Może BMW R1100RT

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Osz Ty żartownisiu. :p

Też o tym myślałem. Dobry pomysł.

A ja wpadłem ostatnio na pomysł z Ninja 636 2005/2006. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Polecam

chętnie usłyszę kilka słów na temat różnic: pozycja, gabaryty, prowadzenie itp

pozdr
M

Pozycja wyścigowa, gabaryt jak SV choć wrażenie że większy choć mniejszy. Po prostu szerszy jest. Trudniejszy w manewrach, łatwiejszy w jeździe. Ogólnie motocykl zo naparzania. Wożenie się nie wchodzi w grę. Chyba, żeś masochista.

Absolutnie nie!!!

Idealne podsumowanie każdego sporta

Niedawno byłem oglądać kilka sprzętów i w garażu jednego handlarza (miał sporo motocykli) stało kilka sztuk BMW R 850 R, a także jedna BMW R 1150 R.

Kurde, jakie to jest piękne na żywo! Widziałem to cudo wcześniej na zdjęciach, ale zdjęcia oddają może 20% tego, co jest na żywo.

Jedyne co mi się nie podoba, to że boxstery w ogóle nie brzmią w serii, no ale odpowiedni tłumik by to załatwił.

Miałem SV w wersji przerobionej z S na Cafe racer. Bez owiewek ale z niską kierownicą. Wszystko było by ok tylko pozycja nie odpowiadała. Taką oryginalną SV650 w wersji N mógłbym przyciągnąć.
Po SV kupiłem KTM 690 SM (dziobak). Moc podobna ale troche lżejszy, prowadzi sie lekko jak rower. Niestety nadaje sie jedynie na krótsze trasy i do miasta. Tyłek boli od siedzenia i prędkości komfortowe do przejazdu to około 120km/h.
Poniewaz jezdze często z pasażerką to wziąłem na jazdę Hondę NC750X DCT. Pomimo ze jest cięższa od KTM o jakieś 60kg to prowadzi sie rownie lekko. Ma w miejscu baku kufer w którym mieści sie cały kask. Skrzynia automatyczna jest super wygodna. Tylko mocy brak. Wyprzedzanie w 2 osoby to nie lada wyzwanie. Za to spalanie na poziomie 4 litrów jest super.
.
Po SV650 spróbowałbym czegoś z 4 cylindrami, co nie wytwarza tylu wibracji. Ale to tylko do sprawdzenia.
.
Najchętniej trzymałbym pod kocem w garażu Cagiva Raptor 650 i jeździł na małe przejażdżki. Do tego FVR 1200 do podróżowania oraz KTM 690 do zabawy.

W tym właśnie tkwi problem z motocyklami: jeden to za mało...

A ja niedawno dokupiłem XJ 600S (strasznie tanie te sprzęty). W porównaniu do SV to wcale nie jedzie, ale jako budżetowy i spokojny turystyk jest git - choć myślę, że w przyszłym sezonie zamienię to na coś pokroju fazera.

Panie i Panowie, Honda X11, ktoś coś w temacie? Wrażenia, opinie, cokolwiek?
Wiem, że nie jest to popularne. Nie zależy mi też na igle wizualnej. Sam ogarnę wszystko o ile to nie będzie gruz do totalnego remontu silnika bo w to nie chce mi się aż bawić.

Gixxer 1000

I tu się nie zgodzę. Zapraszam usiąść na Daytone 675. Przy tym nawet gix 600 wydaje się turystykiem

co prawda x11 to naked ale technicznie to cbr xx 1100 - brat ma już ładnych parę lat i to jest kawal porządnego motura dla mnie to taki mercedes klasy s sprzed 10-15 lat ...w dobrym stanie zadbany daje mnóstwo frajdy... aksamitna praca silnika, mega płynne oddawanie sporej mocy, ciekawy układ hamulcowy dual cbs, do szybkiej i długiej turystyki dla roślejszego kierowcy wyśmienity i w dobrej cenie, do miasta słabo się nadaje (moim zdaniem) bo mało zwrotne, dla niektórych może być ciężkie.

P.S to chyba poniżej 9s osiąga 200km/h, a i ma taki sam akumulator jak w SV

Dzięki kristofch Właśnie ostatnio stałem się posiadaczem takiego. Póki co muszę powiedzieć, że wszystko się zgadza co napisałeś Ale jeszcze sporo nauki tego sprzętu przede mną

xx kupiłeś (tego 164 konnego) czy x11?

Nie lubię szportów Mam sentyment do nakedów, kupiłem X11