Sorry za offtop, ale muszę się podzielić
Jednak butelka kłamała. Zrobiłem 94mm od górnej krawędzi i... jeździ MALINOWO:) ogromna różnica na drodze i na torze!
POZDR!

Chłopoki takie pytanie jaki olej do sv 650s 15W czy 20W ? aha i jaka firma najlepsza motul?

Ja bym lał 15W, taki też zamierzam wlać u siebie, niektórzy ponoć wlewają 20W - moim zdaniem bez sensu do codziennej jazdy.

Też mi polecali 15 W ale chciałem się spytać żeby mieć pewność.
I jeszcze jedno, bo nie wiem czy zmienić olej jeszcze w tym roku(będę jeszcze jeździł do pierwszych śniegów) czy w następnym na nowy sezon?

Bez różnicy. Ja zostawiam sobie to na zimę z braku czasu

Dzięki Dono ja jednak wymienienie go na dniach bo naprawdę mam już miękkie zawieszenie i mnie to wkur***a

Polecam Ci 15W. 20W w SV650 jest trochę bez sensu. U siebie zalałem 15W Motula z nowymi progresami i jest naprawdę dobrze.
Pozdr!

A ja polecam przeczytać ten wątek od początku, bo już chyba wszyscy na tym forum zdążyli się wypowiedzieć jakim olejem zalali przód i czy było dobrze czy nie

Taka mała uwaga ode mnie, może ktoś zaoszczędzi trochę pieniędzy.

Jeśli myślicie o zalaniu gęściejszym olejem tylko po to aby utwardzić przednie zawieszenie, nie róbcie tego - zmiana będzie żadna. Po wymianie na 15w przód wciąż dobijał na byle dziurze, nurkował jak wściekły przy mocniejszym hamowaniu - a ja jestem chucherko. Zróbcie to raz a dobrze (po co płacić dwa razy za robociznę), wymieńcie olej razem ze sprężynami progresywnymi lub liniowymi dobranymi pod wagę, a będziecie zadowoleni.

Swoją drogą, byłem zaskoczony tym co się wylało z lagi po przejechaniu zaledwie 6500km (rok od wymiany) - okropna maź nie przypominająca oleju.

To jeszcze bardziej byłbyś zaskoczony po przejechaniu 100km od wymiany, bo już wtedy olej wygląda nieciekawie

Dziwne trochę to co piszesz, bo w paru SV zmieniałem olej z 10W na 15W i różnica zawsze była spora. Niezależnie czy były progresywne sprężyny czy seria. A może po prostu miałeś za mało oleju nalane, dlatego dobijał?

To samo zasugerował właściciel Tecrola.

Szczerze mówiąc wydaje się to być mało prawdopodobne aby to była wina fuszerki - serwisowałem w najlepszym warsztacie w Bielsku. Facet jest drogi, ale jest perfekcjonistą. Z Krakowa specjalnie do niego przyjeżdżają.

A co w takim razie powiesz o SVkach z przebiegiem kilka tys km od nowości, w których na bank nikt nie grzebał i gdzie też brakowało oliwy w zawieszeniu? Niby fabryce jeszcze bardziej powinno się ufać niż jakiemuś facetowi z Bielska, a czasem wychodzą kwiatki

Moim zdaniem SV z oliwką 15W i seryjnymi sprężynami nie ma prawa dobijać. Szczególnie, że Ty do ciężkich raczej nie należysz... No ale grunt, że teraz wreszcie jest tak, jak być powinno

Jest nawet lepiej. Motocykl prowadzi się bardzo pewnie, a to podświadomie zachęca do agresywniejszej jazdy - zaraz po wymianie sprężyn przyłapałem się kilkukrotnie na tym, że jechałem szybciej niż warunki i przede wszystkim (marne) umiejętności pozwalały. A wcześniej mi się to praktycznie nie zdarzało.

Mieliśmy sprawdzić ilość oleju wylanego z lag aby potwierdzić przypuszczenia, ale zagadaliśmy się z mechanikiem i zapomnieliśmy o tym. Ale możesz mieć rację. Tak sobie myślałem, jak kolesie ważący 100+kg mogą na tym jeździć, skoro przy mojej wadze (75kg w pełnym rynsztunku) był dramat...

Osobiście robiłem 3 sztuki SV 650 S/N .W moje starej SV sprężyny i olej i jest różnica brutalna (15w plus sprężyny). W obecnej ten sam program tyle że olej 10w plus sprężyny. Od kolegi który ma N-kę (07r z ABS) wymieniłem sam olej na 10w i na maksa wkręcone śruby do regulacji i jest różnica, ale w porównaniu do moje SV to musi też wymienić sprężyny żeby ten sam efekt był. Jego motor dalej daje nura przy mocnym hamowaniu ale jest bardziej sztywniejsza z przodu. Poduszkę powietrza jest ustawiona na 11cm (chyba) tak jak na tych progresywnych sprężyna. Osobiście polecam wymianę sprężyn i oleju no i oczywiście dobre kapcie bo bez tego przeróbki zawieszenia nie mają sensu.

Jeżdżę na seryjnych sprężynach i oleju zalanym przez producenta i ważę w okolicach 100 kg.
Nie doświadczyłem czegoś takiego jak dobicie zawieszenia w Sv,a nie jeden raz przy dużej prędkości wyskoczyła przed kołem polska szosowa dziura w asfalcie

W N-ce są minimalnie sztywniejsze sprężyny, 0,716 zamiast 0,670, ale i tak są cholernie miękkie.

Różnica w sztywności sprężyn jest, ale mimo wszystko 75kg i 100kg wagi kierowcy robi różnicę
Dodając momenty bezwładności ciał kierowców przy hamowaniu to jest kosmos, a jednak w mojej Nce nie dobija

W takim razie wszystko jasne.

Cofam to co wcześniej napisałem:

Czy przy mojej wadze(100) 20W będzie za twardy? Domyślam się, że przy hamowaniu może być tylko lepiej w porównaniu z oryginałem jednak jak będzie na nierównościach przy normalnej jeździe? Kiery z ręki mi nie wyrwie?

Ja zalałem 20W, ważę 75 kg i jest mega-fajnie, twardo jak cholera, na nierównościach to czuć, ale gdybym miał teraz zmieniać olej to znów wlałbym 20W Polecam.