Zgodnie z prośbą z shoutboxa, skleiłem posta odnośnie przekładki silnika z litra, do ramy małej SV.
Cały poniższy tekst jest autorstwa
covboy'a, którego niestety na naszym forum nie ma.
------------------------------------------------------------------------------------------
Przyszła mi do głowy metamorfoza sv650'99 plus kawałek rozbitka sv1000'06. Wiem, plan jest nieco śmiały, ale osiągnąłem już moment w którym mogę powiedzieć że są duże szanse na sukces
Największy problem to brak czasu ... Podzielę się kilkoma fotkami.
Demontaż starej jednostki:
Porównanie dwóch serduszek:
Mocniejszy wahacz na tył:
Po tygodniu pracy:
Zostało dopasowanie wydechów (muszę zakupić drugi karbon ...), zabawa z instalacją i polakierowanie niektórych elementów -> czarnych na srebrno.
Przepraszam za bałagan w garażu. Ciekaw jestem Waszych opinii, pozdro.
(...)
Cześć, no właśnie powinienem chyba od przywitalni zacząć
Trudne pytanie, jeśli pytasz czy fabrycznie coś pasowało to powiem że niewiele, musiałem sporo popracować nad dodatkowymi elementami żeby zamocować silnik na wszystkie otwory. Użyłem sporo płaskownika 10x40 z kwasówki. Tak, wahacz i cały tył jest od sv1000, tu na szczęście nie było zbyt wiele przeróbek.
Mam kompletną instalację od sv1000 więc czeka mnie "konsolidacja" obu instalacji ze sobą, studiowałem już schematy, na oko wygląda że dam radę.
Przód na razie zostanie bez zmian, przyrost masy nie jest wielki więc powinno być ok, może potem będę się rozglądał za jakimś upsidedownem, nie wiem.
Cześć B2RT, też jest mi miło
Nie ważyłem silników na oko nie więcej niż 5-6 kg różnicy, oba podnosiłem rękoma, podobnie ku..a ciężkie.
Dzięki za ciepłe słowa! Ferie się skończyły więc teraz będę działał wieczorkami, wrzucę czasem jakąś fotkę. Pozdro.
(...)
Co do tematu to jest jeszcze sporo pracy, teraz pracuję nad szczegółami jak zamocować poszczególne elementy, regulator, pompa paliwa, zbiorniczek wyrównawczy, takie szczegóły wbrew pozorom banalne a jednocześnie równie istotne jak sam silnik. Mam plan żeby moto wyglądało jak oryginał, chcę ukryć wszelkie modyfikacje. Trochę czasu to jeszcze zajmie biorąc pod uwagę że często wyjeżdżam i działam tylko wieczorkami. Dam znać jak będą jakieś nowe fakty.
(...)
Mam elementy powypadkowe z sv1000, jestem pod wrażeniem użytego materiału (aluminium), niektóre elementy nie pękły wcale mimo że zostały całkowicie odkształcone, jakby były z plasteliny. Niesamowite, mam nadzieję że materiał starej ramy ma podobne właściwości. Co do wytrzymałości nowej "konfiguracji" sam jestem bardzo ciekaw ... pociesza mnie fakt że silnik jest mocowany na sztywno i stanowi konstrukcję wspólnie z ramą, więc również wzmacnia ramę swoją sztywnością. Najbardziej istotne wydają się elementy przekazujące moc, czyli tylna część ramy, wahacz, napęd, koło. Większość jest od sv1000 więc powinno być ok.
Jak na razie nie mam nowych wieści, ciągle kompletuję brakujące części, brakuje mi jeszcze sondy lambda, ilość szczegółów jest spora, jednak wszystko jest na dobrej drodze. Brak czasu trochę opóźnia działania ale do sezonu jeszcze trochę czasu zostało. Przy okazji odkryłem dodatkowe zastosowanie zmywarki do naczyń
:) znakomicie nadaje się do odczyszczenia drobnych detali, chłodnicy, różnych elementów aluminiowych, dekli, cięgien ... wahacz się niestety nie zmieścił
(...)
Chyba sam sobie odpowiedziałeś
Najpierw wstępnie użyłem nafty, a potem do zmywarki: proszek, sól i nabłyszczacz
Po wyjęciu wszystko lśni jak nowe
Ale macie ubaw ... też się chacham :lol:
(...)
Opowiadam:
http://www.bikepics.com/members/covboy/99sv1000/Dzisiaj pierwszy raz dosiadłem mojego rumaka
:) Hmmmm nie wiem co zrobiło na mnie większe wrażenie, potężny BASS z dwóch karbonów czy przyspieszanie z wolnych obrotów
. OK na razie nie odkręcam za mocno, testuję co i jak, powiem tylko że ręce mi się trzęsą jak to piszę.
Zrobiłem dziś może 50 km ciągle zatrzymując się i sprawdzając czy wszystko OK. Jak na razie wrażenia niesamowite, lekki ruch manetką powoduje 200 na zegarze nie wiadomo kiedy
Nie kręciłem więcej bo na razie nie mam odwagi. Zaznaczyłem położenie wszystkich śrubek żeby kontrolować czy nic się nie odkręca. Nie obserwuję jednak większych wibracji. Pierwsze wrażenie jest takie że po przełączaniu na szóstkę ciągle wydaje się jakbym jechał na trójce lub czwórce, maszyna nie zastanawia się tylko odpowiada posłusznie na położenie manetki ... i prosi o więcej
Jutro będę więcej śmigał to bardziej na chłodno obadam co i jak.
Eksperyment wstępnie oceniam jako BARDZO udany. Trochę przerosła mnie ilość pracy, nie spodziewałem się że NIC nie będzie pasować, dosłownie. Jeśli komuś przyjdzie do głowy taka przekładka to powiem że bez tokarki, spawarki i dobrego warsztatu, dużej ilości czasu i cierpliwości nie ma co zaczynać.
Tak na prawdę nic konkretnego nie napisałem bo ciągle jestem w lekkim szoku, muszę trochę pojeździć żeby powiedzieć więcej. Właśnie rozpocząłem sezon więc Wam również życzę udanego i bezpiecznego śmigania!
(...)
Dzieki koledzy za ciepłe słowa. Dorzuciłem parę fotek "od kuchni"
http://www.bikepics.com/members/covboy/99sv1000Lista modyfikacji w skrócie:
1. Otwory silnika nie pasowały do ramy więc niezbędne były elementy dopasowujące z płaskownika ze stali nierdzewnej 10x40mm, które z jednej strony pasowały do silnika a z drugiej do ramy. Silnik na oko wygląda podobnie, jednak tylko JEDEN otwór pasował do ramy, ten poniżej setów kierowcy.
2. Aby zamocować wahacz należało dotoczyć oś. W zasadzie stara oś pozostała bez zmian a na nią nałożyłem kawałek nowej grubszej, tak aby pasowała do łożysk nowego wahacza i jednocześnie do otworów w ramie.
3. Cięgna tylnego zawieszenia ... powiem tylko że w 650 amor jest po lewej a w 1000 po prawej stronie. Należało dorobić element "integracyjny" nie mniej wytrzymały niż oryginalne cięgna.
4. Układ wydechowy. Na siłę można było zastosować fabryczny układ z 1000 ale wtedy wydechy byłyby na zewnątrz u dołu. Mi zależało aby maksymalnie zwiększyć przelot, dałem grubszą rurkę fi50 poprowadzoną nad wahaczem, dzięki temu wydechy są pod siedzeniem a nie po bokach.
5. Dolot. Niestety żaden airbox się nie zmieścił, ani stary ani nowy
Podobnie jak przy wydechu postanowiłem otworzyć dolot maksymalnie, kolektor z rurki fi75 i jeden duży filtr stożkowy bez dodatkowych airboxów. Oddech pełną piersią
6. Elektryka. tu wbrew pozorom poszło gładko. W zasadzie całość od 1000. Wszystkie kabelki podłączyłem i od pierwszego strzału odpalił
Trochę zabawy zajęło umocowanie mechaniczne wszystkich elementów elektrycznych.
7. Zbiornik paliwa. Należało wspawać pompę paliwa w zbiornik. Wersja gaźnikowa miała kranik a wtrysk wymaga pompy. Plan był taki żeby obeszło się bez lakierowania. Wyciąłem kawałek spodu zbiornika od 1000 i wspawałem w zbiornik od 650. Wszystko zanurzone w wodzie żeby nie wybuchło i żeby nie spalić lakieru.
8. Sprzęgło hydrauliczne wymagało pompki, od dużego bandita pasuje idealnie.
Tyle w skrócie, ogólnie sporo pracy której nie widać.
Dzisiaj padał deszcz więc kiepskie warunki na testowanie osiągów
Zrobiłem 40 km lawirując pomiędzy kałużami, nowe opony też chyba wymagają dotarcia zanim można sobie pozwolić na więcej. Bawiłem się za to dźwiękiem podczas jazdy na niskich obrotach
piękny basior, nagram i wystawię na YT. Minąłem patrol policyjny
panowie popatrzyli sobie na mnie nie wykazując zainteresowania
, fakt że wcisnąłem sprzęgło jak tylko ich zobaczyłem i przekulałem się na wolnych obrotach. Nie mogę się już doczekać suchego asfaltu żeby potestować trochę bardziej :twisted:
Pozdro !
(...)
Tak, wahacz i tyną felgę żeby zachować fabryczną kolorystykę.
Potrzebuję jeszcze czasu na dokładne przetestowanie. Żeby się nie okazało że "SV of the ..." nie wytrzyma tego napakowania ... wtedy byłby "Disaster of the ... "
EDIT: Nagrałem obiecany filmik, nie oddaje w pełni rzeczywistości ale zawsze coś:
http://www.youtube.com/watch?v=ujWTmHIuq9M(...)
Wiesz sąsiedzi w koło ...
Dziś wjechałem na parking podziemny w centrum handlowym ... uruchomiłem chyba wszystkie alarmy i gości z ochrony ... pomyślałem że chyba jednak tam nie zaparkuje
:)
(...)
Właśnie wróciłem ze stacji diagnostycznej ... przedłużyłem rejestrację mojego pojazdu
Przed badaniem włożyłem coś na kształt dbkillerów do obu rurek. Pan tylko zapytał "czy tłumik jest oryginalny ?" ... cokolwiek miał na myśli powiedziałem że bardzo oryginalny
znana marka
Poza tym sprawdził numer ramy i światła ... i stwierdził że na oko widać że wszystko jest ok.
Do zobaczenia zatem na trasie !
(...)
To raczej mało aktywni nie odpowiadają :oops:
Niniejszym raportuje 3500km w tym (późno rozpoczętym) sezonie. I co mnie niezmiernie cieszy nie jestem w stanie zaraportować żadnego problemu
.
Trochę statystyk:
Zużycie paliwa, w zależności od stylu 7.1 do 10.2 (przelotowa 180-200km/h).
Testowana prędkość 240km/h (maszyna chciała więcej ale jeździec wymiękł).
Power wheelie z jedynki i dwójki
Ze sprzęgła nie próbowałem (bo się boję i trochę szkoda mi napędu)
Zużycie oleju w okresie testowym 0.0
Muszę podwinąć uszy i przyznać się że dorobiłem dbkillery. Po kilku trasach uznałem że odpowiada mi moja aktualna czułość narządu słuchu. W koło komina wolę jednak bez :twisted:
Zauważyłem, że litr ma mniejsze wibracje, w 650 przy większych prędkościach lusterka mi się składały. Tu ten problem nie istnieje. I ogólnie nie ma potrzeby wysokiego kręcenia nawet przy dynamicznej jeździe.
Hamulce w zupełności wystarczają, zauważyłem nawet że nie muszę ich zbyt często używać, hamowanie silnikiem i opór powietrza w większości przypadków załatwiają sprawę.
Zawieszenie. Przy jeździe solo wszystko jest ok. Z plecaczkiem odczuwam zbyt miękki tył, przód daje radę (progresy hyperpro). Zastanawiam się na przyszły sezon nad czymś z regulacją na tył.
Największy problem to znowu brak czasu w połączeniu pogodą... Nie zamknąłem jeszcze sezonu. Maszyna w pełnej gotowości czeka na ruch kluczykiem. Ciągle mam nadzieję na słoneczny weekend przed atakiem zimy. Czego Wam serdecznie życzę!
Pozdro !