Jaka jest wasza opinia na temat pomalowania progów i błotników na czarno? Na progi to się raczej zdecyduje, puki jeszcze nic poważnego na nich nie wyszło. Zastanawiam się tylko nad bitnikami z tyłu. Lepiej zrobić zaprawkę, którą będzie widać, czy pomalować konserwacją? Drugi sposób na pewno lepiej zabezpieczy i będzie lepiej zrobione bo można dać grubo lakierów antykorozyjnych i innych środków pod spód i to właśnie do mnie przemawia.

Pytam dlatego żeby wiedzieć jak to postrzegają ludzie, którzy np. mieli by kupić takie auto.

Jak chcesz porządnie zakonserwować blachy, to nie od zewnątrz, a od środka zacznij. To tam zaczyna się korozja, a to co wyłazi z pod lakieru to już efekt końcowy
Jak raz na parę lat zalejesz tectylem progi, drzwi, błotniki, to będziesz mieć święty spokój z rdzą

Od środka i od spodu już jest zrobione. Chodzi mi tylko o wygląd i zabezpieczenie przed solą z wierzchu.