Jeśli chodzi o małe przesyłki to raczej nikłe szanse na cło i vat. Zakończone mam około 40 transakcji (większość wartość do 10 dolarów i kilka par butów max 40$) i z żadną nie było problemu. dwa przedmioty nie dotarły, ale kasę za nie odzyskałem. Teraz mam problem, bo bez wiekszego zastanowienia się zamówiłem znajomemu turbinę do frontery bo miała być dużo tańsza. O moim błędzie uświadomiła mnie miła pani dzwoniąc z firmy kurierskiej, że przesyłka została zatrzymana na kontroli celnej w Belgii. Ciekawe co z tego wyjdzie

jedynie co może się stać to po prostu naliczą ci cło 3,3% i VAT 23%

Jak weźmiecie przesyłkę kurierem to doliczają. Ja tak miałem 90% zamówień. Dlatego ustalam z sprzedawcą mocno zaniżoną deklarację cenową na paczce. Pocztą jak by ona nie była jeszcze nigdy nie płaciłem VATu a zamawiałem już blisko 400 razy (wartość od 2-500$). 2 razy się zdarzyło, że źle sprzedawca zaadresował-kasę zwrócili. Kilka razy nie wysłali paczki też od razu kasę zwrócili.

Częste jest podawanie błędnego numeru przesyłki jak chińczyk nie ma towaru na stanie a musi się wyrobić w terminie który zadeklarował(mało chodliwe produkty). Potem sprzedawca podsyła właściwy numer twierdząc, że poprzednia paczka zginęła. Dlatego ostatnio jak coś zamawiam zawsze pytam kiedy wysyłka zanim zamówię. Jeśli sprzedawca pisze jakieś głupoty w niezrozumiałym języku, zamawiam u innego.

Ogólnie nie miałem sytuacji żebym nie dostał zamówienia lub zwrotu pieniędzy.

Przepisy są takie, że przesyłka jest zwolniona od cła jeśli jej wartość nie przekracza 150 euro, natomiast zwolnienie z podatku obowiązuje do kwoty 22 euro.
Z tym, że aby naliczyli nam opłaty muszą nam skontrolować paczkę, co też nie zawsze się zdarza

Kontrola z urzędu przeważnie wygląda tak, że dzwonią i pytają co jest w środku. Przynajmniej w przypadku firm kurierskich tak miałem. Nigdy nie dostałem otwieranej paczki.

Liczyłem się z tym, że vat bedzie do dopłaty i tak sie stało. Doliczyli vat. Ale złodzieje jeszcze naliczyli 25Euro opłaty administracyjnej. Praktycznie za nic życzą sobie ponad 100zł.

jak to za nic.... przecież kawa popijana w urzędach skarbowych nie jest tania, a już szczególnie w Belgii

widać że prawdopodobieństwo że naliczą VAT lub akcyzę jest mała ale zawsze jest... Wniosek jeden: nie korzystać z usług kurierskich

Gadałem z facetką z tnt i kazała wybrać sposób płatności: przelewem, czy kurierowi do ręki. Wybrałem opcję do ręki, ale kurier dziś przyjechał i nie chciał ani grosza. Ot taka niespodzianka

A więc są dziś przed chwilą przyszedł listonosz z moimi pierwszymi zakupami na ali.
Kupiłem te klamki: http://www.aliexpress.com/item/Brake-Cl ... 70297.html
dałem za nie na polskie już 89,51zł
paski na felgę: http://www.aliexpress.com/item/New-Arri ... 96542.html
dałem 3,79zł.
Wszystko to zamówiłem 15.01.16r. monitorowanie przesyłki miałem tylko przy klamkach.
A tak wyglądają moje zakupy na moim biurku: https://www.dropbox.com/sc/dpk2g5ibdr2u ... 91dNDIJR4a

No spoko, a jak tam wygląda płatność? Musisz mieć konto w obcej walucie i w niej robić przelew. Czy możesz płacić w złotówkach i oni przeliczają to po kursach na wybraną walutę?
To teraz na allegro je za 2 stówki i jesteś do przodu.

Płacę swoją kartę bankomatową, tylko ja mam Mastercard i można nią płacić jak kartą kredytową. Na euro przelicza mi Mastercard kurs był po około 4,5zł teraz euro jest drogie ale dla nas najłatwiejsza waluta do przeliczenia.
Nie będę je sprzedawał.

Nie trzeba konta w obcej walucie. Można albo kartą, jak napisał Rikimaru albo jak masz konto w banku które obsługuje serwis Przelewy24, to możesz bezpośrednio przelewem. Ja dzisiaj zakupiłem:

http://www.aliexpress.com/item/4-pcs-Un ... 98583.html

http://www.aliexpress.com/item/Free-Shi ... 48319.html

Cena za przerywacz powalająca- nawet jak nie będzie działać to można przeboleć i kupić z larrsona, jak zadziała to flaszka do przodu

EDIT:

Co ciekawe, w wielu ofertach takich tanich gówienek jest zapis "no return necessary if product not as described" . W praktyce oznacza to że jeżeli udowodnisz sprzedawcy zdjęciami ze przedmiot jest niezgodny z opisem, to dostajesz całą kasę i nie musisz oddawać pieniędzy. Kolega zamówił jakieś graty do programowania AVR'ów, i jakiś element plastikowy miał takie nadlewy od wtryskarki które powodowały ze nie mieścił się w obudowie.... Kumpel wysłał fotkę, bardziej z ciekawości co mu odpowiedzą, a oni bez niczego odesłali mu kasę (a raczej Aliexpress odesłał). Ochrona klienta tam jest mega na plus. Tak na prawdę chińczykowi który wysyła 100 rzeczy dziennie łatwiej oddać kasę 5% ludzi niż zebrać na klatę negatywa albo reprymendę od Aliexpress. Takie podejście jest wymuszone systemem promowania sprzedawców przez serwis.

Podejście bardzo korzystne dla klientów

Bardzo!
Dla sprzedających też, bo gdyby z jakiegoś powodu im się to nie opłacało, albo było uciążliwe to nikt by tam nie sprzedawał. Ogólnie kultura handlu, oraz podejścia do klienta zaskakuje. Nawet jak zamawiałem jakieś drobnostki za kilka dolców, i napisałem maila z pytaniem odpowiadali błyskawicznie, wysyłali zdjęcia, zachwalali...
Raz mi się zdarzyło że sprzedawca wysłał (z własnej inicjatywy i skrzynki mailowej- nie z automatu z aliexpress)
Pytania dwa miesiące za zakupie jakiegoś noża za 5 $ jak się rzecz sprawuje, czy mi się podoba i czy nie chcę czegoś jeszcze....
Nie to co u nas na allegro
"BCM super sztuka, płatność tylko przelew, na smsy nie odpowiadam, real foto wysyłka poczta polską 30 zł"
Zakupy na aliexpress zawsze mnie podnoszą na duchu, bo czuję że oni tam na prawdę rzetelnie pracują i nie oszukują. A jakość jest na prawdę nie najgorsza.

A co jest największym gnojstwem, to to co się od***ala u nas na allegro.

Telefon po 70% ceny rynkowej- nowy. Czas dostawy- 30-60 dni. Działa to tak że sprzedawca na allegro po wpłaceniu mu kasy kupuje na Twój adres na aliexpress telefon a ty się bujasz. Ja też myślałem o tym żeby tak zarabiać- ale jak ja miałbym tak robić to bym najpierw nakupił od chinoli towaru i sprzedawał jak już miałbym w domu. Ale widać może nie mam takiej głowy do byznesu jak "Zenki- rekiny zysku" z allegro.

A mam takie pytanie, które z tych podnóżek będą pasowały do mojej sv:
1 - http://www.aliexpress.com/item/Front-Fo ... 56799.html
2 - http://www.aliexpress.com/item/Motorcyc ... 61733.html
3 - http://www.aliexpress.com/item/E93-2016 ... 85754.html

ładne są te bez gumy ale wolę z gumą aby wibracje tak bardzo nie przechodziły na nogi, chyba, że nie czuć ich tak mocno.


@ Edit

Byłem przed chwilą w garażu i zamontowałem nowe klamki zajeło to pięć minut a efekt niesamowity: https://www.dropbox.com/sc/aqfc5hvn9vql ... qvLCMqIJRa manetki są zakurzone

Zamawiał ktoś może z Was przedłużane klamki? Z chęcią bym kupił, ale to będą pierwsze moje zakupy w Ali i trochę się obawiam
Chodzi konkretnie o taki wzór klamki:


Jeszcze takie pytanko do bardziej ogarniętych.
Czy mają one w zestawie ciężarki kierownicy takie jak widoczne na zdjęciu z moto?


I jak ogólnie z jakością wykonania "Rizomy" jest sens się w to pchać?

Produkty rizomy wykonane są z dużą starannością jakością, mam kierunkowskazy Rizoma track 77 wykonane z full aluminium, na mocnej jednej diodzie nie ma się do czego przyczepić nie tak jak większość chińskich plastikowych kierunkowskazów, które trzeba podklejać klejem aby były szczelne.
Te klamki co podałeś też są dobrze wykonane (anodyzowane aluminium) ale jeśli chodzi o wygodę użytkowania to niech się wypowie ktoś kto je ma.

Brat ma w GSXR 750 K3 już 2 sezon i dalej kolor wygląda super mimo że czasem mył moto chemią do silników (co zresztą się trochę przejechał bo wahacz mu nieco odbarwiło).

Wracając do tematu, manetki Rizomy super się sprawdzają, jedynie ten plastik który trzyma krążek od linek gazu po dwóch sezonach się lekko postrzępił ale idzie to załatwić papierem ściernym.

Dodam że są bardzo lekkie jak na całkowicie wykonane z amelinium.

Jak ktoś chętny to mogę cyknąć fotę bo jego gixs stoi rozebrany do malowania więc jak coś wezmę do łapy i zrobię zdjęcie. Zamówiłem do swojej SV manetki BARRACUDY więc cykne zdjęcie porównawcze.

@acinr
Ale czy mówisz o oryginalnej Rizomie czy "Rizomie" z Aliexpress?

Zastanawiam się czy trochę nie jest wstyd kupować takie podróbki z Ali, jak myślicie?