Wiesz, bliższej znajomości to z nim nie zawierałem. Byłem mocno zestresowany tym facetem. Pojechałem i więcej tego dnia się tam nie kręciłem
_________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie
27 cze 2010, o 11:04
Domel
motocyklista
Dołączył(a): 14 maja 2010, o 21:16 Posty: 297 Lokalizacja: Poznań/Nowy Tomyśl
Płeć: mężczyzna
Re: Ptaki i inne zwierzęta na drodze
Co do spotkań ze zwierzętami na szczęście raczej dotyczy to tylko ptaków... ostatnio robiłem unik głową i hamując(a miałem ponad 170) bo się jakiś ptak chyba gołąb zerwał do lotu. Wczoraj z kolei wróbel samobójca rzucił się na mnie tylko wystawiłem nogę i się odbił od buta
Widać gołębie tak lubią. Ja też jednego ubiłam w zeszłą sobotę. Ponoć kupa pierza była - prędkość około 130, zero znaków na owiewce, aż dziwne... Gdybym nie widziała, że na mnie wlatuje i nie słyszała plaśnięcia - przysięgłabym że się teleportował w ostatniej chwili. Pióra widziały laski za mną. Też się bałam, że trafi ponad szybę, odruch obronny odchylania się oczywiście był. No i kiedyś mnie osa użądliła w szyję - to jakby dostać małym, niezwykle ostrym kamieniem, bolało jak wściekłe, ale akurat środek ronda, więc cóż... Od tej pory jeżdżę w kołnierzu albo kominiarce.
_________________ Życie jest za krótkie żeby je marnować
Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08 Posty: 922
Płeć: mężczyzna
Re: Ptaki i inne zwierzęta na drodze
Mnie zaatakował Jastrząb Albo jakiś inny drapieżnik startujący z krzaków przy drodze, aż się wystraszyłem co to wielkiego startuje w moją stronę Na szczęście ekolodzy nie muszą na mnie polować, wyminęliśmy się