Czy to normalne jest, że nawet po kilku kilometrach jazdy kapa alternatora staje się tak gorąca że prawie nie idzie jej dotknąć? Zwróciłem na to uwagę po spaleniu się dwóch regulatorów napięcia w ciągu miesiąca.

odłącz regulator i sprawdź zmienne napięcie między fazowe z alternatora, przy 5 tyś bodajże ~75V

pokrywa jest gorąca od oleju

Napięcia ok równe na każdej cewce a wczoraj stopiła się powownie kostka połączeniowa regulatora na żółtym kablu (brak ładowania) Trzeci regulator w tym roku co jest nie tak?

Kup kontakt do połączeń elektrycznych i wyczyść wszystkie kostki. A jaki miałeś regulator? Nowy chinol, używkę, czy zamiennik ze sklepu?
A i jakie napieć Ci wyszły na wolnych i przy 5 tys?

Styki stykami ale kable wymień. No i napewno gdzieś na zwarciu jest. Nie ma innej opcji raczej

Usunąłem stopioną kostkę i polutowałem kable (nie wiem czy to dobry pomysł) . Alternator 60v na każdej cewce identycznie. Gorąca od oleju zgadzam się ale z prawej strony mogę śmiało dotykać a od strony alternatora kapa aż parzy
napięcia:
12.75 zgaszony
13.25 luz
14.20 przy 5000 obrotów
13.20 przy włączonym swietle, 2gi pomiar pokazał 12.52
Tym razem regulator to zamiennik ze sklepu za 85zł, wcześniej oryginalny tak się zjarał że aż przykleił do ramy uszkadzając moduł zapłonowy

bo alternator się chłodzi olejem więc i od tej strony jest cieplej, u mnie też parzy.

60V przy 5tys to nie jest trochę za mało? U mnie jest po wymianie impulsatora w okolicach 80V? Ja dzisiaj czekam na regulator z Hondy CBR 1000 RR, podobno mają się wtedy skończyć problemy z regulatorem. Co do temperatury pokrywy, olej w silniku rozgrzewa się nawet do nawet ponad 100 stopni Celsjusza więc to normalne, że nie możesz się dotknąć.

Ciągle problem z ładowaniem 12,1 przy zapalonych światłach 14,6 przy zgaszonych (oby dwa pomiary przy 5000obr)

robertLZ wymieniałeś sam impulsator czy koło też na nowe? Czy jest sens kupić impulsator używany?