Czy da się ze zdjęcia wywnioskować czy ta lampa jest przeznaczona do ruchu prawostronnego czy lewostronnego? Jeśli tak to do jakiego jest ta:

Ta lampa jest od angola, miejsca które zaznaczyłem w europejskiej wersji są na odwrót


Uploaded with ImageShack.us

Właśnie nie byłem pewny czy to anglik. Dobrze, że jej nie kupiłem. Dzięki za wytłumaczenie.

Obydwie wyglądają jak z anglika

Bo obie są z tej samej aukcji tylko wstawiłem oba zdjęcia, żeby lepiej było widać. Już przynajmniej wiadomo jak rozpoznać lampę. Dowiedziałem się jeszcze od Lasoocha, że lampy ze Stanów mają obie te części skośne, a nie jedną skośna, drugą prostą.

Wnioskuję, że jeśli nie ma tych skośnych elementów, ale wszędzie jest proste, jest to lampa amerykańska, symetryczna?

Z tego co pamiętam, to w amerykańskiej lampie skośne elementy są po obu stronach. Ale to akurat najmniej ważne czy z obu stron są skośne elementy czy z obu stron proste. Jeżeli klosz jest symetryczny, to i snop światła będzie symetryczny - czyli lampa amerykańska.

A jaka jest różnica w oświetlaniu drogi? Bo różnicę między lampą do prawo- a lewo-stronnego ruchu rozumiem, ale nie rozumiem, czemu w ameryce taka lampa jest legalna a u nas nie, i na odwrót.

U nas lampa świeci tak: __/ doświetlając pobocze, w stanach nikt pieszo nie chodzi to i doświetlenie pobocza nie jest potrzebne dlatego lampa świeci tak: __

Swoją drogą ja jeżdżę na amerykańskiej i jakoś mi to nie przeszkadza, ale w sumie nie kręcę się po nocy po bocznych drogach.

Aha. Czyli można powiedzieć, że lepiej oświetla drogę, kosztem oświetlenia pobocza. No dzięki, zawsze mnie to zastanawiało.

Ja mam pytanie: czy da się jakoś przełożyć ten wkład z europejskiej lampy do angielskiej? Na allegro widziałem aukcje uszkodzonej lampy europejskiej (podobno) za 100 zł i tak myślałem żeby przełożyć z tej uszkodzonej do mojej angielskiej o ile jest to możliwe.

Dodam nowa lampa europejska w Wilmacie (autoryzowany salon Suzuki w Toruniu) 890 zł

Było, podobno można w piekarniku podgrzać i klej puszcza, lampa się rozchodzi na dwie części i zmieniasz środek, ktoś miał to wypróbować, ale nie wiem czy się udało.

To ja pytałem czy jest to wykonalne, a z piekarnikiem to był żart. Kupiłem uszkodzonego europejczyka i już mam go rozmontowanego jest to wykonalne. Cena 90 lub 100 pln była za uszkodzoną lampę ale i jeden wkład był uszkodzony ja kupiłem za 170 z przesyłką.

A ja z piekarnikiem pisałem całkiem serio. Spotkałem się już nie raz z tą metodą oddzielania szkła od lustra, kilka osób pisało, że to robili, więc coś musi być na rzeczy

Metoda jak najbardziej działa, robiłem to kilka razy z lampami samochodowymi. Procedura wygląda tak: rozgrzewamy piekarnik do 200stopni, na blachę (albo jeszcze lepiej kratkę) kładziemy jakiś stary ręcznik albo inną szmatę żeby nie przytopić plastiku, wkładamy lampę do piekarnika na ok. 5min. Po wyjęciu rozchylamy delikatnie reflektor i odbłyśnik jakimś śrubokrętem jednocześnie rozcinając ostrym nożem klej. No i gotowe.
Przed złożeniem do kupy trzeba elementy lampy ponownie rozgrzać w piekarniku żeby klej złapał.

Zeby to spowrotem skleić potrzeba dodatkowego kleju czy wystarczy pozostałości po starym? Myślałem żeby stary klej zeskrobać i na kropelkę skleić, co wy na to? Przyznam, że nie przyglądałem się za bardzo jak to jest zrobione chciałem najpierw wiedzieć czy ktoś już kombinował

Stary klej wystarczy jesli go przy rozklejaniu lampy nie ściągnąłeś w jedno miejsce (patrz rozcinanie ostrym nożem. A kropelka to co najwyżej nadaje się do sklejania palców :-)

Klosz jest z poliwęglanu, lustro to prawdopodobnie polietylen (z tyłu lustra nabite oznaczenie PE). Musiałbyś poszukać kleju nadającego się do tych tworzyw. Np. z repertuaru firmy "bison".

Ja do nich pisałem to 1,5tyś sobie zażyczyli

Znajomy lusterko przykleił do szyby w aucie. Po paru minutach szyba pękła.