Zakładając K&N nie chodziło mi o super hiper moc, kupiłem, bo akurat trafił mi się w cenie papierowego filtra tj. 80zł Dziury w obrotach nie ma na szczęście, co się da odczuć to chyba troszkę gorzej na koło wchodzi, jakby lepiej ciągnie przy wyższych obrotach i wydaje miły dźwięk powyżej 5500rpm. O czym zresztą już gdzieś pisałem. Będę bawił się w przyszłym sezonie, jeśli np. hipol będzie za gęsty nie ma problemu żeby filtr umyć i zastosować inny środek.

Nie wiem jak u Ciebie Razor ale u mnie było wyraźnie napisane że filtr jest od razu do zamontowania.

W ogóle go nie nasączałem przed założeniem.

Ja też jak kupiłem swój to o razu wkładałem, był gotowy do założenia.

A był szary czy czerwony? Jak czerwony to już był nasączony.

Filtry K&N są normalnie szaro czarne, ale po nasączeniu robią się czerwone od tego oleju. Co sezon (najlepiej, bo nie ma co czekać dłużej) powinno się je umyć i na nowo 2 krotnie nasączyć olejem. Do mycia jest ten specjalny preparat, który robi to bezkolizyjnie. Spryskujesz cały filtr i zostawiasz go na 15 min, po czym przychodzisz i płuczesz pod bieżącą wodą. Ta substancja łączy się z tym olejem i wraz całym brudem po prostu z niego spływa - elegancka sprawa Potem jak wyschnie całkowicie z wody to trzeba go nasączyć tym olejem.

Etykietę przepisałeś czy co?

Czerwony był, mam te preparaty do czyszczenia i nasączania i już to robiłem, dobra rzecz i bardzo wydajna. Widać różnice po czyszczeniu.

Nie, sam się zdziwiłem po pierwszym czyszczeniu, że tak naprawdę to jest szary

Jest sens zakładania filtra K&N jeżeli nie mam przelotowego komina, pomijając fakt, że filtr jest "wieczny" (nie trzeba go co roku wymieniać) ?

Głośniej zasysa powietrze.

Jest bo jak masz zamiar zostawić sobie długo SV to się zwróci. Co do tłumika to kwestia czasu i zmienisz .

nawet jak jest przelotowy wydech to sensu to żadnego nie ma.

Z przelotem to ma jakiś sens Słoniu. 100 kM nie będziesz miał, ale jak pobawisz się trochę, to te kilka kM można uciułać.

Zgadzam się w 100%




Nie zgadzam się w 100% ponieważ cytat wyżej

Ja pierdyle, co to za wydatek co roku filtr powietrza zmienić?

Yeby, te kilka koni nic Ci nie da, a stracisz momentu w niskim i średnim zakresie, to samo te wszystkie mody ze zdejmowaniem gumy z airboxa wtryskowej i wycinanie zwężek w filtrach od gaźnikowej - że ludzie wierzą, że to im dodaje mocy...a potem wjazd na hamownie i rozczarowanie. Schudnięcie 5 kg przez kierowcę więcej da.

Zakładajcie K&N, zakładajcie A później proszę notować, o ile wzrosło spalanie oleju

SV to nie moto do KN.

Będziesz miał ją pow. 4 lat to ma sens. Więcej placebo niż mocy.

Jeżeli chcesz mieć widoczna naklejkę KN na moto, koniecznie kup go !

o tak i nie zapominajmy o +10 do gangsta respektu
a na poważnie to co prawda sam miałem w sv k&n (ale bez naklejki na moto ) i jakoś szalu to nie robiło nie mówiąc o tym, że po nasączeniu olejkiem pasowałoby zostawić jeden dzień, żeby filtr się dobrze nasączył. wolałem wyjąc stary filtr, włożyć nowy i cieszyć się jazdą jeszcze tego samego dnia

Zmiana kolektorów wydechowych na takie o większej średnicy skutkowała w sv większym spalaniem oleju, taka ciekawostka

dlaczego wieczny? KN się nie wymienia czy co? może ktoś mi wyjaśnić?

Ja też z KN'a w SV zadowolony nie byłem i do VFR zakupiłem już oryginalny filtr.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że wszelki amatorski "tuning" silnika tanim kosztem to więcej problemów niż pożytku. Się meczę teraz nad takim jednym "tuningowanym" silnikiem
Wracając do tematu odpalania R6, okazało się że bez zegarów (ten rocznik) zagada. Problem był w immobiliserze. Zwiódł mnie brak zegarów. Może komuś się przyda ta wiedza.

ja mam założony właśnie kn i dlatego pytam, a ten środek co sie nasącza to co to właściwie jest?