Odkręcam kurek wlewu oleju świeżo po wymianie a pod nim jakby trochę "masła" to normalne? Zauważył to ktoś wcześniej? Dodam, że nie wiem jaki olej był wcześniej a wlałem Motul 5100.

rozgrzej dobrze moto lub pojeździj trochę masło zniknie.
Miałem podobnie z tym, że nie pod korkiem a na pokrywie (miałem przezroczystą pokrywę sprzęgła) nawet na nowym oleju i nie rozgrzanym dobrze motocyklu miałem szybkę tym ala "masłem" umursaną od środka.
Po rozgrzaniu oleju problem znika.

Za ciepło jeszcze nie jest Przyczyn może być kilka.
Póki co jeśli jest tego tylko trochę to weź to wytrzyj i jeździj normalnie.
Powinno zniknąć jak wilgoć odparuje z oleju w trakcie jazdy (nie mówię tutaj o przepalaniu po 5 minut).
Po przejechaniu z 50/100km powinno zniknąć. A jeśli nie zniknie ...

Patrząc przez oczko od poziomu oleju wygląda on normalnie, 18km temu moto miało przestrzep serducha w poprzednim zatarła się panewka więc teraz panika że wszystkim co związane z układem smarowania. Może olej wymienić dla świętego spokoju, może być podrobiony?

Też miałem masło pod korkiem, a jak zaświeciłem do środka to i tarcze były umaślone. Wystraszyłem się, że to uszczelka, ale dostało moto ognia i wszystko zniknęło.Obserwuj kolego poziom płynu i oleju.

"masło" bierze się z pokonywania krótkich odcinków/niedostatecznie rozgrzanego motoru przed zgaszeniem - walnij kilka razy dłuzszą traskę i sprawdź wtedy.