Witam,

Śruba napinająca(2) i nakrętka kontrująca(1) z lewej strony ani drgnie, kontra już zjechana od niezliczonych prób odkręcenia, napinacz ma główkę jeszcze całą ale wykręcić się nie da. Będę rzeźbił aby to jakoś odkręcić, mam pytanie takie - czy ta śrubka jest tam w środku wahacza z czymś połączona czy jest luzem wkręcona w gwint? Może ktoś zna wymiar tej śruby na wypadek jakby coś się zerwało?



Pozdrawiam!

Po ściągnięciu koła nie można wykręcić tej śruby?
Mi się wydaję, że powinna wyjść śruba i wtedy nakrętkę sobie wymienisz.
A przy odkręcaniu nie poluzowała Ci się nakrętka?

Ani śruba ani nakrętka nie idzie, koła całkiem nie ściągałem tylko, ta obudowe

Bez urazy ale jak nic nie idzie to jak napinałeś łańcuch?
Spróbuj młotkiem ją powalić trochę, żeby się poluzowała, śrubokręt+młotek można też spróbować, albo na upartego trochę do niej dosmarkać i spróbować jakąś żabką czy czymś, co za tym idzie od ciepła się powinna "poluzować".

oj chyba taniej bedzie do mechanika oddać.

Może komuś się przyda jak sobie poradzić z zapieczonym napinaczem, zawiodły zwykłe klucze oczkowe, przedłużki, ruskie klucze i inne żaby, natomiast co się spisało to długa nasadka wbita młotkiem (trzeba przesunąć piastę) do tego dużo wd40. Miałem też palnik pod ręką ale nie było potrzeby jego użycia. Napinacz był cały zardzewiały dlatego proponuje czasem go wykręcić, wyczyścić i przesmarować.