Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 26 gru 2024, o 21:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Czy japońskie jest lepsze niż włoskie?? 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Ja za żadne skarby bym "włoszczyzny" nie kupił. Mam złe doświadczenie z samochodami, a o motocyklach Ducati lub innych włoskich sprzętach nic dobrego nie słyszałem. Jak czytam czasem o włoskich motocyklach, to zawsze jakieś niedoróbki w nich były. A co japońskie to japońskie. Oni lipy nie robią czego nie można powiedzieć o Włochach. Jeszcze motorki BMW podobno są zajebiście trwałe, ale niestety trzeba mieć dość zasobny portfel. Co do wyglądu to rzecz gustu. Mi się bardziej podoba japońska stylistyka. Komuś innemu może się podobać ta włoska.

P.S.
Odpowiadając na pytanie w temacie - Tak, japońskie sprzęty są lepsze od włoskich jeśli chodzi o sprawy techniczne. Co do wyglądu to jak pisałem - rzecz gustu.

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


23 lip 2010, o 10:56
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Jedi napisał(a):
Ja za żadne skarby bym "włoszczyzny" nie kupił. Mam złe doświadczenie z samochodami, a o motocyklach Ducati lub innych włoskich sprzętach nic dobrego nie słyszałem. Jak czytam czasem o włoskich motocyklach, to zawsze jakieś niedoróbki w nich były. A co japońskie to japońskie. Oni lipy nie robią czego nie można powiedzieć o Włochach. Jeszcze motorki BMW podobno są zajebiście trwałe, ale niestety trzeba mieć dość zasobny portfel. Co do wyglądu to rzecz gustu. Mi się bardziej podoba japońska stylistyka. Komuś innemu może się podobać ta włoska.

P.S.
Odpowiadając na pytanie w temacie - Tak, japońskie sprzęty są lepsze od włoskich jeśli chodzi o sprawy techniczne. Co do wyglądu to jak pisałem - rzecz gustu.

Twój post jest najlepszym przykładem powielania zasłyszanych opinii. Takie "nie wiem, ale powiem" (zawsze dodatkowy post na koncie, co? :) ). Widzę, że nigdy nie słyszałeś, żeby się jakiś japoński motocykl zepsuł. Oczywiście, bo to przecież maszyny nie do zdarcia :) Dużo znasz posiadaczy włoskich motocykli? Jechałeś jakimś? Tak, masz złe doświadczenia z włoskimi autami. Auta, motory - co za różnica? Chociaż może te uogólnienia nie są takie głupie - statystyczna Niemka jest przyciężka, to i motory BMW są cięższe od konkurencji :mur: :mur: :mur:

A co do stylistyki - to oczywiście rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Łatwo jednak wskazać pewien, raczej obiektywny, fakt. Jak się patrzy na maszyny japońskie, to co widać? Taniość widać! tak w sprawach wyglądu (niezmiennie prosty jak dębowa deska wahacz) jak i w kwestiach technicznych - zawsze te tanie, gumowe przewody hamulcowe... Już nawet chińczyki są sprzedawane ze stalowym oplotem.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


23 lip 2010, o 12:37
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21
Posty: 635
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Te tanie gumowe przewody to nie tylko wynik mniejszych kosztów produkcji ale pewnie tego tez, że zawsze można dodatkowo sprzedać takie w oplocie :) A przecież w nowym sprzęcie z salony nie możesz pewnie wstawić takich z allegro bo stracisz gwarancje - to jest kolejna szansa na skrojenie kasy. Ekonomia rządzi motoryzacją i tego nie zmienimy - widać to tez w autach które muszą się psuć, żeby serwisu mogły zarabiać :)

_________________
Obrazek Obrazek

SV650S K1


23 lip 2010, o 13:02
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
pm2z napisał(a):
Jedi napisał(a):
Ja za żadne skarby bym "włoszczyzny" nie kupił. Mam złe doświadczenie z samochodami, a o motocyklach Ducati lub innych włoskich sprzętach nic dobrego nie słyszałem. Jak czytam czasem o włoskich motocyklach, to zawsze jakieś niedoróbki w nich były. A co japońskie to japońskie. Oni lipy nie robią czego nie można powiedzieć o Włochach. Jeszcze motorki BMW podobno są zajebiście trwałe, ale niestety trzeba mieć dość zasobny portfel. Co do wyglądu to rzecz gustu. Mi się bardziej podoba japońska stylistyka. Komuś innemu może się podobać ta włoska.

P.S.
Odpowiadając na pytanie w temacie - Tak, japońskie sprzęty są lepsze od włoskich jeśli chodzi o sprawy techniczne. Co do wyglądu to jak pisałem - rzecz gustu.

Twój post jest najlepszym przykładem powielania zasłyszanych opinii. Takie "nie wiem, ale powiem" (zawsze dodatkowy post na koncie, co? :) ). Widzę, że nigdy nie słyszałeś, żeby się jakiś japoński motocykl zepsuł. Oczywiście, bo to przecież maszyny nie do zdarcia :) Dużo znasz posiadaczy włoskich motocykli? Jechałeś jakimś? Tak, masz złe doświadczenia z włoskimi autami. Auta, motory - co za różnica? Chociaż może te uogólnienia nie są takie głupie - statystyczna Niemka jest przyciężka, to i motory BMW są cięższe od konkurencji :mur: :mur: :mur:

A co do stylistyki - to oczywiście rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Łatwo jednak wskazać pewien, raczej obiektywny, fakt. Jak się patrzy na maszyny japońskie, to co widać? Taniość widać! tak w sprawach wyglądu (niezmiennie prosty jak dębowa deska wahacz) jak i w kwestiach technicznych - zawsze te tanie, gumowe przewody hamulcowe... Już nawet chińczyki są sprzedawane ze stalowym oplotem.


To kup sobie chiński motocykl. Zobaczymy ile pojeździsz.

Moja opinia o włoskich sprzętach to nie do końca powielanie czyjejś opinii, a głownie to co udało mi się przeczytać z gazet o tematyce motocyklowej no i częściowo to co usłyszałem od mechaników czy też wyszperałem w necie.

Dziwi mnie natomiast Twoja opinia o japońskich wyrobach. Nie spotkałem się jeszcze z tandetą wśród jakichkolwiek japońskich rzeczy (z paroma wyjątkami, ale akurat nie z dziedziny motoryzacji). Generalnie mówi się wszędzie, że japoński wyrób, to wyrób solidny i trwały i to z czym miałem na razie kontakt nie odbiegało od tej opinii. Poza tym dobrze jest znać przykładowo mechaników, którzy mają do czynienia z maszynami różnych producentów. Można się ich podpytać co warto kupić. Czy Twoim zdaniem taka zasłyszana opinia przekazana na forum to "takie nie wiem, ale powiem" ?? Moim zdaniem nie masz kompletnie racji.

Nie lubię ludzi, którzy najeżdżają innych za to, że wypowiedzą się negatywnie o rzeczach, które oni lubią, a wydaje mi się, że zakochałeś się w Ducati, o jest ładny i dlatego uważasz, że to zajebisty sprzęt no i ktoś kto twierdzi inaczej jest zły.

Twoje porównanie Niemki do motocykla bezsensowne...........

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


23 lip 2010, o 14:38
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
Posty: 909
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S 2004
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
dobrze prawisz Jedi. obiegowe opinie/stereotypy upraszczają, ale nie biorą się z kosmosu

_________________
SV650S K4


23 lip 2010, o 14:48
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Jedi napisał(a):
Moja opinia o włoskich sprzętach to nie do końca powielanie czyjejś opinii, a głownie to co udało mi się przeczytać z gazet o tematyce motocyklowej no i częściowo to co usłyszałem od mechaników czy też wyszperałem w necie.
To są właśnie zasłyszane opinie, w sumie, to nawet nie wiadomo czyje, po prostu ktoś tak powiedział (pewnie też usłyszał, albo przeczytał gdzieś). Tak się tworzą legendy i mity. Teraz ktoś ciebie będzie cytował (bo to już kolejna negatywna opinia np. o Dukatach) :)
Poza tym, wszyscy czytamy tę samą prasę motocyklową, porządnych portali motocyklowych też jest ograniczona ilość, więc pewnie wszyscy mamy obcykane te same źródła :) Ciekawi mnie, ile z tych wszystkich głosów o awaryjnych włochach pochodzi z podobnego źródła.

Jedi napisał(a):
To kup sobie chiński motocykl. Zobaczymy ile pojeździsz.
Czytaj uważnie - przykład przewodów hamulcowych miał tylko ilustrować cięcie kosztów na czym się da.

Jedi napisał(a):
Twoje porównanie Niemki do motocykla bezsensowne...........
Jak i twoje - aut i motorów, skoro to zwykle zupełnie inne koncerny, inna technologia. Durność przykładu miała ci to właśnie pokazać ;)

Jedi napisał(a):
wydaje mi się, że zakochałeś się w Ducati, o jest ładny i dlatego uważasz, że to zajebisty sprzęt no i ktoś kto twierdzi inaczej jest zły.
Ducaty, i owszem, podobają mi się, ale też jeździłem (nie tylko oglądałem na fotach w necie) i wrażenia były mega-pozytywne. Do tego kumple (zwłaszcza 1) jeżdżą włoszczyzną (wiele, różne marki). Ich opinia (poparta własnym doświadczeniem) przeczy obiegowym opiniom.
Przypadki "feralnych" egzemplarzy zdarzają się w każdej marce (po to jest okres gwarancyjny). Kumpel miał BeeMkę, nówkę i nie mógł dojść do ładu z sypiącą się elektryką/elektroniką. Niezawodna BeeMka :) Sprzedał i przesiadł się na Moto Guzzi :)

Co do obiegowych opinii, to jest też i taka, akurat o Moto Guzzi (ale skąd masz wiedzieć? na portalach jej nie przeczytasz, ale wystarczy znać kogoś, kto tym jeździ), że są to maszyny tak proste w konstrukcji, że tam się nie ma co psuć (oczywiście przesada). I tam teraz jest elektronika, ale to często wciąż stara, sprawdzona technologia.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


23 lip 2010, o 15:10
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Na 2. stronie tego tematu przytaczam opinię Boruty (ktoś tam również ją potwierdza), że u nas nie ma dobrych mechaników od włoszczyzny, ludzie często jeżdżą kawał drogi na serwis sprzęta.
Podobno (skoro już przytaczamy zasłyszane :) ) na południu Europy, tam gdzie europejskie marki są bardziej popularne (np. w Hiszpanii sporo jeździ dukatów) ludzie dziwią się słysząc o awaryjności Ducati. Tam, gdzie Ducati jeździ sporo, a nie, jak u nas - drobny procent całości, zwykle z importu i z nieznaną przeszłością i bez dobrej bazy serwisowej na miejscu.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


23 lip 2010, o 15:32
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
pm2z napisał(a):
Czytaj uważnie - przykład przewodów hamulcowych miał tylko ilustrować cięcie kosztów na czym się da.


Chyba każdy producent dzisiaj coraz częściej tnie koszty, więc to w sumie nie nowość.

pm2z napisał(a):
Jak i twoje - aut i motorów, skoro to zwykle zupełnie inne koncerny, inna technologia. Durność przykładu miała ci to właśnie pokazać ;)


No nie do końca bo Ty porównałeś człowieka do maszyny, a ja ograniczyłem się do dziedziny motoryzacji. Wiec moje porównanie nie jest bez sensu. Oczywiście do każdej rzeczy można się przyczepić i chyba właśnie się czepiasz.

pm2z napisał(a):
To są właśnie zasłyszane opinie, w sumie, to nawet nie wiadomo czyje, po prostu ktoś tak powiedział (pewnie też usłyszał, albo przeczytał gdzieś). Tak się tworzą legendy i mity.
Poza tym, wszyscy czytamy tę samą prasę motocyklową, porządnych portali motocyklowych też jest ograniczona ilość, więc pewnie wszyscy mamy obcykane te same źródła :)


pm2z napisał(a):
Ducaty, i owszem, podobają mi się, ale też jeździłem (nie tylko oglądałem na fotach w necie) i wrażenia były mega-pozytywne. Do tego kumple (zwłaszcza 1) jeżdżą włoszczyzną (wiele, różne marki). Ich opinia (poparta własnym doświadczeniem) przeczy obiegowym opiniom.
Przypadki "feralnych" egzemplarzy zdarzają się w każdej marce (po to jest okres gwarancyjny). Kumpel miał BeeMkę, nówkę i nie mógł dojść do ładu z sypiącą się elektryką/elektroniką. Niezawodna BeeMka :) Sprzedał i przesiadł się na Moto Guzzi :)



No a jak mam traktować Twoją opinię, którą usłyszałeś od kolegi ? Jako zasłyszaną ? Idąc Twoim tokiem myślenia to żeby pisać o czymś, to trzeba by było jakiś sprzęt użytkować, żeby móc na forum napisać jakąkolwiek opinie, bo inaczej to zawsze będzie zasłyszana.

Zgadzam się, że każdej firmie zdarzy się jakiegoś sprzęta babola wypuścić. Kwestia tego ile tych baboli jest wśród wszystkich wyprodukowanych. Na podstawie tego wyrabiana jest opinia o danej marce jak i również tworzone są rankingi niezawodności. No ale to pewnie wiesz.

Ja co do włoskich motocykli się nie przekonam niestety. Wole japońskie.

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


23 lip 2010, o 15:33
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Opinie można usłyszeć od kumpla (opinia z pierwszej ręki) lub od kogoś, kto słyszał, że tak się mówi :)

Rankingi niezawodności? Nie pamiętam, by wpadł mi w ręce taki ranking z branży motocyklowej.

Teraz Kawa wzywa użytkowników Er6f na akcję serwisową (http://www.scigacz.pl/ER-6f,akcja,serwi ... 13310.html). No tak, ale zaraz mi powiesz, że to przecież Kawa, o Kawasaki też się mówi, że kiepskie :)
Znany jest przykład (głośno było w mediach) o akcji serwisowej Toyoty (przykład samochodowy), akcji wielkiej, zakrojonej na bardzo szeroką skalę.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


Ostatnio edytowano 23 lip 2010, o 15:38 przez pm2z, łącznie edytowano 1 raz



23 lip 2010, o 15:37
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
pm2z napisał(a):
Na 2. stronie tego tematu przytaczam opinię Boruty (ktoś tam również ją potwierdza), że u nas nie ma dobrych mechaników od włoszczyzny, ludzie często jeżdżą kawał drogi na serwis sprzęta.
Podobno (skoro już przytaczamy zasłyszane :) ) na południu Europy, tam gdzie europejskie marki są bardziej popularne (np. w Hiszpanii sporo jeździ dukatów) ludzie dziwią się słysząc o awaryjności Ducati. Tam, gdzie Ducati jeździ sporo, a nie, jak u nas - drobny procent całości, zwykle z importu i z nieznaną przeszłością i bez dobrej bazy serwisowej na miejscu.


Na polski rynek (pomijając włoskie motocykle) to wszystko idzie wyprodukowane po kosztach, uboższe o coś, albo z gorszych materiałów niż na rynku zachodnim. Nie wiem jak to jest w przypadku motocykli, czy samochodów czy koncerny też taką politykę stosują. Zauważyłem jednak, jak byłem w Niemczech, że tamtejsze samochody/motocykle wyglądają jakoś bardziej solidnie. Ale może to tylko złudzenie.

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


23 lip 2010, o 15:38
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Jedi napisał(a):
Zauważyłem jednak, jak byłem w Niemczech, że tamtejsze samochody/motocykle wyglądają jakoś bardziej solidnie. Ale może to tylko złudzenie.
Że co? Zobaczyłeś, że gorsze materiały użyte na odlew ramy? Spawy gorszej jakości? Opony bardziej czarne? :D

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


23 lip 2010, o 15:41
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
pm2z napisał(a):
Opinie można usłyszeć od kumpla (opinia z pierwszej ręki) lub od kogoś, kto słyszał, że tak się mówi :)


hehehehe :D Oj motasz się motasz :]

pm2z napisał(a):
Rankingi niezawodności? Nie pamiętam, by wpadł mi w ręce taki ranking z branży motocyklowej.


Mi też :D Ale może dlatego, że nie szukałem.

pm2z napisał(a):
Teraz Kawa wzywa użytkowników Er6f na akcję serwisową (http://www.scigacz.pl/ER-6f,akcja,serwi ... 13310.html). No tak, ale zaraz mi powiesz, że to przecież Kawa, o Kawasaki też się mówi, że kiepskie :)
Znany jest przykład (głośno było w mediach) o akcji serwisowej Toyoty, akcji wielkiej, zakrojonej na bardzo szeroką skalę.


O Kawie nie słyszałem złego słowa. Kilku znajomych ma i nie narzekają. O tej akcji serwisowej też nie słyszałem.

O Toyocie słyszałem, że ta marka się psuje. Szefowie mojego teścia co 3 lata kupują nowe Toyoty i z generacji na generacje samochody były coraz gorsze. A pisząc o tym spodziewałeś się, że będę ślepo chwalił tą markę, bo jest japońska ??!? No to Zonk :D

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


23 lip 2010, o 15:44
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 19:24
Posty: 363
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K5(sprzedany)
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
pm2z napisał(a):
Jedi napisał(a):
Zauważyłem jednak, jak byłem w Niemczech, że tamtejsze samochody/motocykle wyglądają jakoś bardziej solidnie. Ale może to tylko złudzenie.
Że co? Zobaczyłeś, że gorsze materiały użyte na odlew ramy? Spawy gorszej jakości? Opony bardziej czarne? :D


Chodzi mi raczej o wrażenie wizualne. Czytaj ze zrozumieniem............

_________________
http://www.littlesparkle.pl

Suzuki SV650S K5
Obrazek


23 lip 2010, o 15:45
Zobacz profil WWW
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 16:10
Posty: 943
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: mężczyzna
Moto: MT07
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
sirmariano napisał(a):
widać to tez w autach które muszą się psuć, żeby serwisu mogły zarabiać

W jakimś programie motoryzacyjnym było: Firmy nie zarabiają na sprzedaży nowych aut tylko na serwisie.
pm2z napisał(a):
Widzę, że nigdy nie słyszałeś, żeby się jakiś japoński motocykl zepsuł. Oczywiście, bo to przecież maszyny nie do zdarcia

No, to kup nastoletniego Ducata, polataj nim 3 sezony, później sprzedaj go swojemu kumplowi i on też polata... :hahaha:
pm2z napisał(a):
Do tego kumple (zwłaszcza 1) jeżdżą włoszczyzną (wiele, różne marki).

Czy ten kumpel tak często zmienia motocykle bo boi się zatrzymać takiego na dłużej? :->
pm2z napisał(a):
Znany jest przykład (głośno było w mediach) o akcji serwisowej

Bo to media rozdmuchują pierdoły. Zawsze było wiadomo,ze dany model/marka ma słabsze punkty i jakoś to nie przeszkadzało.
Virago zawsze miały kiepawe rozruszniki. Można by z tego zrobić mega akcję serwisową o pierwszych SV i zacierających panewkach czy cylindrach nie wspomnę. Dystans do tego by nie zawadził. ;)

_________________
Obrazek
ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, DR 350S 2014-..., MT-07 2015-..., DR-Z 400SM 2016-...


23 lip 2010, o 16:35
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
pm2z napisał(a):
Znany jest przykład (głośno było w mediach) o akcji serwisowej Toyoty (przykład samochodowy), akcji wielkiej, zakrojonej na bardzo szeroką skalę.

Jeżeli chodzi Ci o pedał gazu blokujący się o dywanik, to mało aktualne masz informacje. Parę dni temu słyszałem w radiu, że większość tych wypadków była z winy kierowców, bo pomyliły im się pedały - gazu i hamulca. Jak Cię ten temat interesuje, to poszukaj informacji, wypowiedzi ekspertów. Widać czarno na białym, że toyocie ktoś chciał po prostu zepsuć opinię w usa.

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


23 lip 2010, o 18:06
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:59
Posty: 456
Lokalizacja: SB
Płeć: mężczyzna
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Co do Toyoty to jest dokładnie tak jak napisał Lasooch. Śledziłem temat, bo jest to moja ulubiona samochodowa marka.

A propos jakości wykonania motocykli, to pomimo tego że nie mam SVce nic do zarzucenia, to w porównaniu z Ducati 696 (oglądałem niedawno w komisie) jakość plastików wypada słabo, szczególnie jeśli przyjrzymy się detalom. No, ale przedział cenowy też jest inny, więc nie ma co porównywać.

Nowe samochody w polskiej sieci dealerskiej mają zazwyczaj obniżony do minimum poziom wyposażenia wersji podstawowej w porównaniu do tego samego modelu w UK, za byle gówno trzeba dopłacać.

Troszkę martwią mnie posty Lasoocha o Ducati, bo chyba jako jedyny z nas miał do nich bezpośredni dostęp. Przeglądam czasami brytyjskie forum Ducati i tam właściciele raczej nie narzekają na swoje maszyny. Mała uwaga: mają w miare świeże sprzęty, a nie piętnastoletnie składaki.

_________________
Pozdrawiam! :tomekk:


23 lip 2010, o 19:02
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21
Posty: 635
Post Re: Czy japońskie jest lepsze niż włoskie??
Nie wiem ile kosztowałaby nowa sv ale pewnie tyle co gladius a te z ABS kosztuje 27tys. Ducati jest za 10tys drożej więc logiczne, że plastiki mogą być lepszej jakości.

_________________
Obrazek Obrazek

SV650S K1


24 lip 2010, o 00:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL