Oki dzięki za info, czyli zainteresuję się tym silnikiem:

http://allegro.pl/item1191610047_silnik ... ancja.html

Na twoim miejscu zrobił bym inaczej tak jak ja
Podzwoń po częściach np. z rozbitków.
Ja kupiłem silnik prawie nowy i dostałem do niego wszystko nawet z ramą:
http://allegro.pl/show_item.php?item=11 ... s%C5%82any.

Wszystko co na ostatnim foto kupiłem za 800zł i jestem zadowolony z nowego silnika z przebiegiem 4tys km, i wszystko za jedyne 1200zl z montażem i został mi stary silnik wraz z kupą części i ramą

Silnik od DL'a sobie odpuść. Na pewno są inne wałki rozrządu. Nie wiem jak w 650tce, ale w przypadku DL'a 1000, TL1000 i SV1000 inne są też średnice przepustnic, więc nie wiem czy tak łatwo można by było przełożyć gaźniki od SV do silnika z V-stroma. Być może króćce są te same, ale pewności nie ma. Co do mocowań w ramie, to gdzieś na forum V-stroma doczytałem się, że ktoś próbował do V-stroma przeszczepić silnik od SV i niestety nie wszystkie mocowania pasowały

przemekxn myślisz żeby kupić nowszy silnik i nowsza ramę i wszystko przełożyć? Tylko wtedy nowa rama musi być z papierami a wtedy już nie będzie taka tania.

Nie, co by ci rama dała Myślę żebyś poszukał okazji i posprawdzał powypadkowe maszyny czy ktoś sprzeda silnik wtedy na pewno będzie taniej, gdyż 1700zł to jest w dużo kasy i nie dał bym tyle za silnik
Za 3k są już svki na sprzedaż z 99r.

Ok, będę szukał. Jak byś coś wiedział daj znać.

Z zatartymi silnikami...

No właśnie z zatartymi.
Ja właśnie kupiłem sv 650 2002 rok za 3000zł ale silnik zatarty.

Kiepską porę sobie na takie zabawy wybraliście, nowa dostawa truchła będzie dopiero wczesną jesienią kiedy Europa będzie się pozbywać efektów sezonu. Przejrzałem allegro, poza jedną ramą z silnikiem (i papierami, gotowy zestaw uzdatniający dla złodzieja) nic tam nie ma. Jest jedna eska 99' po "niegroźnej wywrotce" (tja, całą owiewkę trzeba było utylizować, klamki bez kulek, polerowane lagi vs, ogólny brud na całym moto czyli konkretny dzwon frontem), poza tym wszystko jeździ albo już kupione.

OT:
ciekawe jak długo jeszcze pojedynek przemekxn vs. pożyteczne posty będzie tak wyglądał, obecnie mamy 55:0.

Po przepychankach na forum wyszło że tak.

A może interesuje cię silnik 2004r zatarty na panewce za 500zł cały?
Wał i czop kupisz za 300 i masz silnik na chodzie. Silnik chodzi tylko coś w nim stuka jak dodasz gazu.

Nie, dzięki taki silnik też mam.
Może ktoś wie w sk 2 nie ma odmy wychodzącej z głowicy a w sk3 już jest - w takim razie gdzie te odmy podłączyć jeśli w orginale ich nie ma?

Jak to gdzie - do airboxu.

A nie wiesz czy w tej starszej wersji są dodatkowe wejścia w airboxie?

Niestety nie wiem, ale podejrzewam, że nie ma. Zaraz jakiś właściciel gaźnika napewno Ci odpowie

Czyli jak wsadzę nowszy silnik to najwyżej zrobię trójniki i powinno być ok.

W gaźnikowej są 2 odmy od silnika. Podłączone są z lewej strony do takiej małej puszeczki, dwie obok siebie, a ta mała puszeczka z gąbką w środku wchodzi bezpośrednio na kruciec w airboxie i jest przykręcona do niego 2 wkrętami. Jest jeszcze jedno wolne miejsce po prawej stronie której jest zaślepione gumą.

A jak to wygląda wersji na wtrysku - pewnie są 4 odmy i jest inny airbox, mam rację?

A jednak nie bardzo. Co za lipa - silnik po zainstalowaniu stuka potwornie - okazało się, że wcale jednak nie był w takim dobrym stanie - zjebana panewka na tylnym cylindrze. Czyli dokładnie to samo. To jakaś choroba tych silników? Myślałem, że jedyny problem to zalewanie tej nieszczęsnej przedniej świecy.

A żeby post nie był bez wartości - fajkę przedniej świecy kitujemy wysokotemperaturowym silikonem za 2,30 i problem nie występuje nawet przy urwaniu chmury połączonym z wiatrem o prędkości powyżej 100 km/h.

Czyli teraz jednak szukam silnika od drugiej generacji...

Zapłaciłeś za ten silnik?!
I sry za pytanie, ale ile dałeś za tę svłę że silnik w niej poszedł - jestem ciekaw czy reguła, że "najtańszy jest najdroższy" się sprawdza.