Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 26 gru 2024, o 19:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu" 
Autor Wiadomość
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Najśmieszniejsze, że we wtorek odebrałem zuzannę z konkretnego przeglądu po 24 tysiaku. Zrobione zawory, reg przepustnic, wymiana filtrów, oleju, pomiar ramy i zawieszenia, dokrętka śrub, itd i wszystko było ok, a już w czwartek zabawę należało by powtórzyć. . . Taki los. . .
A żeby tego było mało, jakieś 10s po tym jak się z ziemi podniosłem, przejechał pierwszy samochód, jedyny od 20 minut i ostatni jaki tam widziałem. . . Uwaga Uwaga . . . jechała nim moja była z którą spędziłem kiedyś 5 burzliwych wiosen, a od dwóch lat się z nią nie widziałem bo mi źle wróżyła na przyszłość.
Przypadek??? O co chodzi????

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


10 wrz 2010, o 22:49
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
maćko napisał(a):
Tarcie podnóżkiem oznacza rant opony albo dociśniecie zawieszenia (+rant opony) tak czy inaczej nieciekawie. Z tego co piszesz myślę, że tył Ci uciekł. Gdyby prędkość była wyższa pewnie Sv zafundowałaby Ci high side. Na szczęście (???) skończyło się na szlifie. Tak z ciekawości, jakie opony miałeś? Jak była mniej więcej temp powietrza podczas tej niefortunnej gleby?


Było w miarę ciepło, myślę że około 17 - 18 stopni, dosyć wilgotne powietrze, ale asfalt suchy - taka pogoda ostatnio w Krakowie. Opona - wysłużona D208. Zawieszenie przód - seria skręcona na najtwardszą pozycję, tył na przedostatnią.

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


10 wrz 2010, o 23:00
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 00:44
Posty: 178
Lokalizacja: KNT
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Moim zdaniem to poprostu temperatura była za niska i opony nie miały wystarczającej przyczepności. Filmik wiele nie pokazuje tylko jak już szorujesz asfalt. A co do byłej.... tak to już jest jak coś nie wyjdzie to zawsze znajdzie się widownia.
I tyle, powrotu na siodło.

Ps. Tylko proszę nie piszcie, że ten rok jest felerny ;P , ...bo chce go skończyć już bez żadnej gleby.

_________________
Sv650N K8


11 wrz 2010, o 00:28
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
O kur.... To nie wina asfaltu. Pmka ewidentny błąd leży w pozycji na motocyklu - siedziałeś pionowo na motocyklu, bez żadnego zwieszania, za blisko zbiornika i przegiąłeś ze złożeniem (!!), dlatego opona "puściła". Między krocze i zbiornik powinna zmieścić się męska pięść (to naprawdę duża odległość od baku), to wymusza rozciągnięta pozycję rajdera - prawidłowe rozłożenie masy. Ale naprawdę, dowaliłeś złożenie jak C. Stoner na D16 (nie wiem, czy wiecie, ale w moto gp mają też baaardzo wyczynowe opony, dlatego mają takie kosmiczne złożenia) :->
W pokonywaniu zakrętu chodzi o to, aby jak najszybciej go przejechać, z jak największą rezerwą przyczepności - dlatego trzeba się mocno zwieszać...Poza tym zamykanie kapci odbywa się, poprzez mocne przyspieszanie w zakręcie, a nie poprzez mocne składanie. :obity:


11 wrz 2010, o 05:55
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
A ja trochę inaczej zapytam :P NA filmie widać jakbyś miał niebieski laser zamiast przedniego reflektora. Wiem, że przy takim złożeniu wiązka światła zupełnie inaczej się układa, ale przy zwykłej jeździe te xenony dobrze oświetlają drogę?
Szkoda sprzęta i palucha, ale widać, że masz dobre nastawienie, to najważniejsze! :)

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


11 wrz 2010, o 09:02
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:07
Posty: 707
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: Sprint ST
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Dobrze, że tylko szwy na palcu... a jeśli chodzi o moto, to duże straty?

_________________
Obrazek
SV650S K6


11 wrz 2010, o 09:21
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 16 maja 2010, o 16:37
Posty: 1240
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: Z800
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
a poza wszystkim to sam sobie odpowiedziałeś czyja to wina, nie? :P Nie ma przypadków podobno :mrgreen:

_________________
GS500 -> SV650S K3 -> Z800 Batmobile


11 wrz 2010, o 11:06
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
lasooch napisał(a):
A ja trochę inaczej zapytam :P NA filmie widać jakbyś miał niebieski laser zamiast przedniego reflektora. Wiem, że przy takim złożeniu wiązka światła zupełnie inaczej się układa, ale przy zwykłej jeździe te xenony dobrze oświetlają drogę?


Tak wyszło na filmie, w rzeczywistości jak jechaliśmy np jakąś drogą nieoświetloną w terenie niezabudowanym gdzieś w lesie, to normalnie jak w dzień się czujesz, mają bardzo szeroki kąt świecenia.

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


11 wrz 2010, o 11:18
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08
Posty: 922
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Słoniu napisał(a):
O kur.... To nie wina asfaltu. Pmka ewidentny błąd leży w pozycji na motocyklu - siedziałeś pionowo na motocyklu, bez żadnego zwieszania, za blisko zbiornika i przegiąłeś ze złożeniem (!!), dlatego opona "puściła". Między krocze i zbiornik powinna zmieścić się męska pięść (to naprawdę duża odległość od baku), to wymusza rozciągnięta pozycję rajdera - prawidłowe rozłożenie masy. Ale naprawdę, dowaliłeś złożenie jak C. Stoner na D16 (nie wiem, czy wiecie, ale w moto gp mają też baaardzo wyczynowe opony, dlatego mają takie kosmiczne złożenia) :->
W pokonywaniu zakrętu chodzi o to, aby jak najszybciej go przejechać, z jak największą rezerwą przyczepności - dlatego trzeba się mocno zwieszać...Poza tym zamykanie kapci odbywa się, poprzez mocne przyspieszanie w zakręcie, a nie poprzez mocne składanie. :obity:


Egzakli, sens jest w tym żeby siebie zwiesić a nie położyć moto a samemu siedzieć wyprostowanym+ sztywne wyciągnięte ręce.
Stoner będzie zazdrosny xd

_________________
Obrazek
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony


11 wrz 2010, o 11:33
Zobacz profil
erotoman-gawędziarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34
Posty: 3871
Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Normalnie to tak wygląda, jakbyś wjechał w kałuże oleju zero pisku, mocnego hamowania, a za to brak kontroli nad motocyklem w zakręcie. Przednie koło po prostu uciekło samo. Ewentualnie bardzo marna opona przednia :)

No nic, szkoda sprzęta, zwłaszcza, że jak mówisz "przed chwilą" wyjechał z serwisu :)

_________________
SVNERWUS


11 wrz 2010, o 11:43
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Słoniu napisał(a):
za blisko zbiornika i przegiąłeś ze złożeniem (!!),

Taaak, tu masz rację, będzie trzeba to potrenować w przyszłym roku. . .

SweetNoise napisał(a):
a jeśli chodzi o moto, to duże straty?


Wszystko się okaże, Na pierwszy rzut oka to nie ma tragedii: urwana lewa kierownica, zeszlifowany jest tylny ogon, kawałek zbiornika z delikatną wgniotką, zeszlifowany crash przód + tył, zeszlifowany róg wahacza tylnego, czacha o dziwo cała, bez żadnego zadrapania, ale skrzywiony stelaż, wygląda to jakby lusterko dostało osiowo i ono wygiął stelaż, bo samo lusterko było wygięte ale całe. nie wiem w jaki sposób znalazłem się na chodniku, ale rama i przednie zawieszenie wygląda na całe. Ale tak jak mówię to były wstępne oględziny w czwartek w nocy, jak rozłożę sprzęta i pomierzę to będę wiedzieć więcej.

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


11 wrz 2010, o 11:45
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"


11 wrz 2010, o 12:52
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Przydałby się taki stojak do potrenowania "na sucho". Ciekawe czy takie cudo jest osiągalne dla zwykłego zjadacza chleba???

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


11 wrz 2010, o 14:49
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2010, o 10:11
Posty: 189
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Ja też miałem podobną przygodę na wiosnę jechałem sobie kawą i był fajny zakręt 90 stopni, pomyślałem że ładnie go zetnę z mała prędkością i bach :mur: Złożyłem się za mocno a opony zimne bo to był Maj i ułamek sekundy ja na asfalcie a moto w rowie ;(
Zatrzymał się młody chłopak i pomógł mi podnieść moto, odpaliłem i dojechałem do domu. Straty były dekiel, owiewki porysowane, kierunek. Ja byłem w skórze to nic mi się nie stało.
Po tej przygodzie jak będę chciał schodzić na kolano lub szybko przejeżdżać takie zakręty to tylko na torze.
Po prostu swoje umiejętności trzeba szkolić albo na torze albo Szkoła Suzuki lub coś podobnego, tam jak zaliczymy glebę to wyjedziemy na trawkę a i motocyklowi prawie nic się nie stanie.

_________________
GSXR-3/4 K9
http://www.bikepics.com/members/juri1986/


11 wrz 2010, o 14:59
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 6 cze 2010, o 23:32
Posty: 74
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
To może ja coś dorzucę od siebie ponieważ widziałem ten upadek z bliska (byłem kamerzystą ;P).

Moim skromnym zdaniem Przemo za bardzo się wtedy pochylił, mam nagranie z wcześniejszych przejazdów, jego jak i moich i po analizie dochodzę do wniosku, że to podnóżek trący o asfalt go wywrócił. Dodam, że prędkość była porównywalna we wszystkich przejazdach.

Dzisiaj przewieźliśmy Suzę do garażu, w sumie niedaleko od miejsca wypadku, niestety połamana kierownica nie pozwoliła na powrót o własnych siłach. Po oględzinach doszliśmy do wniosku, że jest szansa że ten sezon się jeszcze dla pmka nie zakończył
:mrgreen:

i jeszcze coś ode mnie (oczywiście zgody na publikacje twarzy nie ma ale cóż zrobić ;P):

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

_________________
SV 650 N/K4


11 wrz 2010, o 15:20
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2010, o 21:56
Posty: 463
Lokalizacja: KOL :D
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 SZ
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
SV'ka krwią okupiona :P a na poważnie to dobrze ze nie masz poważniejszych obrażeń :D Swoją droga to na którym winklu wyrznąłeś? Bo na filmiku jest za ciemno i nie poznaje :)

_________________
Suzuki SV 1000 SZ - lyter powrócił :D


11 wrz 2010, o 15:52
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
koki napisał(a):
SV'ka krwią okupiona :P a na poważnie to dobrze ze nie masz poważniejszych obrażeń :D Swoją droga to na którym winklu wyrznąłeś? Bo na filmiku jest za ciemno i nie poznaje :)


Pod Galerią Bonarka - 2 winkle i obrót na rondzie na kolanku i te same dwa winkle w drugą stronę.
A to krwawe miejsce co na zdjęciach widać to drugie miejsce, gdzie odbywało się opatrzenie rany, pierwsza taka kałuża albo i większa jest 10 m wcześniej, w miejscu gdzie się zatrzymałem :P

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


11 wrz 2010, o 16:22
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2010, o 15:22
Posty: 707
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 N 2005
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Snop światła nienaturalnie szybko idzie do wewnętrznej. Kierownica nie skręciłeś w lewo aby był taki efekt czyli musiałeś szybko się pochylić i się, że tak powiem zwaliłeś do środka zakrętu ("upadłeś" na lewo) :hmm: . Tak to niestety jest jak się czujność uśpi i się robi zbył łatwo i radośnie ;) . Krew nie woda... :obity:
Jakie miałeś rękawiczki, że tak się zdarły?

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szybkiej, bezproblemowej naprawy moto :mylove:

_________________
Pozdrawiam
Pink
SV 1000 N, 2005 r. srebrna, szybka GIVI, kufer GIVI


13 wrz 2010, o 10:56
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
pink25 napisał(a):
Jakie miałeś rękawiczki, że tak się zdarły?

Rękawiczki miałem Rainersa, model Strada - http://www.akcesoriamotocyklowe.pl/prod ... ts_id=3696 - z protektorami na każdym palcu i jeżeli chodzi o szlif to wytrzymały, krew jest z rozcięcia, które powstało prawdopodobnie w wyniku nadziania się na ostrą krawędź kierownicy powstałą po jej złamaniu.

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


13 wrz 2010, o 11:38
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:01
Posty: 712
Lokalizacja: W-wa Imielin, Międzyborów
Płeć: mężczyzna
Moto: 636 '03
Post Re: wypadek pmka podczas wczorajszego nocnego "treningu"
Czym się!

_________________
była n k4


13 wrz 2010, o 18:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL