Witam,

Czy może ktoś kupował felgę na przód?
Chodzi mi o nie kupowanie z serwisu Suzuki, bo tam koszt to 2500zł

Natomiast na allegro widzę, że marnie z tymi felgami. I na dodatek jakoś tak nie mam do nich przekonania, bo każda była pewnie mocno prostowana.
Ktoś wspomoże radą? Mam teraz trochę pogiętą, ale da się jakoś jeździć - wyszło to na wyważaniu przy zakupie nowej opony

Jeśli nie jest mocno podbita to możesz wyprostować, koszt ok. 100-150zł, znajomy coś takiego robi. Koszt felgi na allegro z rozbitka to ok. 500zł. Nie każda felga na allegro jest prostowana, nie przesadzaj.

Jak sie jeszcze nadaje to prostuj...

Wiem, ze Delkevic (ten od wydechów) robi też felgi i chłodnice do SV.
Ja znalazłem tylko do litra:
http://cgi.ebay.co.uk/Suzuki-SV1000-SV- ... 5191f6fcbc
Zorientuj się/zapytaj, może do 650 też robią.. Bo cena wydaje się do przełknięcia.

Zadzwoń w te dwa miejsca (kupują rozbitki na części i do remontu na handel). Ogólnie sporo teraz robią eSVałek i muszą mieć tanie dojście do części. Jakby były w odpowiedniej cenie i byś się decydował, to służę pomocą w odbiorze a że latam często do Białegostoku, to mogę (za opłatą chmielową ) Ci podrzucić.

http://www.motomotion.pl/
http://moto-szklarnia.otomoto.pl/

Panowie,

Nie chce zakładać nowego tematu, mam nadzieję, że nikomu nie będzie to przeszkadzało
W tamtym tyg. zmieniałem oponę na przodzie, koleś który mi demontował koło po wrzuceniu na maszynę stwierdził, że jest lekko krzywa. Podczas jazdy dostrzegłem, że zachodzi jakieś tarcie. Czy możliwe jest, że felga wpada w taką trajektorię, że tarcza trze o klocki?
Chciałbym się jakoś upewnić, bo jak będę zdejmował felgę i dawał do prostowania i płacił hajs na darmo to trochę będzie bez sensu.
Wspomnę, że na starej oponie tez dochodziły jakieś niepokojące dźwięki, ale myślałem, że tak musi być.

Z fotek tego nie wyczaisz, a nie wiem nawet, czy na żywca bym rozpoznał Rozumiem kolegę, że ma opory przed kupowaniem takich rzeczy na allegro. Są rzeczy, które obrywają w czasie wypadku i kupowanie tych gratów na rynku wtórnym jest obarczone sporym ryzykiem. Nie twierdzę, że się nie da, ale trzeba się trochę znać, bo jak coś, to forsy się już nie odzyska, nikt gwarancji nie daje

Krzywa felga nie będzie powodować tarcia tarcz o klocki, ew. luz na ośce/łożyskach, ale w takim przypadku napewno byś to wyczuł Prawdopodobnie krzywe tarcze. A skoro tarcze, to moto może być powypadkowe, więc i felga możliwe, że jest krzywa. Podnieś przód moto, zakręć kołem i obserwuj, może wypatrzysz jakieś skrzywienie felgi.

Moto miało ślizg to wiem bo poprzednik się wyłożył ...myślałem, że to może być tylko felga W takim razie trzeba wykładać kapustę na tarcze fffffuuuuuuu.

375/sztuka w owiewki24, leżą i czekają na miejscu.

Jednak tak sobie myślę, że tarcze są ok bo podczas hamowania nic nie rzuca. Muszę polukać dokładniej.

Musisz popatrzeć dokładnie, rzuć okiem czy podczas jazdy zaciski nie chodzą w prowadnicach, czy nie chodzą przy lekkim naciśnięciu hamulca itp. Szkoda, żebyś wymienił dobre tarcze czy felgę. Tarcze zawsze możesz kupić używki w cenie ~400zł komplet.

Dobra Panowie problem rozwiązany... w feldze i tarczach wszystko gra. Po prostu napęd się skończył i łańcuch mi przeskakiwał, co dawało wrażenie ocierania