Gdzie się wszyscy pochowali?

Ja też potrzebuję wymiarów czachy z gaźnikowej S.

Motór po przejeździe przez krawężnik, uznał, że teraz będzie podróżował kołami do góry.
Niestety przytarł sobie troszkę szybkę i stelaż czachy podgiął i jeszcze parę takich (gdzieś bym to opisał, ale nie wiem gdzie).

W każdym razie jeśli ktoś by mógł to potrzebowałbym wymiarów pomiędzy:

1. górna śrubka/nakrętka lusterka L <-> górna śrubka/nakrętka lusterka R
2. górna śrubka/nakrętka lusterka L <-> dolna/środkowa śrubka mocowania wypełnienia zegarów
3. górna śrubka/nakrętka lusterka R <-> dolna/środkowa śrubka mocowania wypełnienia zegarów (podejrzewam, że =2)
4. dolna/środkowa śrubka mocowania wypełnienia zegarów <-> dolne mocowanie czachy do stelaża L
5. dolna/środkowa śrubka mocowania wypełnienia zegarów <-> dolne mocowanie czachy do stelaża R (może być =4, ale czacha nie ma symetrycznych wycięć na dole)

Pozdro

Koledzy! moto mi przerywa przy predkości od 70km/h w góre gdy jade równomiernie, natomiast jak odkrece manetke do końca to chwile przerwie i poźniej idzie ładnie. Czym to moze być spowodowane? Świece? Gaźniki były czyszczone i synchronizowane tydzień temu. Pozdrawiam!

coś nie łączy w wyłączniku przy podstawce bocznej. Jak się trzęsie to przerywa.

Minął równo tydzień od mojego problemu w deszczu odnośnie dymu i smrodu wygrzewanej gumy. Dzisiaj odpaliłem moto po tym czasie. Odpalił z lekkim zająknięciem, musiałem rozrusznik przytrzymać jakieś 2-3 sekundy. Dając silnikowi czas żeby się nagrzał, zacząłem się ubierać. I po ok 1 minucie obroty spadły i motocykl zgasł. Nie mogłem go ponownie odpalić. Musiałem z pychu. I tak dalej czuć ten smród gumy. Może to być od wygrzewającej się fajki świecy po zalaniu? No i co mogło spowodować zgaśnięcie moto? Akumulator, zalana świeca?

Przypuszczam że smród palonej gumy nie ma nic wspólnego z fajką, świecami ani akumulatorem.
Pewno jakieś zwarcie w elektryce ujawnia sie w ten sposób. Np. zwarcie na kablach z alternatora z powodu zdechnięcia regulatora. Dosyć łatwo byłoby też przez awarię w elektryce wytłumaczyć gaśnięcie silnika.
--- takie tam moje gdybanie. Ale to właśnie przetrzepałbym na początku.

Gdzie znajdę jakiś schemat lewego przełącznika(kierunki/światła)? Zdjęcie jak idą przewody do górnej części bardzo by mi pomogło, bo nie mogę tego dobrze spasować.

Jak już odpaliłem z pychu. Przejechałem pewien dystans. To palił normalnie i nie gasł. Jakie są przewody, kostki łączeniowe w okolicach chłodnicy żeby sprawdzić czy się nie grzeją?

Wiesz, to dalej moje gdybanie oparte na tym co napisałeś wcześniej. Trafiło ci sie przerobić motonga na skuter wodny. Ok, mnie też nie jeden raz tak że wode z butów wylewałem. Po zaprzestaniu jazdy waliło parą spod plastików jak z parowej lokomotywy. To też normalka bo to silnik gorący, chłodnica namoknięta jak gąbka suszy się.
Ale smród palonej gumy to już nie jest normalny i czymś poza wodą jest powodowany. W najbliższej okolicy chłodnicy za wiele kabli nie ma. Ale czy pewien jesteś że ów smród dobywa się własnie z niej? Wątpię że kiwachawe zapychasz gdzieś od dołu żeby wyniuchać a po prostu idziesz na łatwiznę wąchasz jak leci a dodatkowo działa hipnoza widokiem kłębów pary z przeszłości. Znaczy niuchasz z góry gdzieś ponad plastikami-zbiornikiem itd.... A źródło smrodu może być równie dobrze pod np. zbiornikiem.
A tam już jest od cholery i trochę drutów, szłałchów i innego tałatajstwa które przypieczone może zaśmierdzieć jak przeforsowana termicznie guma.
Co tam wali to już na odległość nikt nie wywącha, nawet mój świętej pamęci piecho Szpadel

pewno nie podjąłby się takiego zadania. A skubany wywąchać umiał wszystko i dzięki niemu kiedyś gumowej podkładki pod dekiel głowicy nie musiałem kupować bo ją wyniuchał gdzie ją zapodziałem.
I to w takim miejscu że jak do niej zmierzał to myślałem że mu cos odjeb..... między uszami.
No i tak wogóle poza konkursem to moja Suza też waliła kiedyś dziwnie przez kilka dni. Nie tyle paloną gumą co raczej jak walec drogowy. Bo jechnąłem się fumfel nówką drogą wylaną cienkim asfaltem za unijna kasę. I asfaltem ochlapało tu i ówdzie i to właśnie on się smażył na rurze.

No to mnie nie pocieszyłeś, ale poprawiłeś humor

Witam,
czy ta chłodnica będzie pasować do 1000? Na zdjęci wygląda tak samo, ale jest od 650.
http://allegro.pl/sv650-s-chlodnica-bdb ... 79376.html

i czy dolna półka z 650 pasuje do 1000?

Półka nie będzie pasowała, bo lagi mają większą średnicą w sv1000 niż w sv650. Co do chłodnicy to podejrzewam, że sprawa wygląda tak samo. Większy silnik oznacza większe zapotrzebowanie na odprowadzanie ciepła, czyli inna konstrukcja chłodnicy.

Chyba wyrzucicie mnie z tego forum .

Teraz pali na dotyk, ale długo się silnik rozgrzewa, i obroty spadają do 1k. na zimnym.

Możecie wystawić opinie o pracy silnika? Mam wrażenie że zmieniła się kultura pracy. Nagranie po jeździe na rozgrzanym silniku.



Jaki jest objaw pracy na jednym cylindrze?

Sprawdź czy jest prąd na świecy

W jaki sposób sprawdzić prąd na świecy?

Świecę do fajki, elektrodę do masy i zakręcić rozrusznikiem?

tak

Pytanko:

Czy ktoś wnikał w mozliwości tylnego zawieszenia suzy? Konkretnie to czy:
Z odpowiednim amortyzatorem czy jest w stanie osiagnąć skok 175 mm ?
To byłoby chyba idealnie. Jeżeli tak to z jakim amortyzatorem jest to możliwe?
Wskazane żeby miał pełną regulację

Szybkie pytanko:

Moto postał kilka tygodni i dziś nie pali. Co prawda przód jest zdemontowany (stelaż i wszystko co na nim) i część instalacji (wiązka, do której wpięty jest licznik) - nie wiem czy to nie przeszkadza.

Gdzie najszybciej sprawdzić napięcie bez rozbierania moto?

Rozrusznik kręci czy nic , ja bym sprawdził przy stacyjce lub przy rozruszniku

Totalne 0, jakbym aku miał w domu.

Widocznie odpiołeś coś czego miałeś nie ruszać