Nie maszyna lecz technika czyni z Ciebie zawodnika



1. Nie ma co porównywać lytra do 600
2. Pozycja za kierą... jak dla mnie odwrotnie, GSR wygodniejszy
3. Też wolę brzmienie V-ki ale rzędówki też mają swój urok



Spalanie w trasie nawet poniżej 5l przy normalnej jeździe 6,5l przy bardzo ostrym pałowaniu non stop max 7,5l



1. Czy lepsza? Nie wiem w czym, zależy do czego chyba?
2. Czy ładniejsza? To kwestia gustu a o tym się nie dyskutuje

raz jechalem gsr600 na karawanie suzuki. nuda panie. tyle moge powiedziec. nuda i bezplciowosc. nawet gladius mial wiecej w sobie niz gsr...

Spazz nuda to mało powiedziane.
Odbieram to tak że ty mu w pizd.... a on się zastanawiał co ma zrobić ogólnie lypa.
Kwestia pozycji jedynie fajna ale to samo jest na sv-n.
A do tego to coś co wydobywa się z wydechów bo dźwiękiem nie można tego nazwać.
Mojego ojca wykaszarka elektryczna lepiej brzmi

Ja ogólnie nigdy nie kupiłbym lytra z jednego powodu... spalanie.

Dźwięk gsr'a pozostawia do życzenia jak każda 600 na fabrycznych wydechach ale wg mnie za to powala wyglądem sv na starcie i to się dla mnie liczy

Zanim mój wybór padł na SV, dłuuugo się rozglądałem i troszkę pojeździłem (testowe 20-30km) innymi sprzętami. GSR całkiem mi się podobał, jak na rzędowe 600cm3 całkiem elastyczny silnik, nie szarpał na niskich obrotach nawet na najwyższych biegach. Co do dźwięku to dość średnio (fabryczne kominy). FZ6, mało elastyczny silnik, który potrzebuje trzymania powyżej 6000 obrotów dla dobrej dynamiki, od 8000 prostuje w łokciach, dźwięk ch..owy na maksa. Nie udało mi się dosiąść Horneta niestety
Triumph Street Triple R, on spowodował szybkie bicie serca i pewnie by się na nim skończyło gdyby nie dudki a raczej ich niedostatek. Silnik rewelacyjny, dający na każdych obrotach dużo momentu i to się czuje (pewnie też zasługa sporej zębaty z tyłu). Dźwięk naprawdę niezły (Arrow). Miałem tylko wrażenie, że troszkę ten motocykl jest dla mnie przymały ale nie przeszkadzało mi to wcale.

W SV mam przelot i jak jadę przez wioski lub osiedla domków jednorodzinnych lub szeregowych, to psy szczekają 300m dalej Mam sporo momentu na dole, dźwięk prima sort (jak odkręcam czy redukuję z przegazówką) to mam ochotę wycałować ten silnik i komin.

Podsumowując, IMHO SV daje więcej frajdy z jazdy po mieście, nie muszę dzidować żeby czuć 100% satysfakcję, każde zapalające się czerwone światło, traktuję jako prezent dzięki któremu mogę redukować i wsłuchiwać się w piękne strzelanko, podczas gdy jeźdźcy na rzędowych 600 czują podnietę dopiero przy starcie z tychże świateł. Prędkości maksymalne mnie nie przekonują w nakedach, tu chodzi raczej o przyśpieszenie (mi obecnie wystarczy). Co do wygody, czy zachowania w winklach, to zabrakło kilometrów (wygoda) i umiejętności (zawiecha) żeby wejść na ten poziom, który pozwoliłby mi je porównać.

PS. Wygląd to sprawa indywidualna i bardzo dobrze, różnorodność jest wskazana żeby każdy mógł się jakoś wyrazić

Kwestia gustu nie podlega dyskusji bo tył gsr w porównaniu do mega zajebistego tyłka sv na ledach wygląda jak jedna wielka sraka. I ogólnie wtryskowa N jest zajebista z wyglądu i w swojej klasie czyli 600 to mało kto ma polot, mowa o wyglądzie.
Jedyne co gsr ma fajne to migacze w zbiorniku jak b-king ale to już inna liga.

E tam, nie wygląda aż tak źle ten tył - ta lampa wygląda jak dodatkowe 2 rury wydechowe i zadupek sprawia wrażenie jakby w nim się znajdowały 4 rury każda od innego cylindra

Co do tych migaczy w osłonach to właśnie one mi się nie podobają - jedyna rzecz w b-kingu która szpeci te moto (jakbym miał B-kinga to od razu bym je zdemontował wraz z wydechami ). GSRowi lepiej one pasują niżeli "starszemu bratu".

I co niby z tym spalaniem? Ok w mieście trochę pali ale na trasie... ok 6-6,8 l/100km (oczywiście nie mówię o autostradach) bo nie trzeba go kręcić żeby szybko szedł. Raz nawet spalił mi ok. 5,5l/100km i wcale 90km/h nie jechałem. Tyle samo paliła mi GSXFa przy podobnej jeździe z tym że teraz nie muszę ciągle pałować po obrotach. Więc nie uważam żeby to jakoś dużo było.

Mój lyter na trasie pali o 0,1 - 0,2 l paliwa mniej na 100km niż Hornet 600 przy tej samej prędkości (130km/h) Sprawdzone.

Kolego, nie widzisz że piszę z przymrużeniem oka? Na poważnie, to wizualnie mi się podoba. Szewcu ma taką i oglądałem dokładnie - jest na prawdę spoko. Co nie znaczy, że bym się zamienił

Co do szczegółów to się nie wypowiadam, nie jeździłem.

Mimo że wielu z Was nie podoba się GSR ja i tak będę go kochał i pielęgnował Jak dla mnie moto lux malina

a to akurta najwazniejsze zebys ty byl zadolony z motocykla