Przyszedł mi do głowy pomysł żeby przyciemnić szybę w mojej Suzi bo po co wydawać 160zł na nową szybę jak można by nakleić folię. Czy robił ktoś z was już taki zabieg i czy warto? Porównując cenę to jednak by się opłacało Ja jednak jeszcze nie miałem styczności ani okazji by naklejać taką folię ale może czas się nauczyć

Jakiś czas temu próbowałem folią przyciemnić swoja oryginalna szybę.

Niestety albo nie mam w tym talentu albo po prostu jest to nie możliwe gdyż szyba jest wypukła i ciężko na niej ułożyć folię - robiły się fałdy i nic z tego nie wyszło.

Też próbowałem i nawet podgrzewanie opalarką foli, żeby zmieniła strukturę na nic się nie zdało. Za bardzo jest wypukła

Opalarka folię do przyciemniania?? Wydaje mi się że nie będzie większego problemu jeśli macie oryginalne szyby. Ja mam doublebouble i jest gorzej bo ma ona ostre załamanie przy tym uwypukleniu. Przyciemniałem kiedyś szybki przy swoim maluchu . Opiszę po krótce co i jak. Wymontowujesz szybę, dokładnie myjesz płynem do szyb (każde ziarnko ewentualnego pisku lub inny syf będzie powodował mikro odstawanie folii i już nie będzie tak ładnie). Przycinasz folię z małym hakiem (mniej więcej na pałę :) Spryskujesz szybę wodą w rozpylacza do kwiatków, odklejasz z folii część transportową, druga osoba spryskuje ci ją wodą wcześniej wspomnianym rozpylaczem, układasz folię na szybie(łatwo się przesuwa), i zaczynasz odprowadzanie wody, można szpatułką dołączoną do folii jednak ona potrafi zarysować folię, ja używałem kawałka ręcznika papierowego zwiniętego w kulkę. Dociskasz ile masz sił, ale żeby nie połamać szyby:), zaczynasz od środka do brzegów żeby wycisnąć wszystką wodę. Na koniec ostrym nożykiem przejeżdżasz po rancie i odcinasz nadmiar folii. Bardzo uważajcie przy odklejaniu folii transportowej bo właściwa folia przyciemniająca potrafi się skleić i już kawałek jest do wywalenia. Dobrze gdy mamy dodatkową parę rąk do pomocy, jeśli robimy to pierwszy raz.

Co do robiących się fałdek, to nie zwracajcie na nie uwagi, zacznijcie wyciskać wodę od środka najpierw tam gdzie folia dobrze leży, a potem wzdłuż fałdek raz przy razie i powinny zniknąć, chyba że są naprawdę duże.

Jaco1509 może ci się przyda przy następnym przyciemnianiu
Opalarki się używa jeśli szyba w samochodzie jest wypukła na przykład tylna, wtedy:
1. Spryskujesz tylną szybę płynem po zewnętrznej stronie i kładziesz na nią folie
2. Następnie podgrzewasz opalarką i formujesz folię do szyby żeby ładnie przylegała i nie było właśnie "fałdek"
3. Nie Przyklejasz folii na zewnętrznej stronie tylko na niej formujesz.
4. Jak ją uformujesz to przenosisz ją do środka i następnie kleisz od wewnątrz
5. pamiętaj zawsze którą stronę formujesz.
6. Efekt końcowy super, tylna szyba bez fałdek i innych nieprzyjemnych rzeczy
Teraz już wiesz po co ta opalarka tylko nie przesadź z temperaturą

Opalarki używałem raz w życiu do rozmrażania rury w piwnicy Nie wiedziałem że można ustawić taką niska temperaturę do ogrzania folii.

jaco1509 z biegiem czasu dojdziesz do wprawy nie przejmuj się zanim nauczyłem się przyciemniać szyby w autach to trochę folii poszło na marne a w sprawie szybki ori sv jest ciężko bo nie jesteś w stanie zrobić takiej lali jak na aucie ale da się okleić tylko będzie paskudnie to wyglądać więc tu już wybór należy do każdego

Też wpadł mi do głowy pomysł, by przez zimę szybę w sztormiaku okleić folią. Nie są to jakieś duże koszty, więc chyba zaryzykuję i najwyżej zmarnuję kilkanaście złotych na rolkę folii, jak wyjdzie brzydko Są jakieś lepsze i gorsze marki? Bo na allegro tych folii jest zatrzęsienie, wszystkie niby "najlepsze", a potem w praktyce widać, że czasem niby czarne okazuje się fioletowe...

A ja mam takie pytanie, bo sobie swoją turystyczną pękłem niechcący... Można by ją czymś do kupy skleić i pomalować na stałe, wygładzić i jeździć z nieprzeźroczystą? (jeszcze nigdy PRZEZ nią nie patrzyłem, bo to i tak za nisko...)

łasóch
Jeden pieron nie ma znaczenia, dobra jest np foliatec-a.

Lpt kumpel oddał do malowania szybkę od cbr-y i nie wyszło to rewelacyjnie bo podkład do plastiku zawiera jakieś śladowe ilości rozpuszczalnika co w konsekwencji po nałożeniu lakieru czarny mat spowodowało gęsią skórkę na szybce. Jak podkładu nie dasz to lakier będzie się łuszczył z szybki, a jaka prawda była naprawdę to nie wiem bo nie jestem lakiernikiem A co do sklejenia hmm... nie mam pojęcia ale najlepiej podjechać do firmy która zajmuje się np robieniem folderów,stojaków z plexi oni tam kleją przecież takie podstawki jak i również polerują na wysoki połysk plexe może dali by radę to zrobić?

Co do malowania szyby, to mamy tu już na forum jednego specjalistę, co swoją zrobił na czarno. Może raptor napisze coś więcej w temacie

A wracając do tego przyciemniania to można jeszcze jakimś środkiem w sprayu spróbować;p mój kumpel jeszcze za starych czasów w skuterku kierunki przyciemniał więc może szło by i szybkę takim czymś przelecieć

Całkiem nie głupi pomysł swego czasu były takie spreye do wiejskiego tuningu, człowiek się starzeje

Ja potraktowałem owym spreyem szybkę w moim byłym gsxie i nie jest to łatwe - trzeba idealnie rozpylać po całej powierzchni by nie robiły się ciemniejsze plamy, u mnie efekt końcowy nie był idealny szybka co prawda została przyciemniona ale jej przejrzystość pozostawiała wiele do życzenia. Plusem jest to że taka modyfikacja jest odwracalna po zmyciu odpowiednim rozpuszczalnikiem.

Zbyszek, przyczyn gęsiej skórki na szybie mogło być kilka, po sklejeniu, zmatowaniu szyby, nałożeniu podkładu do plastiku i lakieru z uelastyczniaczem nie powinno być kłopotów. Faktycznie Raptor mógłby się wypowiedzieć, widziałem i ładnie u niego ta szyba nawet wyszła.