No co się czepiasz slayer? "Siostra daj podpaskę bo idę naprawić lagi w motorze"

Chodziło mi, że to jest czasowe rozwiązanie, a nie docelowe. Bierzcie podpaski i trytytki w trasy

Ale właściwie po co? Jeśli mówimy o zużyciu uszczelniacza, a nie rozpitoleniu go przy dzwonie, że olejem wali, to najpierw laga się bardzo delikatnie poci, ubytek jest minimalny i z doświadczenia wiem (dawne dzieje, kilka moto temu), że da się tak przejeździć baaardzo dużo km Jak w trasie widzisz, że się poci, to... spokojnie jedziesz dalej.
I jeśli dobrze rozumiem, bo metoda z podpaską (sorry, ale śmiać mi się chce, brzmi to przekomicznie ) nie ogranicza wycieku, a jedynie zbiera wyrzucony olej. Efekt jedynie estetyczny. A śmiech pod knajpą motocyklową jak ludziska obczają, co mam na ladze... lepiej tego uniknąć

No bardziej o efekt estetyczny chodzi A co do śmiechu pod knajpą to nikt nawet nie zauważy, że to podpaska jak ją się zgrabnie poprzycina...

Szybkie pytanko nie na temat motocykla, a na temat auta: pedał sprzęgła w Berlingo mi terkocze podczas wciskania, a po wcisnieciu nie odbija, linka samoregulacyjna wydaje sie być w porządku. Dodam jeszcze, że jak silnik chodzi to spod maski strasznie piszczy, jakby jakieś łożysko się zatarło, niezaleznie czy pedał sprzęgła jest wciśnięty czy nie.
Proszę, nie bijcie, że to nie na temat...

Jeśli chodzi o sprzęgło to obstawiałbym właśnie linkę. Kolega miał Berlingo i ten mechanizm w połowie linki się rozpiął. Nie chciało się to złożyć, coś stało się ze sprężyną więc kupił nową linkę i problem zniknął.

Ok, dzięki za odpowiedź Tak myślałem, że to może sprężyny przy tarczach sprzęgłowych nie domagają.

Może być i sprzęgło, konkretniej docisk ale najpierw zacznij od tańszej naprawy

Chce na zimę wymontować akumulator z moto, problem w tym że posiadam alarm Datatool i w momencie odłączenia klemy zaczyna wyć syrena. I teraz nie wiem czy jak go na dłużej wyciągnę to się może zabezpieczyć na amen i już moto na wiosnę nie odpalę. Jest jakiś bezpieczny sposób aby wymontować akumulator bez obawy żeby nie zablokować moto. Dodam ze nie posiadam książki do alarmu ani nie znam pinu jeżeli jakowy istnieje. Może ktoś pomoże???

Więc syrenka/cały alarm zasilany jest z jakiegoś innego źródła niż akumulator? Zawsze w razie zablokowania alarmu możesz go całkiem wywalić i będzie ok.

Inter99, Ja również mam alarm datatool-model system 3. Tu jest link do strony producenta z manualami.

http://www.datatool.co.uk/consumer/supp ... ion=search
Przy moim alarmie przed odłączeniem aku. trzeba przejść w stan serwisowy- tj. przez zgodnie z instrukcją:
Odbezpieczasz alarm-> włączasz zapłon> przytrzymujesz okrągły przycisk na pilocie aż do pojawienia się sygnału dźwiękowego. Teraz alarm powinien być trybie serwisowym. Co 15s. powinien dać sygnał dźwiękowy.

Aby odłączyć aku: Znajdź bezpiecznik od alarmu (powinien być pod czarna gumową obudową) i wypnij go.
Teraz możesz wyjąć akumulator.
Podłączenie powrotne - wszystkie czynności w odwrotnej kolejności
Nawiasem mówiąc ten alarm to dla mnie ból.

Dono ten alarm ma swoje zasilanie awaryjne, i boje się ze się zabezpieczy na "amen" i dopiero będzie lipa, a wywalić to nie taka prosta sprawa bo ma immobilizer. Jednym słowem nie na moja głowę, wole nie ryzykować z jego usunięciem, generalnie mnie wkur... ten alarm ale jak jest to cóż.... przyroda.

na 7 a podczas wiosennego odpalania nie ma problemu??, nie żąda jakiegoś pinu czy coś podobnego???

Jeszcze nie wiem, czy nie będzie problemów na początku sezonu, bo to będzie moja pierwsza zima z SV'ką.
Ale generalnie planuje doładowywać akumulator 1/mies. ten alarm ma coś takiego jak sleep mode który oszczędza akumulator podczas długich przestojów.
Wciąż nie mogę się do tego niego przyzwyczaić. Jak się wk... do znajdę jakiegoś Mcgivera coby mi ten alarm odszczepił.

Chyba jednak nie będę kombinował i zaryzykuje "zdrowie akumulatora" niż swoje w razie niepowodzenia.

Wydaje mi się że twój akumulator może nie przeżyć zimy, a co za tym idzie również i alarm którego bateria wew. zależy od zasilania aku. Jeśli doprowadzisz do całkowitego rozładowania baterii, może to spowodować - spike alarm (nie mam bladego pojęcia co to znaczy technicznie po polsku), a wtedy będzie gorzej. Looknij na link do instrukcji którą wcześniej wysłałem. co w takiej sytuacji trzeba działać.
Jestem tylko teoretykiem. Ja również nie posiadam PIN'u do tego alarmu, i stąd mój wkrw.
Dość dużo mało pochlebnych opinii czytałem na temat tego typu alarmu na angielskich stronach.
Dobrze wiedzieć że jest jeszcze ktoś z takim alarmem w swoim moto.
W razie jakby co to daj znać, ja również nie będę bierny

Moto mam już od roku, a co z ty idzie to już druga moja zima, w tamtym roku po prostu doładowywałem akumulator, czasami przepaliłem moto co jakiś czas i nic mu się nie stało, i chyba przy takim rozwiązaniu pozostanę.

Bałbym się jeździć z takim alarmem. Wystarczy, że w trasie cokolwiek spieprzy Ci się z elektryką, poluzuje klema i jesteś w czarnej dupie Odcięty zapłon, motocykl wyje, a Ty nie masz bladego pojęcia co robić

No może mnie wkur... ten alarm ale nie ma co panikować, nigdy nie było problemu z uruchomieniem moto. Jest to jest zawsze jakieś to zabezpieczenie w sumie, czasem się przydaje bo odstrasza młodych ciekawskich

Do tego wystarczy alarm z allegro za 50 zeta i nie będziesz tam miał takich "kwiatków"
Może być, że ten twój alarm to jednak i na średnio kumatego złodzieja pomoże, a to już duży plus