Witam.

Dołączę się do dyskusji. Jeżdżę na światłach ksenonowych już prawie drugi sezon, kupiłem jakiegoś lepszego chińczyka i do tej pory nie miałem absolutnie żadnych problemów. Mój motor to nowsza SV 650 z dwoma lampami H4. Włożyłem tam samochodowy zestaw bi-xenonowy (mechanicznie przesuwana przesłona żarnika za pomocą elektromagnesu) i różnica jest kolosalna, zdecydowanie większa ilość, a jazda w nocy super sprawa. Lampy mam trochę niżej ustawione, żeby nie oślepiały. Żarniki mam barwy 8000K, i moim zdaniem są białe z lekką poświatą niebieskiego (zależy kto patrzy). Dodatkowym atutem xenonów, jest mniejszy pobór mocy zwykła żarówka ma 55W, a ksenon ma 35W (razy 2 żarówki), w wersji S jest dodatkowym atutem. Jestem zadowolonym użytkownikiem i polecam.

Masz idealnie taką samą wersję jak ja Też nieco niżej skierowane lampy i bi-xenonik Również polecam

Zebrałem trochę informacji na temat dostępnych zestawów xenonowych i prawie podjąłem decyzję, o wsadzeniu tego ustrojstwa do SVki. Prawie, bo to badziewie jest nielegalne w SV.... (homologacja lampy HCR) itd. Swoją drogą mój stalowy oplot też nie ma homologacji.... więc pan policjant + =
Posta kieruję zatem, do wszystkich którzy też chcą zamontować pojedynczy xenon do SVki. No właśnie - pojedynczy. Bowiem wszędzie dostępne są zestawy xenonowe na dwie lampy.

Może ktoś byłby chętny zakupić ze mną zestaw na pół ??

Poniżej przedstawiam propozycje XENONÓW, jakie byłyby chyba najrozsądniejsze ze względów jakościowych. Z opinii jakich mi udzielono w Wilczej, wynika, że te xenony dostępne w necie psują się na potęgę. Co powiecie o tych ??:

ZESTAW XENON PHILIPS 6000k - 460zł/zestaw do 2 lamp
Informacje o produktach PHILIPS, znajdują się w pliku PDF:
ZESTAW XENON PHILIPS 6000k - PDF


Kolejna opcja oparta jest na patencie PHILIPS:
XENON OEM na patencie PHILIPS 4300k, 2 lata gwarancji - 385zł/zestaw do 2 lamp


I ostatnie co znalazłem z tych "lepszych":
XENON firmy NOXON 4300k - 243zł/zestaw do 2 lamp


Jutro postaram się zadzwonić i zorientować czy te zestawy da się rozdzielić na 2 kawałki, czy może mają jakieś części wspólne, które by to uniemożliwiały.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany takim łączonym zakupem, to proszę o kontakt.

Ja osobiście uważam, że jak już pakować XENONy do moto, to tylko jakieś lepsze. Niestety xenony np. firmy Hella są mało osiągalne u nas.
P.S. Dodam jeszcze coś o homologacji na sprzedawanych zestawach XENON, bo się chwalą niektórzy sprzedawcy, że mają E-11, E-26, czy jakieś normy ISO...

Z homologacją europejską jest jak niżej:
E1- Germany. E2- France. E3- Italy. E4- Netherlands. E5- Sweden. E6- Belgium. E7 - Hungary. E8- Czech Republic. E9- Spain. E10- Yugoslavia. E11- Britain. E12- Austria Lee. E13- Luxembourg. E14- Switzerland. E16- Norway. E17- Finland. E18- Denmark. E1 9-Romania. E20- Poland. E21-- Portugal. E22- Russia. E23- Greece. E25- Croatia. E26- Slovenia. E27- Slovakia. E28- White Russia. E29- Estonia. E31- Bosnia and Herzegovina. E37- Turkey. Numer homologacji oznacza, w którym kraju ją przyznano, a to jest dla nas informacja skąd teoretycznie pochodzi produkt.

Uzupełniając moją wypowiedź podaję link do artykułu dotyczącego xenonów oraz oficjalne stanowisko policji w sprawie oświetlenia pojazdów:
Artykuł o Xenonach
I co w nim najważniejsze: "Jeżeli kierowca pojedzie do stacji diagnostycznej, która wyda zaświadczenie, że lampy są zgodne z przepisami, to nie musi obawiać się problemów z policją."
Tylko który diagnosta wystawi takie zaświadczenie ??
Oficjalne stanowisko policji w sprawie oświetlenia pojazdów. Zainteresowani, którzy nie wiedzą, czy XENONy są legalne czy nie rozwieją swoje wątpliwości.

Osobiście uważam, że oświetlenie drogi przed motocyklem jest dla mnie bardzo ważne i żeby nie prowokować kontroli drogowych, polecam zakup XENONów w kolorze 4300k. Wtedy nie będą zwracać uwagi panów policjantów.

Jak dla mnie to ta homologacja jest ale z reflektorami w zestawie - a nie do reflektora przeznaczonego do żarówki halogenowej. W aucie lampa do ksenona ma spryskiwacz i samopoziomowanie. Sam myślałem o kupnie lampy z kimś na pół ale te podane zabijają ceną - już wolałbym przetwornice za 5 dych i palnik za 25 - i zmieniać sobie palnik nawet co rok Zrobiłem w tym roku 1500km i wątpię czy się tak szybko zrypie

Według polskiego prawa, w pojazdach, nie wolno zmieniać źródła światła na inne - nie homologowane w danym typie reflektora. Mam tu na myśli lampę z SVki, która u mnie ma homologację E13 HCR, czyli jest przeznaczona tylko do żarówek halogenowych. Żeby legalnie wsadzić Xenon, musiałbym mieć lampę z oznaczeniem E13 DCR (D - wyładowcze źródło światła).

Wystarczy, że policeman spojrzy na klosz lampy przeczyta początek E13 H.. i o spryskiwacze czy auto poziomowanie już pytał nie będzie. Od razu poprosi o dowód

Dlatego też branie ksenonów o barwie 100000000000000000k jest proszeniem się o taką akcje - wystarczy wziąć 4300 które jest białe i mówić, że to żarówka z TESCO

Wiesz, palnik xenonowy wizualnie różni się od żarówki. O ile w soczewce faktycznie nie widać co siedzi w środku i śmiało można wkładać 4300K, to w nowszej SV z gładkim kloszem już widać jak na dłoni, że wsadzone są xenony.

To prawda, że w starszej nie widać, bo klosz jest częściowo ryflowany, ale przede wszystkim posiada soczewkę. Mówię oczywiście o lewym kloszu.
W sumie to przy kontroli żarówki widać nie będzie (o ile wsadzim 4300k a nie 8000k). Jak się jeszcze dobrze schowa przetwornicę, to zapewne nikt się nie przyczepi, ale co z sytuacją, kiedy będziemy mieć małą stłuczkę ?? Wtedy na pewno pan policjant sprawdzi co tam było a firma ubezpieczeniowa powie, że to unieważnia umowę ubezpieczenia , bo pojazd nie nadawał się do jazdy po drogach publicznych...
Można by się długo nad tym rozwodzić, ale sprawa jest prosta:
1) W SVce xenony są nielegalne;
2) W razie kontroli (zakładając 4300k), zapewne nikt się nie skuma;
3) W razie wypadku będziemy mieć przejebane;
4) Do przeglądu, można zmienić na zwykłą żarówkę halogenową i też nikt się nie czepi;
5) Pozostaje dylemat czy wybrać dobrą widoczność (xenon) czy pozostawić legalne źródło światła (halogen) i męczyć się nocami (starsze SV).

O ile ktoś faktycznie tam zajrzy (rzeczoznawca). W razie stłuczki (na oświadczenie) bądź przy szeregowym policjancie raczej nie będzie takich historii.
Chociaż to trochę chore, producent wypuszcza coś co legalne może i jest, ale cholernie męczące, wręcz niebezpieczne

W ten sposób rozumując, to wymiana żarówek pozycyjnych na diody też jest nielegalna, kierunkowskazy diodowe też, nie mówiąc o przelotowym wydechu. A czy ktoś się tym w ogóle przejmuje?

Upierdliwi gliniarze i diagności

Tłumik może mieć DB-killer, kierunki homologację, mijania....ups, tutaj pozostaje tylko seria.

I oczywiście jazda wiecznie zgodnie z przepisami bo przecież będzie współwina

Ale tylko pod blokiem żeby mama widziała no i dopiero po zdaniu prawka

Tak, ubezpieczyciele /albo prawnicy ofiar kolizji/, jeżeli dana część miałaby choć minimalny wpływ lub zerowy na przebieg zdarzenia, to taka ..... się uczepii będzie dowodzić



Uff ..dołożyłeś chłopcom i dziewczynkom', ale to prawda , dobrze że założyłem xenony zanim wszedłeś na forum
Główna przyczyna , dlaczego je zostawię, to "kierowcy szybciej je zauważają" a mi się życie wydłuża

http://www.scigacz.pl/Przyczynienie,sie ... 13250.html

Nie taki diabeł straszny jak go malują.

Dzisiaj miałem okazje sprawdzić w nocy jak działa ksenon - Świeci tak samo jak "długie" ale nie razi innych kierowców... chyba, bo nikt nie mrygał, nawet tirowcy.

No to w punktach opiszę jak ma się sprawa z przepisami (według mojej wiedzy):

1) Założenie ledowej żarówki do której kolwiek lampy - utrata homologacji = moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
2) Założenie mocniejszej żarówki niż: ŻARÓWKA R - 2 (45/40W); H- 1 (55W); H - 2 (55W); H – 3 (55W); H - 4 (60/55W); H - 7 (55W) H - B (35W) H - 9 (65W) H - 11 (50W) D - 2 (35W) - utrata homologacji = moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
3) Założenie białego szkiełka kierunku i pomarańczowej żarówki - utrata homologacji = moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
4) Wymiana żarówki H (halogen) na D (xenon) w lampach nie homologowanych na D - utrata homologacji = moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
5) Założenie lusterek z kierunkowskazami (bez homologacji - większość allegro) w miejsce zwykłych - utrata homologacji i na lusterko i na kierunek = moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
6) Zmiana mocowanie tablicy rejestracyjnej na taką nie posiadającą białego oświetlenia tablicy - moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
7) Założenie wydechu akcesoryjnego przekraczającego wartość dB na tabliczce znamionowej - moto nie nadaje się do ruchu drogowego;
8) Założenie stalowego oplotu na hamulcach - utrata homologacji = moto nie nadaje się do ruchu drogowego;

Można by w ten sposób wyliczać także inne rzeczy ale to raczej nie ma sensu, a to czy to ktoś sprawdza czy nie to już inna sprawa. Tyczy się to i policji i stacji diagnostycznych i ubezpieczycieli.
Np. moje stanowisko w tej sprawie jest niekonsekwentne, bo z jednej strony jak widzę tuningowców, którzy zmieniają porządnie mrugające kierunki na "piździki" z jednym ledem, to jestem za odebraniem im dowodu rejestracyjnego. Z drugiej natomiast strony, szlag mnie trafia, że nie mogę LEGALNIE założyć xenona, dzięki któremu będę widział drogę, czy oplotu dzięki któremu zdążę wyhamować. Dla tego zgadzam się z raptorem i mam oplot a xenona zapewne też wsadzę (4300k), ...żeby dłużej pożyć.

O qrwa sprzedaję moto bo zamkną mnie za przeróbki hehe.

Przemyślałem gruntownie temat xenonów i zakładam jak tylko uda mi się zakupić odpowiedni egzemplarz. Mam w d... ich legalność a raczej nielegalność. Wolę widzieć drogę i być widzianym niż się stresować po nocy...
Czy ktoś pisze się na spółkę do tego patentu ?? Dzwoniłem do gości i można na dwa moto założyć taki zestaw, bo są 2 przetwornice i 2 żarniki. I nie mówcie, że 200zł na motocykl to drogo, bo za żarówki hiper osram płacicie po 40zł/sztuka, a jak już coś przerabiać to pasowałoby ciut lepiej (2 lata gwarancji):

XENON OEM na patencie PHILIPS 4300k, 2 lata gwarancji - 385zł/zestaw do 2 lamp

Jak się nikt chętny nie znajdzie, to najwyżej kupię ten zestaw sam i wystawię połówkę na bazarek.