Re: Całkowity luz na sprzęgle
No jakby kaplica mości Lordzie i trza ci bedzie z monet u kowala wyskoczyć
To na poważnie mówię chociaż sie śmieję. Ale ja już tak mam, nawet sam z siebie się śmieję i to często.
---
Jeżeli linka sprawia wrażenie całej i nie wyłazi wierzchem a dołem. To weź zaocz czy na jej końcu cos dynda poza samą linką. Jeżeli nic nie dynda a tylko zapraska kończąca standardowa do linek na niej się znajduje , co zresztą obstawiam
To linka, znaczy ta zapraska na końcu. Rozgięła blaszkę w którą ją się montuje i se po prosu wyskoczyła. Kowal nie powinien wziąść zbyt dużo, no chyba że wygląd cię zdradzi że ty ni-chu-chu w mechanice.
To wtedy wszystko zależy od jego wyobraźni
Jak by nie było to powinien się z tym uporać w jakie
15 min jak w miarę kumaty jest
---
wersja mniej optymistyczna to :
na końcu coś dynda, znaczy kawałek mechanizmu zabieraka. Jeżeli tylko z blaszką to znaczy że wzięło wypiłowało nita na którym trzyma sie lekko (bo ma się jeszcze obracać)
Jeżeli nie ma zapraski to z monet poza tymi dla kowala jeszcze wyskoczysz na nową linkę. Ale to raczej odpada bo byś wydłubał linkę wierchem