To twój pierwszy o2o czy w poprzednich też bez świateł jeździłeś!?

Motor, jak dobrze liczę, to 6. chyba Tylko nigdy w lampę się nie gapiłem, jak to świeci

Jadę sobie dziś przez wioskę, zakręcik 60 km/h na zegarku lekkie złożenie się (ale nie na kolanko) i pojawił się dziwny stukot w przednim kole (może i zawieszeniu), myślicie że to coś poważnego? Czy po prostu mi się wydaje bo nawierzchnia może mieć jakiś defekt?
Zdarzyło się mi to już drugi raz, z tym że nie jestem pewien czy w tym samym miejscu... aż skoczę jeszcze zaraz i sprawdzę jeszcze raz

U mnie też coś stuka na (dobija?) na większych nierównościach Lagi zalane olejem 20W, jest bardzo fajnie, sztywno, ale stuk wciąż się pojawia. Może tak ma być

No ja nie wiem, mam esfałe zaledwie miesiąc, w GS tego nie było
To nie takie że dobija czy coś (chociaż pieron wie), to jest takie uczycie w kierownicy, tak jakbym jechał po prostej i wjechał w jakiś kamień, albo jakby był jakiś próg (jakby deska była rzucona na drodze a ja w to wpakował, nie wiem do czego to porównać )...
Ja wiem, jakby to jakiś luz czy coś...
Dzieje się to tylko skręcając w prawo, i to właśnie nie jest na nierównościach bo tam asfalt jest równiutki, nowiutki...
Byłem teraz przetestować raz jeszcze i się mi to nie pojawiło... a jechałem 57 gdzieś.

Czy pompa wody z roczników 03 w górę rożni się od pompy wody z roczników 99-03?

U mnie również stuka na większych nierównościach,ale wiem co
Nad kołem jest w miejscu gdzie widelec wchodzi w ramę widać mały plastik. Przykręcony jest on na jedną śrubę,a zamiast drugiej jest plastikowy bolec. Pod wpływem uderzenia na dołku plastik ten odskakuje i doklepuje go na miejsce. Gdy uderza w widelec pojawia się dźwięk klepnięcia.

U mnie nie słychać tylko czuć
Daje to po kierownicy

Mam problema - nie mogę przekręcić kluczyka w stacyjce 10 minut siłowania się z zdjęciem blokady kierownicy, następne 10 z odpaleniem. Delikatnie się porusza, ale nie jest to pełny zakres i trzeba się nagimnastykować żeby odpowiednio zaskoczyło. Jakiś pomysł, co może być nie tak?

PS: Zauważyłem, że kluczyk po wyjęciu jest delikatnie wilgotny.

Psiknij tam WD40 i pokręć. Pomaga.

Zapomniałem dopisać - pyknąłem i dalej dupa zbita, to samo

Niektórzy pisali, że oryginalne kluczyki się wyrabiają i stąd takie problemy. Ponoć pomaga dorabiany kluczyk.

U mnie dorabiany zdecydowanie lepiej "chodzi" niż ori. Jak mi się z bardzo lekka zaczęła zacinać stacyjka, to pryskałem kluczyk wd40 i tak kilkakrotnie wkładałem, przekręcałem, wyjmowałem. Po godzince lekko smarowałem kluczyk wazelinką techniczną i to samo. Potem nadmiar wazelinki z kluczyka wycierałem szmatką i jest git

Problem w tym, że to mój jedyny teraz, jak dorobię nowy na bazie tego może być już po zawodach. No to pięknie

Ja dorabiałem w tym tygodniu i powiem ci, że na nowym jest nadmiar materiału na ząbkach. Dlatego też prawdopodobnie jest tak, że jak się dorobi nowy to mimo wszystko działa lepiej niż stary powycierany

Nowy łańcuch did nasmarowany jest jakimś mazidłem, jeździć na tym na początku, czy nasmarować swoim?


Edit


Dzięki

Możesz przejeździć na tym "fabrycznym" smarze ładnych parę setek nim będzie potrzeba kolejnego smarowania

Byłem dzisiaj dać tylną oponkę do wymiany (z fabrycznej na Maxxisa Supermaxxa), tylko jest problem, w tym warsztacie nie mieli maszyny do wyważania opony motocyklowej. Guma już zamontowana, przejechałem się kawałek i nic dziwnego nie zauważyłem, moto nie podskakuje, jedzie prosto... w związku z tym nie będzie konieczne wyważenie?

lec na szybkie winkle.. przekonasz sie czy warto:]

Co masz na myśli?