Witam,
Mam problem z przełącznikiem wyłączającym światło stop, po naciśnięciu klamki hamulca (Sv650 2007 z ABS). Mianowicie w czarnej małej obudowie przykręcanej od spodu do korpusu klamki, występuje blaszka ze stycznikiem zaopatrzona w sprężynkę. Po puszczeniu klamki mały popychacz tak głęboko wciska blaszkę że sprężynką klinuje się w blaszce i uniemożliwia popchnięcie blaszki ze stycznikiem do pozycji zwarcia. Brak zwarcia styku=brak światła stop.
Czy miał ktoś taki problem i jakoś sprytnie go rozwiązał? Czy też należy zakupić i zamontować nową część (zadziwiające że taka pierdołka kosztuje 28€)
Cały moduł ma numer 57460-14J02-000

Z góry dzięki

Spróbuj to najpierw przeczyscic. Może przez to się blokuje
Zawsze możesz zastosować czujnik ciśnieniowy na przewód hamulcowy/kupić używaną pompę z tym czujnikiem

Wszystko wyczyszczone (specjalnie brudne nie było) ale nie działa tak samo. Mam problem ze zrozumieniem dlaczego tak prosty mechaniczny element przy braku uszkodzeń, przestał działać prawidłowo. Dla tego się też pytam jak to u innych wygląda, bo jeżeli to jednorazowy przypadek i zdarza się raz na 18 lat to nie będę skąpił i kupię nową część
Ale jeżeli to loteria to mogę podłubać i pokombinować żeby było na 100% dobrze

Moja SV ma ma 22 lata i ponad 90 tys km przejechane i działa czujnik. Nigdy nie było grzebane przy nim. Przyznam szczerze, że bardzo mało jeżdżę aktualnie SV a i trochę rzeczy zapomniałem jak wygląda, ale masz oryginalne klamki ?

Tak, klamki są oryginalne.

Z tego co udało mi się znaleźć (a właściwie czego mi się nie udało znaleźć) wynika że to musi to być rzadki problem. Więc kupię oryginalną część i powinno być z głowy na następne naście lat