dojechało znowu ze 40 czy 50 tys. rodaków to trzeba trochę luzu zrobić. No nie?
A tak całkiem naprawdę to zwyczajnie trzeba zrobić sobie z rok czy dwa wolnego. Już wspominałem o tym nawet.
Zdaje się tylko że wtedy miałem na myśli rok wakacji a nie dwa
No cóż, tylko osioł nie zmienia zdania.
No i jest plan
Wiadomo że wschód. Każdy mysli Bajkał>Kołyma itp fajne miejsca zwiedzane przez motocyklistów.
A ja nie. Bajkał i Kołyme na zaś zostawiam. Najpierw przyhaczam o czuwaszów a potem jadę tropem Zmija.
Zmij, po naszemu lepiej będzie Żmij
To takie samo coś co żyje w Loch Ness i nazywa się Nessie.
Chociaż nie, Nessie to sympatyczne imię i poza tym zdaje się że nikogo nie zeżarła. Co najwyżej nastraszyła miłośników tamtejszych trunków a w okolicy Loch Ness nieżle można sie nawalić
Wiem bo sprawdzałem kiedyś
Chociaż Nessi nie pamietam
W sumie to mało co pamiętam
i trzeba będzie na trzeźwo jeszcze powtórkę zrobić.
No więc zacznie się w Loch Ness u Nessi a skończy u Żmija który mieszka w Chany, po naszemu raczej Czany będzie. A ze Żmijem to nie są przelewki bo on w zeszłym roku chyba ze trzech rybaków i jednego turystę opi..... na przekąskę. Tyle przynajmniej oficjalnie naliczono bo jakies resztki zostawił Żmij. Widac wybredny jest
Nie jest dobrze znaczy, ale cóż skoro trzeba będzie coś napisać dla niemieckiej gazety i walnąć kilka fotek.
No a że ja po rusku nawijam niewiele gorzej niż po polsku to jak znalazł dla nich
Pomyslałem jednak
Wróć
To nie ja pomyślałem, ale podchwyciłem pomysł żeby założyć też Bloga, czy jak to tam nazwać.
Żeby tak pusto na nim nie było to walnąć jakie fotki z tego co już mam. Ładnie coś napisać itd.... Kto wie, może ktoś przeczyta.
Z tym że taki ogólno-dostępny blog wymagać będzie zupełnie innej maniery pisania w stosunku do tej która ja preferuję.
Będzie ciężko. Wprawdzie z marginesu społecznego nie pochodzę co można wnioskować po lekturze moich postów tutaj. Do szkoły tez tak mocno pod górke nie miałem jak sam pisałem.
No ale ja tak lubie po prostu. I nagle taki powrót po latach do ą i ę i udawanie że jest się ze stolicy kompletnie nie jest w moim stylu.
Chyba że dla przyjaciół zrobię furtkę i na hasło będą mieli wsio jak leci bez cenzury
Ale będą musieli złożyć oświadczenie że nic nie urazi ich uczuć religijnych, poglądów politycznych itp. bzdetów.
Bo i naczej to ni ch....... znaczy wykluczone.
Teraz będę żebrać o pomoc.
Wiadomo że sa różne zboczenia i być może ktoś umie takiego bloga zrobić i zechce mi pomóc?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak babcie kocham ja kompletna noga w tym jestem. Nawet Linux-a od 20-tu lat prawie używam bo mnie windows wk....
nawet wtedy gdy jeszcze windows się nie nazywał Windows tylko GEM czy jakoś tak. Na Amstradzie PC z prockiem 16 MHz
i pamięcią rozszerzoną do 640 kb to to mnie wk.......
ed...
Największy problem techniczny związany z planem to: nie odległość 4 kilo mil tylko jak zawieźć 10 kilo (przynajmniej) flaczków wołowych, zamrożonych w cegłe, tak żeby się nie rozmroziły? Ew. jak je zakonserwować żeby słoiki nie dostały bombażu po drodze. Flaczki będą bardzo potrzebne bo przyhaczam o pewnego czuwasza który jest wielkim ich smakoszem.
Co mysmy tych flaków zeżarli i zapili ruską wódką to się w pale nie mieści.
No ale wtedy była bida i krewetek z wisky nie było. Znaczy, kasy nie mielim i postawiliśmy na zamienniki.
Potem ja u czuwaszów stałem sie smakoszem chleba z trawy. Dla niekumatych objaśnie że chodzi o chleb z nasion traw które rosną na stepie, a nie z trawy jako takiej. Najlepszy chleb w życiu jaki jadłem. Pieczony na kamieniach. Do chleba był zajebisty ser, ale byłem jego smakoszem do czasu zanim poznałem proces produkcji.
Znaczy tak> doi się kobyłę, mleko w skórzanym worku zostawia się na dworze. Otwiera się worek raz na dzień żeby go nie rozj...... bo mleko fermentuje
W tym czasie jakieś latające robactwo zdąży w nim złożyć jaja z których po kilku dniach wyklują się larwy. I gdy larwy już odpowiednio się wypasą to cedzi się to mleko i dalej już leci podobnie jak z twarogiem.
Znaczy ortodoksyjni czuwasze nie cedzą, wtedy ser jest jeszcze lepszy