Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 27 gru 2024, o 10:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Poślizg na drodze i uszkodzony samochód 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
lemon napisał(a):
cyrulik napisał(a):
w połowie zakrętu była warstwa lodu ok 3m

3metry? to po jeziorze jeździła? :hahaha:

Wysłał teściową na jezioro, liczył, że jeszcze nie zamarzło porządnie, a tu taki pech, teściowa cała, a tylko samochód na złom :P

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


29 lis 2010, o 16:31
Zobacz profil
motorowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 paź 2010, o 19:34
Posty: 57
Lokalizacja: Pszów
Płeć: mężczyzna
Moto: FZ6 N 2005
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
El Grande napisał(a):
Jeśli mogę wtrącić:art 19 PRD mówi, że mamy dostosować prędkość do m.in. warunków panujących na drodze i swoich umiejętności. Domyślam się, że droga opisana przez Wojtka1474 jest drogą publiczną i panują tam takie same warunki dla wszystkich. Jeśli więc powiedzmy 100 pojazdów przejechało tam bez szkody a jeden przydzwonił to czyja to jest wina? 30km/h to też jakaś prędkość. Może trzeba było jechać 20 albo 10 km/h? Powoli to naprawdę pojęcie względne. Ja kiedyś wpadłem w poślizg przy ok8-10km/h na lodzie, przywaliłem w płot i uszkodziłem zderzak. I winiłem tylko siebie.
I jak słusznie zauważył Matejator: drogi mają różną kategorię odśnieżania. Niektóre nawet do 12 godz OD USTANIA OPADÓW.



Wiesz w ciągu 2h w tym miejscu rozbiło się co najmniej 10 samochodów no ale tak jak piszesz moja wina i już.

_________________
Sv 650s 2002


29 lis 2010, o 16:53
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 25 lut 2010, o 00:50
Posty: 526
Lokalizacja: śląskie
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
Wojtek jest jakaś minimalna szansa odszkodowania bo poleciało tam kilka autek, ale naprawdę minimalna, widać jesteś zdeterminowany, co nie oznacza przegrany B) Tylko że więcej pożytku będzie jak czas i kasę włożysz w doskonalenie jazdy w jakiejś profesjonalnej szkole jazdy, a darmowo to puste parkingi bez rowów i drzewek i widzów.
Co bym nie napisał 90% wina kierowcy.

_________________
650S K6 > DL650 AK8
Obrazek


29 lis 2010, o 20:13
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 paź 2010, o 20:58
Posty: 522
Lokalizacja: Ruda Śl.
Płeć: mężczyzna
Moto: sv650s k3
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
i najlepiej nie wypasioną furą starych tylko jakimś starszym samochodem, bo na takim darmowym parkingu też różne rzeczy mogą się zdarzyć. Ja parę lat temu wziąłem cinqusia od babci na letnich gumach i w taka pogodę jak jest teraz pojeździłem z godzinkę w kółko. Naprawdę takie głupie szaleństwo daje ogromną ilość frajdy i można wiele się nauczyć :) Np ze w takich sytuacjach często zamiast deptać hamulec warto dodać lekko gazu żeby wyprowadzić auto z poślizgu. Oczywiście w aucie FWD i to trzeba przećwiczyć bo można sobie zrobić kuku.

_________________
Obrazek
http://www.bikepics.com/members/slusar_o2/


29 lis 2010, o 22:48
Zobacz profil ICQ
motorowerzysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 paź 2010, o 19:34
Posty: 57
Lokalizacja: Pszów
Płeć: mężczyzna
Moto: FZ6 N 2005
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
No nie mam możliwości starszym samochodem bo nie mam od kogo wziąć żeby popróbować ale i tak bym ani tego nie próbował bo nie miałbym zamiaru komuś jeszcze auta naprawiać. A możliwości kupna starszego na razie nie mam bo cała moja kasa została przeznaczona na zakup Sv-ki z czego jestem bardzo zadowolony :D

_________________
Sv 650s 2002


30 lis 2010, o 00:21
Zobacz profil
Mister Apollo
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16
Posty: 5365
Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
Starszwy cienkus nie będzie kosztował tysiąca, malcer jeszcze mniej, a jakie cuda widziałem w ich wykonaniu to bajka, poezja i dramat za jednym zamachem - czyste mistrzostwo :D
Jak ktoś ma kawałek miejsca i chęć zainwestowania stówki albo dwóch to można by kupić ze 2 kaszlaki i je zajeździć gdzieś na parkingu. Odezwijcie się jeśli ktoś będzie chętny.

_________________
SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza


30 lis 2010, o 00:26
Zobacz profil
erotoman-gawędziarz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34
Posty: 3871
Lokalizacja: Otwock
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000N 2004
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
Karłowaty pierdziel ma na tył napęd, to dodatkowo Cię wyszkoli. Ja kiedyś miałem takiego - ile ja się nim nie nakręciłem bokami mając 16 lat :) Dużo to dało.

_________________
SVNERWUS


30 lis 2010, o 00:36
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2010, o 21:56
Posty: 463
Lokalizacja: KOL :D
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000 SZ
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
Popieram :) Również miałem okazje jeździć malczanem przez jakiś czas i powiem szczerze że nie był to czas stracony :D jeszcze swego czasu dorwałem żuka ale poślizgi tym wymagały duzooooo przestrzeni więc nie polecam :P

_________________
Suzuki SV 1000 SZ - lyter powrócił :D


30 lis 2010, o 10:03
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 mar 2010, o 16:03
Posty: 330
Lokalizacja: W-wa
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
Wojtek nie myli się tylko ten kto nic nie robi :)
Nie ma co zwalać na pech. Jak jechałeś 30km/h i urwałeś to znaczy, że powinieneś jechać 10km/h. Wczoraj zrobiłem DOKŁADNIE TO SAMO CO TY. Prędkość, zakręt i zawalczyłem ręcznym na końcu. Sprawy nie uratowałem i walnąłem bokiem auta w pryzmę-bez szkód. Tyle, że wchodząc tak w zakręt byłem świadomy ryzyka i za urwanie trzeba brać winę na klatę:)

_________________
SV605s 2002


30 lis 2010, o 13:14
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 19:32
Posty: 595
Lokalizacja: WPI
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K6
Post Re: Poślizg na drodze i uszkodzony samochód
lasooch napisał(a):
lemon napisał(a):
cyrulik napisał(a):
w połowie zakrętu była warstwa lodu ok 3m

3metry? to po jeziorze jeździła? :hahaha:

Wysłał teściową na jezioro, liczył, że jeszcze nie zamarzło porządnie, a tu taki pech, teściowa cała, a tylko samochód na złom :P

Dla ścisłości 3m długości a nie wysokości lodu :D
ale rozszyfrowaliście mnie - nie udało się :( :D

_________________
SV 650S K6
"Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".


30 lis 2010, o 20:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL