Witam. Ostatnio zostałem szczęśliwym posiadaczem mojego pierwszego moto suzi sv 2000r. W świecie motocyklowym jestem przykładem typowego świeżaka, dlatego będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc: moto jest po ślizgu, posiada urwany set lewy kierowcy lecz nigdzie nie mogę go znaleźć, nawet allegro wymięka: gdzie mógłbym się zwrócić w takim wypadku?
Dodatkowo pozioma część dźwigni zmiany biegów (krótka wystająca na zewnątrz stykająca się z butem) także jest urwana. Próbować ją pospawać czy lepiej kupić nową, jak to się ma do wytrzymałości i dalszej eksploatacji?
Za odp z góry dzięki.

Set dałem do spawania, wytrzymałość na pewno będzie niższa, jeden magik powiedział że lewy może zrobić, ale prawego już by nie ruszył.
Jeśli masz ten "grzybek" od dźwigni to możesz się pytać o spawanie dźwigni (albo przewiercić i jakiegoś wkręta w środek puścić), inaczej będzie to rzeźba i choćby wizualnie będzie odstraszało. Zamiennik tej dźwigni kosztuje 123PLN w Larssonie z jakimś groszem albo dwoma. Tylko nie ma tej miedzianej podkładki i zaczyna piszczeć jak go nie przesmarujesz odpowiednio

Set można pospawać. Poszukaj też na ebay'u jeśli allegro się poddało. Aso nie proponuję, bo tam pewnie cena elementu zwala z krzesła
A samą dźwignię najłatwiej naprawić wkręcając w nią śrubę M8 odpowiedniej długości.

Tak w ogóle, to zapraszamy do powitalni, warto na początek się przywitać i powiedzieć parę słów o sobie...

Są na allegro ja widzę jako w SV części i luzem też są.
Wystarczy poszukać i podzwonić czy mają.
http://www.allegro.pl/item1104763568_sv ... zesci.html
http://www.allegro.pl/item1093953039_su ... umiki.html
http://www.allegro.pl/item1114628080_sv ... lampa.html

W podziękowaniu za odpowiedzi wrzucam rozwiązanie powyższej zagadki:

http://img15.imageshack.us/img15/3031/dsc00314wk.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/8430/dsc00313f.jpg

Spawy nie wyglądają zbyt estetycznie, ale wg magika mają zyskać na wytrzymałości.
Mam nadzieję, że choć trochę mi posłuży:)
pozdr, miki

Za tydzień zapomnisz że musiałeś to robić, będzie gitara

Siemanko. Mam ten sam problem (sęk w tym, że na allegro rzeczywiście nie ma), dlatego ja postanowiłem że póki nie kupie tej części będę jeździł na zamienniku (koledzy w pracy wytoczyli mi coś na kształt seta z otworami) i nawet to wygląda dość fajnie tylko, że jest znacznie cięższy niż oryginał (foty Ci zrobię jak będę przy moto przy okazji).
Co do dźwigni samej to już idzie kupić to na allegro. Jednak i tu zrobiłem troszkę po swojemu czyli wywierciłem otwór i wsadziłem śrubkę. Biegi zmienia się normalnie więc nie ma żadnego problemu.

Ja od początku tego sezonu śmigam na śrubie wkręconej w dźwignię zmiany biegów i jeździ się bezproblemowo (na gwint oczywiście zapodałem Loctite).

Jak ktoś chce to mam reanimowaną dźwignię zmiany biegów (dospawany kawałek innej dźwigni), powinno się to trochę skrócić bo magik przedobrzył z długością. Dajcie znać to ją wygrzebię.

A wie ktoś może czy lewy podnóżek jest taki sam we wtryskowej i gaźnikowej 650'tce ??? Może ktoś ma na sprzedaż, bo nie mogę nigdzie znaleźć, a patrząc na powyższe zdjęcia zastanawiam się czy w mojej K7 nie jest, a raczej nie był taki sam

Udało mi się dosłownie 5 min temu zakupić cały set z dźwignią i podnóżkiem

Trafiłem takie cuś. Może komuś się jeszcze przyda.

Ja miałem podobny problem z lewym setem, ale u mnie tylko pękł w jednym miejscu, więc do frezował mi koleś taki trójkąt blaszany jako podkładkę pod set i ześrubował to fajnie a do tego wcisnął pomiędzy elementy jakiś klej do stali. Efekt - nie widać naprawy. Końcówkę dźwigni można ładnie ześrubować - też nie widać różnicy.

Co do dorabiania setów, to baaaaaaaaaardzo poważnie zastanawiam się nad wycięciem nowego setu przy pomocy lasera. Na pewno wyjdzie mnie to taniej (cięcie + materiał + przesyłka) niz ASO, a do tego jakość będzie nie porównywalna. Problemem jest tylko materiał, bo stal nierdzewna będzie za mocna i przy ewentualnej następnej glebie, może się okazać, że zamiast złamać set, to zniszczy się ramę .... Można oczywiście osłabić konstrukcje poprzez zastosowanie perforacji ale tutaj musiałbym się wspomóc obliczeniami w CATII
Druga opcja to aluminium, ale odpowiednio wytrzymałego stopu raczej nie zdobędę..... zwykłe aluminium techniczne jest za miękkie.
Doświadczenia z laserami wyniosłem z cięcia plexy i tekstyliów, dla tego zawsze sięgam po ten patent jak coś sobie wymyślę do zrobienia

P.S. Aluminium 2017A w stanie T4/T451, powinno idealnie pasować na sety do SVki. Jak będę robił, to zamówię kilka dodatkowych i potrzebującym odstąpię

Chętnie pisałbym się na "akcesoryjne" sety cięte laserem

Wszystko jest do zrobienia, ale nie ruszę tematu, dopóty, dopóki nie zrobię obliczeń wytrzymałościowych takiego elementu w CATII. Przymierzam się na razie do sprawdzenia twardości Brinella oryginalnego setu i próby ustalenia z jakiego stopu aluminium jest wykonany. Przydałoby się złapać kogoś z polibudy i podrzucić mu set na laborki
Zaleta takiego customa, jest taka, że można zrobić sety różnej długości

To może jak już wycinać, to pomyślałbyś o skopiowaniu i dostosowaniu do SV jakichś regulowanych setów?

Sam już nad tym myślełem
Najprostsza opcja, to zrobić taki wydłużony set (trójkąt) i 2-3 miejsca na wsadzenie podnóżka Oczywiście trzeba byłoby mieć jeszcze różnej długości popychacz do zmiany biegów, ale to jakiś wielki problem nie jest - może jakiś teleskopowy wymyślić po prostu , wtedy można by podnóżek przełożyć na torze i na powrót do domu z powrotem
W przyszłym tygodniu się tym zajmę, to dam znać co wymyśliłem
.............................
...listopad 2010...No właśnie nic nie wymyśliłem póki co... Wszystko się porozwlekało w czasie i jest nie tak jak miało być...
-100 do mojego pomysłu z wycinaniem setów...

+1 do akcesoryjnych setów!!

Sierpień-Wrzesień-Październik...-Styczeń.
Przepraszam wszystkich za rzucanie słów na wiatr i słomiany zapał.... W temacie setów nic nie ruszyłem nadal... Brak kasy i jedynie praca, praca, praca, komputery, firmy, szukanie pracy, problemy z pracą itd...
Widzę, że pojawił się drugi wątek odnośnie setów. Ja póki co zawieszam plany, żeby nikogo w błąd nie wprowadzać, bo tu trzeba działać a nie planować...