Co do dopisywania się na listę, to jeszcze chyba nie dojrzałem ale o ile w zeszłym tygodniu podchodziłem na zasadzie 50/50 tak teraz skoczyło na mocne 65% Tak naprawdę przed ostateczną decyzją chciałbym się jakoś z wami spotkać w jakiś weekend przed taką 100% deklaracją jak już się sezon zacznie, żeby się upewnić że gdzieś w karpatach sobie do gardeł nie skoczymy, bo ktoś komuś na odcisk nastąpi, ani nie będzie żadnego innego marudzenia

(na marginesie - na Krka też już byłem, Plitvickie FTW )

Nie zapomnijcie zdjęć porobić i wyprawy opisać z detalami...

No fakt,
foto obowiązkowe.
Podobno z netem ciężko, bo tak można by na bieżąco jakiegoś fotobloga założyć i coś tam dziennie napisać i foty wstawić...
ale cóż to podobno Rumunia

Oczywiście, że trzeba się zapoznać
Ja (Rafał) i asbandit (Andrzej) znamy się długo. Jak życie wychodziło z wody to my je razem na brzegu witaliśmy
Żaden nie był karany
Andrzej za kołnierz nie wylewa, ale kultura, kultura jest , ja aż tak mocnej głowy nie (a właściwie żołądka) mam to muszę ostrożnie szczególnie, gdy na drugi dzień jadę na moto
Poczucie humoru i dystans do siebie daleko posunięte u nas obu. Myślę że można z nami długo i na różne tematy... oczywiści we wszystkim pobieżnie
Warunki fizyczne przeciętne , wykształcenie wyższe jest, jakby komuś na tym zależało
Dużo różnych hobby...
SweetNoise Jeśli zaatakuje niedźwiedź to wyrzucę z namiotu na pożarcie najpierw asbandit a potem w drugiej kolejności Ciebie .
Skłonności samobójcze - przeciętne a destrukcyjne lekko powyżej normy, szczególnie u mnie (wizyty w szpitalu na to wskazują), ale na wyprawie zamierzam głowa a nie sercem myśleć

commitment status update: 70% and rising

No fakt zaraz potem rozbiliśmy węgiel ....


Prawda ale tylko w 50%. mnie tam komornicy nie nachodzą ....


Dlaczego od razu pobieżnie ???
Szkoły niezłe kończyliśmy. Doświadczenie zawodowe jest. Światowe obycie też. Praktyka jest .....


A tu nie kumam kolegi. Wygląda mi to na wpis jak na jakiś portal randkowy. Opanuj się na moto wyprawę jedziemy a nie na rwanie lasek, no może trochę gdzieś tam porwiemy sobie....podobno na motor biorą.


oj dużo....dużo


On tak zawsze, tyły osłania. A w przypadku niedźwiedzia to wiadomo pełne gacie i może ten se pójdzie.
A z drugiej strony to takiej dziczyzny jeszcze nie próbowałem.


Tak więc widzisz nic tylko w kalendarzu domowym daty zakreślać, moto i sprzęt szykować i w drogę.
Ty się nie zastanawiaj tylko dobija te swoje procenty do setki.
A szczegóły to gdzieś w międzyczasie w realu albo innej biedronce obgadać zawsze możemy.

Z niedźwiedziem w ramach polskiej otwartości zawsze można się napić, chociaż z tego co piszecie to ta opcja pacyfikowania misia może spaść na nas dwóch

W życiu trzeba wszystkiego popróbować. Byleby ten niedźwiedź nie był stary bo mięso może być już nie za dobre. Skórą się jakoś podzielimy. Z zębów się zrobi jakieś naszyjniki to i trofeum z wyprawy będzie.

Z zębów to zębatkę

SweetNoise wstrzymaj się narazie , niech koledzy wpiszą swoje preferencje seksualne a nie tylko straszą że ci misiu w nocy do namiotu może wskoczyć

Ja zadeklarowany hetero.....
Rafał....hmmmm
znam go z normalnych (czytaj hetero) skłonności. Ale podobno nigdy się nie zna człowieka do końca.
A Ty SweetNoise??? jakaś mała deklaracja???
Nie żebym był jakiś bardzo dociekliwy ale wiesz jak mamy spędzić razem 10 dni to warto zawczasu coś nieco o sobie wiedzieć. No i jak widzisz publika tez ciekawa (zazdrosna??? )

Myślę, że na żadne pikantne fotki szanowne forum liczyć nie może... no chyba że lokalne niewiasty faktycznie tak do motocykla lgną jak pszczoły do miodu
Mówiąc krótko: asbandit - bardziej obawiaj się niedźwiedzi niż mnie

No jak fotami chcesz udowadniać swoją orientację, no to ........ no to musisz mieć niezłą kolekcję fotek
Ok wierzę na słowo. Tak więc pozostaje w kwestii "się bania":
1 - pink,
2 - niedźwiedź,
3 - dracula

Czyli jako przeciwdziałacze należałoby dopisać do wyposażenia wyprawy:
ad 1 - alko
ad 2 - jakaś pułapka albo flinta (choć z bronią to może być mały problem)
ad 3 - czosnek

Co do deklaracji to jestem raczej na 50%, jeśli dam radę przygotować moto i wydołam finansowo, to się dopiszę.
Jak na razie są głównie chęci.

Koszty wyprawy (na dzień 10-02-2011)

Opłaty drogowe- winiety, autostrady-bramki
za stroną http://www.pzmtravel.com.pl/informacja-o-oplatach-drogowych.html
Nie wszystko tam kumam albo nie jest wymienione. Jak nie kumam to "?????" Ktoś ma informacje to piszcie a będę uzupełniał tu i poprawiał.
**********************************
W Ę G R Y
Opłaty drogowa - autostradowa- dawna winieta naklejka zastąpiona została od 2008 roku w formie e-winiety .
e-Winietki obowiązują:
motocykl*) 4-dniowa 1650 HUF

hmmm. 100 huf=1,5 PLN to 1650 HUF=25 zł
Lasooch płacił ok 5 zł
można pokombinować i nie wykorzystywać autostrad i nie kupować winiety (ale jak 5 zł to nie będę wnikał)
http://www.pzmtravel.com.pl/projects/pz ... grzech.jpg
*************************************************
S Ł O W E N I A
7,50 Euro tygodniowa = 30 zł

Opis Lasoocha jak ominąć płatność - thx
http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=21&t=2814&start=60
*************************************************
R U M U N I A
W październiku 2010 system winietek naklejanych został zastąpiony przez system winietek elektronicznych.
Wjeżdżając na teren Rumunii kierowca winien wykupić e-winietkę (e-rovigniette). E-winietki są do nabycia
w urzędach pocztowych i na stacjach paliwowych koncernu Petrom, Mol, Rompetrol i w agencjach Scalla,
Speedy, Medina i Pasaj. Wykupując e-winietkę kierowca podaje swoje dane oraz dane rejestracyjne samochodu
i ilość dni pobytu na terenie Rumunii, które są wprowadzane do bazy danych centrum informacji drogowej Cestrin.
Kamery zamontowane wzdłuż dróg i policja drogowa sprawdza tablice rejestracyjne pojazdów. W przypadku niedostatecznego opłacenia taksy
drogowej nakłada mandaty w wysokości od 250 do 4500 RON. Cena winietki (w Euro) zależy od kategorii pojazdu, czasu pobytu i kategorii emisji spalin.

" Motocykle nie podlegają opłatom za przejazd autostradami, drogami szybkiego ruchu i drogami lokalnymi, wobec czego nie trzeba kupować winiety. Opłaty za przejazd motocyklem (także z przyczepką) przez mosty na Dunaju:
Giurgeni - Vadu Oii - 5 RON
Fetesti – Cernavoda - 8 RON"

Czy napewno motocykle =0 zł???????????
***************************************
N I E M C Y
Korzystanie z dróg i autostrad jest bezpłatne dla ruchu samochodów osobowych.= 0 zł
**********************************************
S E R B I A
Przejazd autostradami jest płatny. Wysokość opłat zależy od odcinka autostrady i kategorii pojazdu.
Opłaty za przejazd autostradami reguluje się gotówką,
w RSD lub Euro.

Odcinek
E70 Belgrad – Sid (gran. z Chorwacją) 107,1 km koszt 530 RSD=20 zł
1 Serbian dinar = 0.0379856339 Polish zloty
a trasie z 10-02-2011 zaznaczyłem ze jedziemy ta autostradą bo cholera wie co to są te lokalne ścieżki. Jak lokal ok to można zmienić ale boje się ze powiększona ilość kilometrów poza autostradą podwyższy kosztowo zużycie paliwa... i na to samo wyjdzie...

****************************************************************
C Z E C H Y
0 zł
***********************************************************
S Ł O W A C J A
0 zł
***********************************
Austria
motocykl 10 dniowa 4,5 Euro= 18 zł
************************
Chorwacja
Płatne na bramkach
Na mapce z 10-02-2011 wygląda jakby prawie wszystko (a może wszystko) już było zaznaczone z pominięciem autostrad!

********************************************************************


Paliwo
Przyjmuje 6 zł za litr bo może do tylu dojdzie.
Minimum z mapy wychodzi 4 tys km a były 2 dni lajtowe nawet bez jeżdżenia ale zakładam 300 zrobione przez te 2 dni to suma km do przejechania=4300

Duży SV to normalnie 6l w trasie pali, ale niech będzie 6,5l
czyli mamy 280 litrów *6 zł=1680 zł.

Mały SV to normalnie 5l w trasie pali, ale niech będzie 5,5l
czyli mamy 236,5 litrów *6 zł=1419 zł.

bandit 1200 wyjdzie jakieś 1800 zł (w tych warunkach).

Noclegi
Na teraz mamy określone płatne:
1) 1 noc Belgrad (apartament czy cuś podobnego)- ok 50 zł
2) 1 noc w hoteliku w Vyśkov (przelot z Chorwacji do domu)- ok 55 zł

Reszta to może być namiot w głuszy, jakieś kempingi czy może agroturystyka - coś będzie wiadomo, się dopisze lub orientacyjne ceny poda tutaj.

Inne
Wejściówka na Plitvickie Jeziora chyba kolo 110 kun= ok. 65 zł. W cenie pływanie statkiem.
Wjechanie mostem na Krk- ok. 17 zł . Wyjazd free.

W temacie winiet itp:
wegry tak. Pośle dziś maila do madziarów to u źródła się coś dowiem,
słowenia - nie wiem
rumunia: na innych forach też piszą że moto za free
niemcy - tu to aż miło
serbia - nie wiem
czechy - podobno moto też
słowacja - z tego co pamiętam to za moto nie, ale sprawdzę
austria - tak
chorwacja - tu było drogo. dlatego tez nadal się będę upierał przy pominięciu tamtejszych autostrad

Przed chwilą dzwoniłem do kantorów (sprzedaż winiet) Cieszyn i Chyżne. Żeby zasięgnąć języka. I co??? Nie mają pojęcia i takich na motor nie sprzedają.
popytam jeszcze.

Czechy - motocykle jeżdżą za darmo
Słowacja - motocykle jeżdżą za darmo
Węgry - nie wiem co to jest e-winieta. My winietę kupowaliśmy na stacji benzynowej i po prostu dostaliśmy paragon, który kazano mi zachować do kontroli. Nie mam nigdzie zapisanej dokładnej kwoty, ale była raczej bliższa 5zł niż 25 Coś rzędu 300-400HUF. Może ta cena, którą podałeś, dotyczy samochodów? Sam się dziwiłem, że tak tanio, bo przed wyjazdem sprawdzałem na stronie PZMcośtam i była kwota 5,1 euro.
Austria - 4,5euro/10dni, ale jak masz takie szczęście jak ja, to w sklepie akurat nie będą mieć winietek motocyklowych i naliczą Cię 2x więcej za zwykłą samochodową
Słowenia - niestety koszt się zgadza, ale podłą autostradę idzie ominąć
Chorwacja - to pewnie zależy od długości odcinka, ale pamiętam i takie po 20 kun i takie po 40 kun. Może były tańsze, może były i droższe, prawdę powiedziawszy rzadko kiedy patrzyłem się w cennik, bo i tak zawsze płaciliśmy za to kartą, więc wolałem żyć w nieświadomości, niż rozpaczać jaka drożyzna.

Węgry:
http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/mo ... 1,251.html
http://www.pzmtravel.com.pl/projects/pz ... grzech.jpg
z mapy wynika że można tak zakombinować i jechać za free (do obgadania).
Austria:
http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/au ... 0,1,6.html
czechy i słowację potwierdzam - free

Odnośnie e-winiet:
Kategoria D1 jest przeznaczona dla motocykli i pojazdów silnikowych o maksymalnej masie do 3,5 tony łącznie z wszelkiego rodzaju przyczepami. Skład pojazdów nie może przekraczać 3,5 t.

Winietka elektroniczna e-matrica zastąpiła tradycyjną winietkę samoprzylepną. Nabywca otrzymuje pokwitowanie, które należy starannie przechowywać do ewentualnej kontroli.

Ogólnie w wawie na ul.Górczewska 228 F można nabyć przed wyjazdem.

Ale z tego co pamiętam, to kupując w Polsce, wychodzi sporo drożej niż na miejscu...

Drożej w Polsce bo dorzucają marżę + VAT czyli średnio wychodzi 30 % drożnej kupując w Polsce. Nie ma co, kupi się na granicach...
Lasooch Ty już dawaj mapy i pisz jak ominąć autostradę i płatność w Słowenii




Teraz mapka z trasa 4 która zakala już o Plitvickie Jeziora poprowadzona jest w google z opcją "unikaj płatnych". Ręką też tam co nieco wymusiłem i widać obejście autostrad szczególnie w Chorwacji. Ale googlemaps to nijak się nadają do szczegółowego tyczenia, trzeba to w automape wrzucić i się zobaczy ale to już po 21 lutym jak wrócę.