Re: Modyfikacje tylnego zawieszenia
Do rozwiązania takiego problemu przydała by się szklana kula. Moim zdaniem używany element kupowany bez oględzin będzie zawsze ryzykiem.
Na szczęście jeżeli kupisz część przez internet to masz prawo zwrotu bez podania przyczyny i chyba jest to jedyne rozwiązanie.
Ja zrobiłem tak, że jak tylko znalazłem pasujący (ze zbiornikiem gazu prostopadłym do osi amortyzatora) amortyzator to zamówiłem z zamiarem ewentualnej regeneracji.
Akurat miałem szczęście i nic nie ciekło więc temat olałem. Za regeneracje krzyknęli 450 zł. Postanowiłem przeznaczyć te pieniądze na lepsze opony. Jak kiedyś poczuje, że tylne zawieszenie blokuje rozwój moich umiejętności to wyśle amortyzator do regeneracji. Ale ten czas jeszcze nie nadszedł.
Moja rada jest taka, żebyś kupił ten, który możesz obejrzeć.
Sam na początku sezonu miałem przygodę z handlarzem, który wysłał mi złą część. Odzyskanie pieniędzy zajęło prawie miesiąc i sporo nerwów, dlatego też więcej zakupów części używanych nie planuje
EDIT:
Za amortyzator, który jest w stanie "jak dla mnie spoko" zapłaciłem 150 zł, więc te za 200-250 zł mogą być podobne.