Gdybym mieszkał w okolicach basenu morza śródziemnego to lał był Aggipa. W naszym klimacie pozostanę przy Castrolu i Shellu.

Przy przebiegu 2000km wymieniłem Castrola Power 1 Racing 4T 10w50 na Shell Advance Ultra 10W40 4T - nie zaobserwowałem żadnej różnicy. Jak nie ma różnicy, to po co przepłacać , przy 6k wracam do Castrola.

W samochodzie przechodziłem już chyba wszystkie "markowe" oliwy z czego połowę rozlewa się w Lotosie Jak producent pisze "made in eu" to ja mam na taki olej wyj!@#$%. Dotarłem do czegoś takiego jak Midland, od początku do końca robiony w Szwajcarii, tam Subaru daje gwarancję na silnik 300 000km przy stosowaniu tego oleju. Olej przechodzony, nawet zimny jak był zlewany do michy, to mechanior pytał się czy ja wymieniam olej co 5 000km. Agip-a nie miałem ale wszystkie Castrole, Shelle, Mobile, Motule (oprócz tego produkowanego we Francji) to było błoto jak się zlało po przechodzeniu.

Midland nie jest specjalnie drogi (olewają reklamy itp.) i chociaż raz wlejcie sobie do puszki, mi go kiedyś polecił koleżka i przekonałem się jaka potrafi być różnica między olejami.

Niestety Midland nie robi oliwy do motocykli ...

...ale robi je Quaker State, który to wyznaczył szwajcarów na swojego europejskiego producenta. (używał ktoś?)

Ps. Zdaję sobie sprawę, że z olejami do motocykli może być zupełnie inaczej, dlatego pytam o Quaker State.

Skoro już wspomniałeś o Subaru i Lotosie...
W kwietniu te firmy podpisały umowę o współpracy. Do silników diesel i benzynowych Subaru zaleca Lotos quazar 5W30.

Te umowy marketingowe to wiesz do czego się nadają? Jak dadzą mi taką gwarę jak w Szwajcarii przy Midlandzie, to ok. To tak jak w Fordzie, zalewają półsyntetykiem (nowoczesne wysilone diesle z turbiną) i przeglądy co 20 000km. Gwarancję to ten silnik przeżyje spokojnie ale potem to będą Cię golić za części i robociznę. Tak już jest, że skończyły się czasy bezawaryjności np. Merca W124, Volvo 700 i 900. Myślisz, że na czym zarabiają ASO, głównie na serwisie, bo na samochodach to tylko importer ma te 20%.

Zresztą to co mnie przekonało do Midlanda, to użycie go we własnym aucie a nie to, że Kuzaj reklamuje np Edge.

Myślę że o tym nie musisz nikogo przekonywać.

Midland ma przecież oleje do motocykli!! np. http://www.midland.pl/index.php?page=sh ... t&Itemid=4 ale ma także inne. Co do samego oleju też się zastanawiałem nad nim kiedyś i do motocykla i do autka. Jednak znalazłem sporo negatywnych opinii że niby teraz rozlewają to w Polsce i jakość się pogorszyła...czy to prawda to nie wiem ale wolałem nie próbować.
A co do zarobków ASO to tak źle na sprzedaży nie mają, nie żyją tylko z serwisu

Castrol przecież też jest rozlewany w Polsce...

Dzięki za oświecenie, nie wiedziałem że do moto robią



Zalewałem jakieś 2 miechy temu i miałem made in switzerland. Znajdź taki a gwarantuję Ci, że nie pożałujesz wyboru. Zresztą nie chodzi mi tylko o Midlanda a o kraj, w którym się produkuje i rozlewa. Brałem kiedyś Motula z Francji ale ogólnie drogi był. Jak zaczną rozlewać Midlanda w Polsce, to pozostanie tylko kupowanie za zachodnią granicą.

Niestety taka jest smutna prawda, że jesteśmy w koszyku dawnego bloku wschodniego. Za często wyższą cenę dostajemy niższą jakość. Chemia, kosmetyki, nawet wycieczki zagraniczne są tam tańsze, jak trafiasz z np. z Niemcami do hotelu, to mimo że zostawili w biurze podróży mniej euro, to dostają lepsze pokoje... ...i tak karwa we wszystkim. Tam klient inaczej (lepiej) traktowany

Co do ASO, to nie pisałem że nie zarabiają na sprzedaży samochodów nic, tylko bardzo niewiele. Importer owszem, goli swoje ok. 20% w średnich klasach ale salony lecą na marżach ok. 5%, z czego i tak oddają część przy zakupie w dodatkowym wyposażeniu itp. Na częściach to już jest taka marża, że głowa boli.

Tak sobie czytam i czytam i mnie olśniło, przecież ja mam olej do wymiany siadłem szybko w samochód i po oleum a że poprzedni był ok, znowu zakupiłem 10W40 Castola GPS + filterki.

Zalałem 10 w 40 600 kilo nawinięte i nie zjada jakoś 10 w 50 pił jak głupi Ktoś to wyjaśni??

Ja mam za to inny problem - mi oleju nie pali silnik, ale za to mi ucieka przez chyba simmering na zębatce

To trochę nie w temacie, ale trudno..

W cb500 miałem ten sam problem i trzeba było rozpołowić silnik, żeby wymienić simmering. Kosztowna sprawa

Miałem podobne podejrzenia co do swojego, w 650 podobno da się to zrobić od strony zębatki. Lasooch dobrze sprawę skwitował, a cieknie ci olej po jeździe?

Ja stoi motocykl zimny to nie cieknie, jak się rozgrzeje i postawię go to wycieknie go powiedzmy z pół kieliszka od vodki i przestanie. Tak jakby popuszczał trochę.

No to chyba cieknie. Podpytaj się w aso (wiem że to dziwnie brzmi ) czy zrobią to bez rozbiórki silnika.

Co do zmiany z półsyntetyka na syntetyk...
Nie mam pojęcia czym był zalewany mój v-strom od nowości do przebiegu 5tys. Od 5tys. do 27tys. jeździł tylko i wyłącznie na motulu 5100. Zaraz po zakupie wymieniłem tego motula na castrola power 1 racing. Nie bierze oleju, różnicy w pracy skrzyni biegów nie zauważyłem, jedyne co, to silnik głośniej chodzi i wpadam przez to w jakieś schizy, że rzęzi mi łańcuszek rozrządu

A co powiecie o oleju bell ray kumpel mi proponuje mówi, że dobry co Wy na to?

A co myślicie o standardowym TANIM Motulu 10w40? Ja leje go do wszystkich moto i chodzą bardzo dobrze, a wy może mieliście jakieś doświadczenie z tym olejem bo zastanawiam się czy opłaca się0 zmieniać na castrol power racing 4t 10w50.

Nie znajdziesz w tym temacie odpowiedzi na pytanie co stało się po nalaniu oleju X lub zmiana na olej Y. Oleje silnikowe renomowanych marek mają bardzo zbliżone parametry i zapewniają w miarę wyrównany poziom ochrony. Nie jesteśmy jako posiadacze w stanie stwierdzić na przykładzie jednego motocykla, który mamy przez 2-5 sezonów czy olej X ochronił lepiej silnik od Oleju Y, który przez ten czas lał nasz kolega. Do tego należało by kupić 2 nowe motocykle zalewać je 2 różnymi olejami, jeździć nimi w miarę w podobny sposób, zrobić zbliżona liczne km i po 100.000 km stwierdzić, silnik którego jest w lepszym stanie.
Ja stosuje taki to a taki olej, aby spać spokojnie, że robię dla swojego 2oo wszystko co tylko możliwe, aby zachować go w dobrej kondycji, nie tyle dla siebie, ale dla kolejnych jego posiadaczy.

Każdy olej spełniający normy producenta będzie odpowiedni. Pytania czy olej BelRay, Motul, Castrol, Shel, Mobil, Agip i inne będą dobre są bez sensu, bo odpowiedz jest jedna - TAK będą dobre.

Który jest lepszy ? Tu już należy się zagłębić w specyfikację, określić w jakich warunkach i w jaki sposób będę korzystał z motocykla, ocenić jego stan, na czym jeździł do tej pory, ocenić czy będzie mnie stać lać już cały czas olej za 55 zł / litr zamiast za 25 zł /l i wówczas zdecydować się na konkretna markę i klasę oleju.