Witam
Mam problem po zimie z odpalaniem. Wsadziłem naładowany akumulator do motocykla, ledwo co obraca powoli silnikiem jak by był słaby akumulator (na 100% jest ok) oczywiście nie odpala. Jak mu dołożylem dodatkowa moc z samochodu za pośrednictwem kabli to co któreś kręcenie przyspieszal i w końcu odpalił. Pochodził 30 min.
Na 2 dzień próbowałem odpalić i znowu to samo. Po dołożeniu dodatkowego źródła w końcu odpalił. Pojechałem na przejażdżkę 200km. Stanąłem na 10 min i to samo, odpalony bez problemu na "pych". Akumulator ok, ładowanie 13,9-14,2. Wyciągnąłem rozrusznik, szczotki ok i przebić na uzwojeniach nie ma. Czy przekaźnik rozrusznika może szwankowac? Bo wydaje mi się że on albo działa albo nie działa. W motorze niema bendixa?

Napiecie ładowania(V) nie ma nic wspólnego z odpaleniem motocykla ponieważ tutaj potrzebny jest duży prąd(A) rozruchowy akumulatora. Piszesz ze po dołożeniu aku z auta bez problemu odpala to raczej obstawiałbym baterie. Ile czasu ma akumulator? Sprawdz spadek napiecia na akumulatorze, ale sadze ze jezeli podlaczasz drugie aku I odpala to to musi byc przyczyna.

Akumulator kupiony w lipcu. Przez okres zimowy leżał w domu i co miesiąc podłączany do prostownika. Trzyma prąd, napięcie 12.9-13.0 V. Po wyciągnięciu dziś z motocykla i podpięciu do prostownika po 5 min prostownik pokazał naładowanie na max. Na kablach od auta powinien kręcić jak szalony a też ledwo co kręci tylko co jakiś czas przyspiesza i w końcu odpala.

Wg mnie to masz ustawione za wysokie obroty jałowe.
Za dużo powietrza wpada do silnika przez za mocno uchylone przepustnice i rozrusznik nie ma siły sprężyć tłokami powietrza.
Miałem kiedyś taki problem - https://www.youtube.com/watch?v=phhwebbHifk

Może olej jest zbyt lepki?

Olej jest z tamtego sezonu, przejechane ok 7000km. Możliwe że to przez olej? Przy wyciąganiu rozrusznika olej musiałem zlac więc nowy już zaleję.

Jak jest zimny, to ciężko ma rozrusznik. Rozumiem, że lejesz 10W-40/50??
U mnie ledwo co odpalił przy temp bliskiej 0 na zewnątrz, a jaką temp miał olej to nie wiem.

10W40. Przejechałem 200 km trasę i po 10 min powinien być dalej ciepły olej. Kręci tak jak na filmiku Słonia. Wymienię olej i odstawię do mechanika.

To spróbuj to co słoniu ci przekazał. Obniż obroty jałowe

To raczej coś nie tak z akumulatorem.
Mój stoi na dworze i przy -5 pali bez problemu

Możliwe też, że rozrusznik się kończy, połączenia kabli wymagają czyszczenia albo po prostu akumulator nie wyrabia. SV musi mieć dość duży prąd.

Rozrusznik rozebrany przebić niema i szczotki ok. Kręci jak szalony poza silnikiem na tym samym akumulatorze. Połączenia prawie wszystkie oczyściłem przed wyciągnieciem rozrusznika i nic to nie dało. Dziś wieje nowy olej i będę kombinował dalej. Ktoś wie jak wygląda sprawa bendixa w motorze?...bo rozrusznik w sobie go niema. W otworze po rozruszniku widać tryby zębatki. Żeby nie było wątpliwości zabiorę dziś akumulator do kuzyna i spróbuję odpalić na nim Gsr 600. Jak obniżyć obroty biegu jałowego?

U mnie trochę tak
Ale chodzi mi o sam fakt zmiany lepkości oleju

Akumulator sprawdzony w 2 motocyklach działa prawidłowo. Rozmawiałem z mechanikiem powiedział że jak zapali i obroty są ok (a są ok) to na pewno nie jest to wina ustawienia obrotow biegu jałowego. Obstawiał by przekaźnik od rozrusznika. Jutro spróbuję na krótko dać od akumulatora do rozrusznika i zobaczę jak będzie kręcił.

Co ma do tego stycznik? Jak jest zje...ny to wogole nie odpali i tyle. Jak chcesz to możesz ominąć przekaźnik dając prąd bezpośrednio na rozrusznik-zobaczysz czy inaczej pali

Może szybciej będzie sprawdzić napięcie podczas rozruchu, powinno kilka rzeczy wyjaśnić.

podstawa do miernik - multimetr i sprawdzasz napięcie akumulatora podczas rozruchu, kręcenia rozrusznikiem do ilu spada
drugi pomiar to natężenie podczas rozruchu tu musisz już mieć np miernik cęgowy z zakresem natężenia prądu stałego do 150-200A (tyle mają maxymalnie natęzenia rozruchowe akumulatory motocyklowe)

wiele powie ale po tym pomiarze nie da się jednoznacznie stwierdzić czy wina leży po stronie akumulatora czy po stronie rozrusznika (instalacji), która daje zbyt duże obciążenie podczas rozruchu

jeśli podczas rozruchu napięcie spada ci poniżej 9,5V to coś ewidentnie jest nie i tak jak wspomniałem wyżej albo aku albo coś po drugiej stronie co powoduje większy "opór" przy rozruchu

Po lewej stronie motocykla, przy ramie jest małe pokrętło:



Przekręć w lewo o 1/4 -1/2 obrotu i sprawdź.

Olej zmieniony. Pierwsze odpalenie napięcie przy rozruchu 9.8 V po 30 min też odpalił 8.5 V potem już nie odpala i przy rozruchu 6-7 V (bezpośrednio do rozrusznika też ledwo co kręci). Czyli reklamuje półroczny akumulator. Zobaczymy jak będzie palil na nowym. Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc. Dam znać jak na nowym będzie się zachowywał. Zastanawia mnie tylko bezproblemowe odpalanie na tym akumulatorze 2 innych motorów, pewnie 4-cyl rzedowki potrzebują mniej prądu.