Na razie 170km/h nie było jeszcze okazji sprawdzić
Spalania też nie znam bo nie tankowałem jeszcze suzui od zakupu
Jestem ciekaw waszych wyników, jak ma się N-ka do S-ki i wersja gaźnikowa do wtryskowej

Max to jakieś 200-210, gaźnikowa N-ka Spalanie to tak 5-6/100 przy normalnej jeździe (czasem trzeba przypałować ), rekord oszczędności to 4.02l/100

Nigdy nie sprawdziłem maxa, ale najwięcej miałem koło 215- 220km/h. Spalanie od 5.8 do ... 12

Nie jechałem jeszcze max, ale udało mi się osiągnąć ok 210 km/h (może to był maks ).
Spalanie najniższe to 4,6 L, a największe to ok 7 L.

220 spalanie średnie 5.3 L

257 i myślę że poszedł by 5-10km więcej i nie wiem ile pali

Po pierwszej przejażdżce v max 160 a spalanie 6,7.

Maxa nie sprawdzałem i pewnie nie sprawdzę, na razie to wg wskazań nawigacji było 190km/h w 2 osoby i z pełnym bagażem
A spalanie to od 4,2 w trasie do 7,0 na torze przy normalnej jeździe pali mi zazwyczaj 4,8-5,2

Na razie najwięcej miałem 200 i raczej dużo więcej nie pójdzie przy mojej wadze.
Spalanie najmniejsze 4,2 a przy lataniu pod domem do 6 maksymalnie, ale ciężko osiągnąć taki wynik.

Edit: tzn. ciężko jest osiągnąć spalanie powyżej 6 litrów.

W mieście zamykam się w granicach 6,5 litra ale staram się jeździć tak żeby nie było nudno W trasie bez większych problemów udaje mi się zamknąć w 5 litrach a v max ok 220

Jak była oryginalna to licznik skończył pracę na 216km/h, a teraz nie wiem ale wydech filtry TPS TRE zębatki i inne moim zdaniem powinny pomóc. Bo widzę, że na początku na jedynce około 80 szła teraz około 100 się kręci. Nie wiem sezon się zacznie to jak będzie droga i okazja to sprawdzę. Co do spalania to najniższe jakie mi się udało to 4,6 litra, a najwyższe około 7,5 ale gaz działał wtedy na zasadzie ON OFF w normalnej jeździe jest coś około 5,5 litra.

Licznikowe 212, teraz zobaczę jak z owiewką i na nowych świecach poleci. Wtryskowy naked

Licznikowe 250 choć poprzedni właściciel twierdził że 260 poleciał. Max spalanie coś ok 10 litrów/100 km. Tą v max tylko raz osiągnąłem. Ważniejsze jest przyspieszenie

Prędkości maksymalnej nie sprawdzałem, kilka razy złapałem 200km/h
Spalanie 4.8 l przy miesznej jeździe

I to się nazywa rider
U mnie też nie schodzi poniżej tych wartości, ale przyznaję, że trzymam drania na obrotach Muszę się chyba nauczyć jeździć bardziej kulturalnie, tylko że moto się aż prosi i nie umiem mu odmówić

Leciałam 215 i więcej jakoś nie chciała, może pod górkę było
A pali mi 5,5-6 w cyklu mieszanym (miejsko-turystycznym). Z tym że nie szczędzę jej

Nka tyle nie wyciągnie ze względu na brak owiewki i krótszy ostatni bieg. Wg serwisówki powinna 240km/h osiągnąć w orginale. Niestety przy tych prędkościach motocykl pali tyle co jakieś 2litrowe benzynowe auto Ale szczerze te prędkości maxymalne w Nkach nie mają większego sensu - może i pojedziesz te 250km/h, ale ile czasu? 2 minuty? Może 3? Poza tym mało w polsce jest dróg by jechać bezpiecznie z taką liczbą na liczniku. Jakbym myślał tymi kategoriami, że chcę nie wiadomo ile zapierdzielać to bym kupił GSX-R - czyli typowego plastika 70% mojej jazdy to jest stolica - zatłoczona, pełna świateł i skrzyżowań aglomeracja miejska - więc mój sprzęt tutaj ma swój żywioł. A powiem wam, że nie jedną eRłanę na światłach już odsadziłem

Licznikowe 200km/h ale poszła by więcej. Spalanie: min. 4.5l/100km, średnio (miasto): 6 do 6.3l/100km, max. ponad 8l/100km

Tak samo jeśli chodzi o spalanie.
Max 190 ale ciężko to idzie. N-ka i 190 cm wzrostu robi swoje. Optymalnie mi się jedzie do 160 max 180.

Powiem że do zapalenia żydka w normalnym cyklu robię około 200km. Jak jechałem ciągiem 600km (malmo-oslo) praktycznie większość trasy 170km/h to maks 150km do zapalenia żyda.