Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 22 paź 2024, o 12:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2671 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 134  Następna strona
jakie opony? 
Autor Wiadomość
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 20:16
Posty: 133
Lokalizacja: Wrocław/Choroń k. Cz-wy
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 99'
Post Re: jakie opony?
Maxxis M6029 SUPERMAXX
Czy ktoś z was jest w stanie skomentować te opony? Ciężko o polską opinię na ich temat. Na brytyjskim forum mają dobrą opinię, jednak posty są nieco stare. Widziałem, że jakiś czas temu były sprzedawane na forum więc na bank ktoś już je miał na swojej sv.

_________________
Moja SV


24 lut 2016, o 01:30
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: jakie opony?
Poczekaj chwilę jak Rozkosmany dopije kawę to Ci opisze szczegółowo ;)

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


24 lut 2016, o 09:53
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 5 sty 2014, o 23:19
Posty: 319
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2001
Post Re: jakie opony?
Założyłem komplet Maxxis'ów dwa lata temu.
Tylna opona wytrzymała jakieś 14 tysięcy ( znaczy ja tyle jeździłem na niej, a wymienić wypadało po jakiś 12 ) przednia ma zrobione jakieś 31 tysięcy i będę ją wymieniał w tym sezonie. Przebiegi jakie zrobiłem bez wymiany opon słusznie wskazują, że jeżdżę głównie turystycznie. Osobiście nie miałem do nich żadnych zastrzeżeń. Uślizg zdarzył się tylko raz, przy zbyt mocnym odkręcaniu manetki na mokrej nawierzchni (motocykl był w pełni wyprostowany).
Szczerze przyznam, że podczas dojazdów do pracy można było je rozgrzać do stopnia umożliwiającego jazdę "bez żadnych obawień". Maxxis rozgrzewał się również do wyższych temperatur niż PilotRoad 2, który obecnie jest założony na tyle. To wynika zapewne z faktu, że PR2 jest dwuskładnikowa i jej środkowa część jest dość twarda.
Z takich moich osobistych spostrzeżeń to Maxxis 160/60 miał trochę inną geometrię niż PR2 160/60. Wydaje mi się, że szybciej można było go domknąć - pozwalał na mniejsze złożenia. Ale ja to się nie znam. Równie dobrze to mogło być placebo.
Na pewno po zmianie opony odnotowałem większą wrażliwość na jazdę po poziomych znakach drogowych. Maxxis ich nie zauważał, teraz dupa lubi się poślizgać.
Niezależnie od warunków pogodowych można było polegać na tych oponach, przy zachowaniu zdrowego rozsądku.
Nie kupię ich drugi raz tylko dlatego, że chcę spróbować czegoś innego. Jeżeli budżet miałbym okrojony podobnie jak dwa lata temu, zapewne bym je kupił i cieszył się jazdą.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem ;)


24 lut 2016, o 15:48
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 20:16
Posty: 133
Lokalizacja: Wrocław/Choroń k. Cz-wy
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 99'
Post Re: jakie opony?
ciastek329 napisał(a):
Założyłem komplet Maxxis'ów dwa lata temu.
Tylna opona wytrzymała jakieś 14 tysięcy ( znaczy ja tyle jeździłem na niej, a wymienić wypadało po jakiś 12 ) przednia ma zrobione jakieś 31 tysięcy i będę ją wymieniał w tym sezonie. Przebiegi jakie zrobiłem bez wymiany opon słusznie wskazują, że jeżdżę głównie turystycznie.)


Dzięki. :) To mniej więcej to co chciałem wiedzieć. Ja swoje jestem zmuszony wymienić zarówno ze względu na wiek jak i zużycie...
W tej chwili wydałem już całkiem sporo na opony do auta (wpakowałem się w konkretne dziursko i szlag trafił oponę :/ ) więc celuję w coś budżetowego.
Zaraz przeleję kasę sprzedawcy i niebawem gumy będą u mnie. :)

_________________
Moja SV


24 lut 2016, o 17:13
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 kwi 2015, o 14:08
Posty: 316
Lokalizacja: Glina
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2002
Post Re: jakie opony?
Ja też z powodzeniem używam Maxxis Supermaxx. Założyłem w tamtym sezonie, przelatałem jakieś 8 tysięcy. Porównanie mam tylko ze zużytymi Pirelli Diablo Sport, więc jak dla mnie trzymają teraz rewelacyjnie. Na lotnisku w Ułęży nie zdarzyło mi się wpaść w poślizg a oponę zamknąłem. Na mokrej nawierzchni też dają radę, jak się umiejętnie operuje manetką :) W tym sezonie dokupię do kompletu również Maxxisa na przód.


29 lut 2016, o 15:53
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 wrz 2012, o 22:58
Posty: 310
Lokalizacja: mazowieckie WLI
Płeć: mężczyzna
Moto: SV1000N 2004
Post Re: jakie opony?
Niech ktoś powie jak to jest z tymi oponami które są nowe ale lezakuja np 3lata czy warto je kupić po tańszej cenie. Czy ta guma nie traci właściwości lub szybciej nie będzie pekac itp. Niż świeży dot?


2 mar 2016, o 12:50
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 wrz 2010, o 09:57
Posty: 1957
Płeć: mężczyzna
Moto: 2x 650s K9 ..... 675
Post Re: jakie opony?
Myślę, że co człowiek to inna teoria. Ja wychodzę z takiej, ze jak opona ma decydować o moim zdrowiu i życiu, to bez zastanowienia wydam więcej na nową,świeżą i miękką.
Poproś w jakimś składzie gum, aby pokazali Ci ten sam model opony leżakowanej i nowej. Przejedź paznokciem, wygnij ją a sam się przekonasz czy warto ;)

_________________
675


2 mar 2016, o 13:26
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 17:51
Posty: 2799
Lokalizacja: SJ
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650N k3/mts1200
Post Re: jakie opony?
przód mam z 2011 roku i naadal zachowuje się jak na opone przystało. Myślę, że o ile to nie stary 20letni kapeć prażący się przez całe lato na słońcu to jedyne co daje świeża opona to komfort psychiczny (co może zwiększyć w naszym odczuciu przyczepność :D )


2 mar 2016, o 13:39
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: jakie opony?
Najważniejsze jest:
1. samopoczucie,
2. subiektywne odczucia,
3. możliwości (cena)

Teraz rozwijał będę.
Jeżeli masz założone absolutne gówno, ale jesteś wewnętrznie przekonany, ze to najlepsza opona, na której np. niedawno Szkopek robił na poznaniu 1.35s. , to będzie Ci się jeździło elegancko i będzie radość.
Jeśli kupiłeś plastikowego klocka udającego oponę, ale jeździsz jak jeszcze większy klocek, to nie będzie ci przeszkadzać że to dziadowizna i możesz chwalić.
I trzeci przypadek: Jak masz pieniądz to tylko nowe. Znam zawodników co po jednym dniu ściągają opony "bo są już przegrzane i na kolejny dzień się nie nadają".

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


2 mar 2016, o 14:03
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51
Posty: 265
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
Post Re: jakie opony?
koroviov napisał(a):
Najważniejsze jest:
1. samopoczucie,
2. subiektywne odczucia,
3. możliwości (cena)

Teraz rozwijał będę.
Jeżeli masz założone absolutne gówno, ale jesteś wewnętrznie przekonany, ze to najlepsza opona, na której np. niedawno Szkopek robił na poznaniu 1.35s. , to będzie Ci się jeździło elegancko i będzie radość.
Jeśli kupiłeś plastikowego klocka udającego oponę, ale jeździsz jak jeszcze większy klocek, to nie będzie ci przeszkadzać że to dziadowizna i możesz chwalić.
I trzeci przypadek: Jak masz pieniądz to tylko nowe. Znam zawodników co po jednym dniu ściągają opony "bo są już przegrzane i na kolejny dzień się nie nadają".


To mnie rozbawiles, epicki opis oraz wytlumaczenie zagdnienia ;) Sam zastanawiam sie nad kupnem lezakowa ej 2wu max 3y letniej nowej opony. Muszejeszcze o tym poczytac, ale mysle ze jezeli cos mialoby sie dziac opo ie pod wplywem tlenu i czesc jej skladnikow mialaby sie utleniac czy pod wplywem wilgoci zachodzila by jakas kontrreakcja to opony bylyby albo produkowane do bezposredniego uzytku, albo przechowywane w prozni zamiast lezec przez rok w magazynie ;)
Tak wiez mysle ze te 2 lata lezakowania az tak nie wplywaja na wartosc mieszanki, tym bardziej jak ktos nie jest wyimaginowanym kierowca :)

_________________
"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"


2 mar 2016, o 19:19
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2013, o 15:05
Posty: 387
Lokalizacja: Krakuf
Płeć: mężczyzna
Moto: DR-Z400S
Post Re: jakie opony?
Łobuz94 napisał(a):
koroviov napisał(a):
Najważniejsze jest:
1. samopoczucie,
2. subiektywne odczucia,
3. możliwości (cena)

Teraz rozwijał będę.
Jeżeli masz założone absolutne gówno, ale jesteś wewnętrznie przekonany, ze to najlepsza opona, na której np. niedawno Szkopek robił na poznaniu 1.35s. , to będzie Ci się jeździło elegancko i będzie radość.
Jeśli kupiłeś plastikowego klocka udającego oponę, ale jeździsz jak jeszcze większy klocek, to nie będzie ci przeszkadzać że to dziadowizna i możesz chwalić.
I trzeci przypadek: Jak masz pieniądz to tylko nowe. Znam zawodników co po jednym dniu ściągają opony "bo są już przegrzane i na kolejny dzień się nie nadają".


To mnie rozbawiles, epicki opis oraz wytlumaczenie zagdnienia ;) Sam zastanawiam sie nad kupnem lezakowa ej 2wu max 3y letniej nowej opony. Muszejeszcze o tym poczytac, ale mysle ze jezeli cos mialoby sie dziac opo ie pod wplywem tlenu i czesc jej skladnikow mialaby sie utleniac czy pod wplywem wilgoci zachodzila by jakas kontrreakcja to opony bylyby albo produkowane do bezposredniego uzytku, albo przechowywane w prozni zamiast lezec przez rok w magazynie ;)
Tak wiez mysle ze te 2 lata lezakowania az tak nie wplywaja na wartosc mieszanki, tym bardziej jak ktos nie jest wyimaginowanym kierowca :)
Epicki czy nie... jest prawdziwy :). Ja np. nie bałbym się leżaków, bo po jednym sezonie i tak je zjadę. Więc nie zdążą się u mnie zestarzeć. Natomiast jeśli ktoś opony zmienia np. co 3-4 sezony, a kupi już opony, które mają 3 lub więcej lat, to już troszkę słabo. Przynajmniej dla takiego mniej rozgarniętego motocyklisty. Dobry pojedzie na wszystkim. Wolniej lub szybciej, ale ogarnie ;).
Mam np. kolegę, który nieszczególnie zwraca uwagę na takie rzeczy jak ciśnienia opon itd. W przeciwieństwie do mnie. Ja sobie zaprzątam głowę głupotami, zamiast skupić się na jeździe i w taki oto sposób On jeździ dużo lepiej i szybciej ode mnie (mowa np. o torze). Najlepsza anegdota jaką tu mogę przytoczyć, to to że kiedyś jeździliśmy coś tam wspólnie między pachołkami. Był z Nami też trzeci kolega. Stanąłem akurat z tym trzecim kolegą i patrzymy, a ten śmiga jak szalony między pachołkami z kompletnym flakiem na tyle. Nie czuł tego, natomiast dostosowywał mocno swój styl prowadzenia, do warunków, które odczuwał.


2 mar 2016, o 19:59
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: jakie opony?
Leżakuje się wino. Opony są po prostu stare. Im bardziej wyścigowe tym wiek ma większe znaczenie. Ja zawsze jeździłęm na zwłokach i żyję. Ale to żaden argument. ktoś tu zachwycał się Diablo Stradą. Dla mnie lipa. A uosobieniem gumianej katastrofy jest marka Heidenau.

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


2 mar 2016, o 20:09
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51
Posty: 265
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
Post Re: jakie opony?
Wlasnie o to mi chodzilo - o jego autentycznosc, jednak sposob w jaki zostalo to napisane 4ozbawil mnie zwyczajne, a takie posty lubie ;) To fakt sa tacy ktorzy ogarna wszystko zwyczajnie szybko sie aklimatyzuja w nowych warunkach. Ja sam mam juz troche klockowate gumy dlatego szukam jakiegos bardzi3j budzetowego rozwiwzania, bo nie1k na opony + wymiane nie uda mi sie skolowac

_________________
"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"


2 mar 2016, o 20:16
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:42
Posty: 3213
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650 SS
Post Re: jakie opony?
Moja znajoma miała w SV jakieś opony, które kupiła razem z motocyklem. Że mamy taki zwyczaj, że każdy jeździ co złapie, to jej motorem jeździły w krótkim czasie 3 inne osoby. Ona skarżyła się że tylne koło jej sie ślizga. Ja stwierdziłem, ze trochę słaba ta opona faktycznie. Damian (znakomity kierowca) stwierdził, że jest mega śliska i strach tym ogóle skręcać, a Kuba (jeszcze szybszy), że bzdury dziewucha gada bo trzymają elegancko i on nie zauważył żadnego problemu. Ot takie historie. Jedna opona, czterech kierowców (no 3 i pół), cztery różne opinie.
Bierz łobuzie używki, tylko nie jakieś supersporty potorowe, bo to na zimno nie jedzie i na pewno przegrzane ;)

_________________
Najlepszą metodą tunningu jest obniżenie masy. Masy motocyklisty.


2 mar 2016, o 20:43
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 12 lut 2016, o 22:05
Posty: 1242
Lokalizacja: Roma
Płeć: mężczyzna
Moto: Sv 650 K8 Traveller
Post Re: jakie opony?
Boje sie ze Metzeler i Pirelli zaczyna ustepowac Michelinkom, wszyscy bardzo je zachwalaja.
Jezeli chodzi o Diablo Strada to wielu osobom nie podchodza bo twarde i rozgrzewaja sie dluzej niz inne dla mnie znowu to rewelacja.

_________________
Nec temere, nec timide.


2 mar 2016, o 21:31
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51
Posty: 265
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
Post Re: jakie opony?
koroviov napisał(a):
Moja znajoma miała w SV jakieś opony, które kupiła razem z motocyklem. Że mamy taki zwyczaj, że każdy jeździ co złapie, to jej motorem jeździły w krótkim czasie 3 inne osoby. Ona skarżyła się że tylne koło jej sie ślizga. Ja stwierdziłem, ze trochę słaba ta opona faktycznie. Damian (znakomity kierowca) stwierdził, że jest mega śliska i strach tym ogóle skręcać, a Kuba (jeszcze szybszy), że bzdury dziewucha gada bo trzymają elegancko i on nie zauważył żadnego problemu. Ot takie historie. Jedna opona, czterech kierowców (no 3 i pół), cztery różne opinie.
Bierz łobuzie używki, tylko nie jakieś supersporty potorowe, bo to na zimno nie jedzie i na pewno przegrzane ;)

Tak zrobie, a o jakis sportowo/torowych nawet nie ma mowy. Ja dopiero zaczynam swoja przygode z moto i nie mam zamiaru sie klasc w zakrety jak Rossi, bardziej turystycznie , troche pomiescie. Najszybciej poszukam pilot road 2 lub angel st slyszalem o nich dobre opinie no i zalezy mi na tym zebym po s3zonie nie musial znowu zmieniac laczkow ;)

_________________
"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"


2 mar 2016, o 22:03
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 23 sty 2016, o 23:23
Posty: 174
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
Post Re: jakie opony?
masz takie samo podejscie jak ja:) tez nie usmiecha mi sie co sezon zmieiac laczkow. a ze chce uskuteczniac jazde turystyczna to tez mysle w przyszlosci nad pilot road.


3 mar 2016, o 22:36
Zobacz profil
motocyklista

Dołączył(a): 6 gru 2015, o 10:48
Posty: 185
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650n k5
Post Re: jakie opony?
Łobuz94 napisał(a):
koroviov napisał(a):
Moja znajoma miała w SV jakieś opony, które kupiła razem z motocyklem. Że mamy taki zwyczaj, że każdy jeździ co złapie, to jej motorem jeździły w krótkim czasie 3 inne osoby. Ona skarżyła się że tylne koło jej sie ślizga. Ja stwierdziłem, ze trochę słaba ta opona faktycznie. Damian (znakomity kierowca) stwierdził, że jest mega śliska i strach tym ogóle skręcać, a Kuba (jeszcze szybszy), że bzdury dziewucha gada bo trzymają elegancko i on nie zauważył żadnego problemu. Ot takie historie. Jedna opona, czterech kierowców (no 3 i pół), cztery różne opinie.
Bierz łobuzie używki, tylko nie jakieś supersporty potorowe, bo to na zimno nie jedzie i na pewno przegrzane ;)

Tak zrobie, a o jakis sportowo/torowych nawet nie ma mowy. Ja dopiero zaczynam swoja przygode z moto i nie mam zamiaru sie klasc w zakrety jak Rossi, bardziej turystycznie , troche pomiescie. Najszybciej poszukam pilot road 2 lub angel st slyszalem o nich dobre opinie no i zalezy mi na tym zebym po s3zonie nie musial znowu zmieniac laczkow ;)

Pomyśl o PR3, "ponoć" są lepsze... A różnica cenowa chyba nie jest znacząca... Ja kupiłem PR3, do spokojnej, turystycznej i miejskiej jazdy to świetna opona, zaskakuje (in plus) na mokrym, szczególnie przy hamowaniu.


4 mar 2016, o 00:18
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2013, o 00:50
Posty: 1975
Lokalizacja: SM
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'99
Post Re: jakie opony?
piotras napisał(a):
Łobuz94 napisał(a):
koroviov napisał(a):
Moja znajoma miała w SV jakieś opony, które kupiła razem z motocyklem. Że mamy taki zwyczaj, że każdy jeździ co złapie, to jej motorem jeździły w krótkim czasie 3 inne osoby. Ona skarżyła się że tylne koło jej sie ślizga. Ja stwierdziłem, ze trochę słaba ta opona faktycznie. Damian (znakomity kierowca) stwierdził, że jest mega śliska i strach tym ogóle skręcać, a Kuba (jeszcze szybszy), że bzdury dziewucha gada bo trzymają elegancko i on nie zauważył żadnego problemu. Ot takie historie. Jedna opona, czterech kierowców (no 3 i pół), cztery różne opinie.
Bierz łobuzie używki, tylko nie jakieś supersporty potorowe, bo to na zimno nie jedzie i na pewno przegrzane ;)

Tak zrobie, a o jakis sportowo/torowych nawet nie ma mowy. Ja dopiero zaczynam swoja przygode z moto i nie mam zamiaru sie klasc w zakrety jak Rossi, bardziej turystycznie , troche pomiescie. Najszybciej poszukam pilot road 2 lub angel st slyszalem o nich dobre opinie no i zalezy mi na tym zebym po s3zonie nie musial znowu zmieniac laczkow ;)

Pomyśl o PR3, "ponoć" są lepsze... A różnica cenowa chyba nie jest znacząca... Ja kupiłem PR3, do spokojnej, turystycznej i miejskiej jazdy to świetna opona, zaskakuje (in plus) na mokrym, szczególnie przy hamowaniu.

PR3 "ponoć" są lepsze tylko na mokrym, na suchym PR2 wygrywały porównania. Ja mogę dodać od siebie ze na jednym komplecie PR 2 zjechalem Albanie, Norwegie trochę Alp i sporo kilosow po polskich górach, łącznie będzie z 20k km i jeszcze bieżnika zostało :)

~Dziaku

_________________
CBR 125R '07-->SV650S '06-->DR350S '91-->RM125 '95-->SV650S '99


4 mar 2016, o 00:41
Zobacz profil WWW
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 gru 2015, o 18:51
Posty: 265
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N 2005
Post Re: jakie opony?
Dziaku napisał(a):
piotras napisał(a):
Łobuz94 napisał(a):
koroviov napisał(a):
Moja znajoma miała w SV jakieś opony, które kupiła razem z motocyklem. Że mamy taki zwyczaj, że każdy jeździ co złapie, to jej motorem jeździły w krótkim czasie 3 inne osoby. Ona skarżyła się że tylne koło jej sie ślizga. Ja stwierdziłem, ze trochę słaba ta opona faktycznie. Damian (znakomity kierowca) stwierdził, że jest mega śliska i strach tym ogóle skręcać, a Kuba (jeszcze szybszy), że bzdury dziewucha gada bo trzymają elegancko i on nie zauważył żadnego problemu. Ot takie historie. Jedna opona, czterech kierowców (no 3 i pół), cztery różne opinie.
Bierz łobuzie używki, tylko nie jakieś supersporty potorowe, bo to na zimno nie jedzie i na pewno przegrzane ;)

Tak zrobie, a o jakis sportowo/torowych nawet nie ma mowy. Ja dopiero zaczynam swoja przygode z moto i nie mam zamiaru sie klasc w zakrety jak Rossi, bardziej turystycznie , troche pomiescie. Najszybciej poszukam pilot road 2 lub angel st slyszalem o nich dobre opinie no i zalezy mi na tym zebym po s3zonie nie musial znowu zmieniac laczkow ;)

Pomyśl o PR3, "ponoć" są lepsze... A różnica cenowa chyba nie jest znacząca... Ja kupiłem PR3, do spokojnej, turystycznej i miejskiej jazdy to świetna opona, zaskakuje (in plus) na mokrym, szczególnie przy hamowaniu.

PR3 "ponoć" są lepsze tylko na mokrym, na suchym PR2 wygrywały porównania. Ja mogę dodać od siebie ze na jednym komplecie PR 2 zjechalem Albanie, Norwegie trochę Alp i sporo kilosow po polskich górach, łącznie będzie z 20k km i jeszcze bieżnika zostało :)

~Dziaku


super w te wiec bede celowal ;)

_________________
"Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką robimy w ubraniu"


4 mar 2016, o 13:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2671 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 134  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL