Problem ze ssaniem ("Cold Idle") w SV 1000
Witam wszystkich.
Zdecydowałem się w końcu zapytać szanowne forum zanim zacznę grzebać przy moto.
Tematem jest tzw. cold idle (ssanie na zupełnie zimnym silniku) w SV 1000S z 2004 r.
Po przekręceniu stacyjki na ON i włączeniu killswitcha na on dźwigienka od ssania najpierw obraca się na maxa, po czym po sekundzie cofa się powiedzmy tak na 2/3 otwarcia.
Moje pytanie brzmi :
Czy szukać przyczyny w którymś czujniku (temp. powietrza w airboxie lub temp. cieczy w termostacie),który przekłamuje wartość temp, czy po prostu źle ustawiona jest wartość napięcia mierzona wg manuala na TP (opisana w dziale Cold idle adjustement) ?
Efektem jest po prostu minimalne ssanie na zupełnie zimnym silniku- nie gaśnie ale ma zdecdowanie za małe obroty do momentu zagrzania silnika (około 1000 obr.)
Doradźcie coś proszę zanim zacznę grzebać przy maszynie, a sezon jeszcze trwa i z racji braku czasu na cokolwiek chciałbym wysłuchać bardziej doświadczonych miłośników SV-ek.
Oczywiście zimą się tym zajmę na dobre, ale ciekawość mnie zżera...
Dodam,że mam wyświetlacz biegów z TRE firmy Healtech. I... wydaje mi się ,że problem pojawił się po podłączeniu tego ustrojstwa. Wszelkie połączenia elektryczne sprawdzone, czyściutko i pewnie
Suzi błędów nie zgłasza.
Za pomocne uwagi sugestie będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam- Julas.